Po pięciu latach współpracy z Kawasaki, prywatny zespół Grillini przesiada się na motocykle Suzuki i będzie wystawiać nowy model GSX-R1000. Póki co, japoński producent nie ogłosił swojego powrotu do World Superbike i zespół Grillini będzie musiał sam prowadzić rozwój maszyny pod swoich zawodników. Nowy GSX-R1000 jak na razie największe sukcesy odnosił w serii MotoAmerica. Po tegorocznej dominacji Suzuki, tytuł na tym motocyklu zdobył Toni Elias.
Na razie nie wiadomo, jacy zawodnicy będą w przyszłym roku bronić barw ekipy Grillini Suzuki. „Decyzja została podjęta po tym, jak nowy GSX-R1000 został pokazany. Spodobał mi się pomysł wciągnięcia go z powrotem w historię WSBK. To też dobra okazja, by popracować nad nowym projektem, nawet jeśli musimy to zrobić bez pełnego wsparcia fabrycznego. Pozostajemy prywatnym zespołem i wiemy, że czeka nas wiele pracy nad rozwojem motocykla, który nie jest obecny w stawce WSBK, ale czujemy się gotowi na to nowe wyzwanie.” – powiedział Andrea Grillini, stojący na czele ekipy.
Źródło: worldsbk.com
Mimo wszystko świetny news, pytanie tylko, kogo będą wystawiać.
może Elias wspomniany? z Guintolim w parze.
Za Eliasem tęsknię i jego magicznym stylem jazdy, chyba jedyny hiszpański motocyklista, którego lubię.
Fajnie, że wracają i oby sobie poradzili bez wsparcia fabryki :) Ciekawe, czy wezmą kogoś z MotoAmerica czy poszukają bliżej ;p
Fajna wiadomość. Być może Guintolli się zdecyduje?
Ciekawe czy w trakcie sezonu fabryka (albo chociaż europejski oddział) nie zechce im chociaż trochę pomóc (pomimo tego, ze Suzuki jest znane z tego, że nie kwapi się ze wsparciem). Bo ciężko im będzie o solidne wyniki bez tego.