Dopiero co tydzień temu mieliśmy rundę FIM EWC na torze Le Mans, a najlepsze zespoły planują już najważniejszy długodystansowy wyścig w sezonie: Suzuka 8 Hours. Kawasaki ogłosiło, że tercet na ten wyścig będzie złożony wyłącznie z zawodników, ścigających się na co dzień w World Superbike.
Do Leona Haslama i Jonathana Rea, którzy obecnie jeżdżą w fabrycznym zespole Kawasaki w WSBK, dołączy Toprak Razgatlioglu z prywatnej ekipy Pucetti Racing. Turecki zawodnik nie miał do tej pory okazji wystartować w żadnym długodystansowym wyścigu.
„To było moje marzenie. Jestem gotowy, jak zwykle, zobaczymy jak pójdzie. Jestem fanem tego wyścigu, ale będzie to pierwszy raz, kiedy będę miał okazję do startu. Mam szczęście, że będę w zespole z Johnnym i Leonem, to niewiarygodne.” – powiedział Toprak. „Do tej pory jeden raz jeździłem w Japonii, w mistrzostwach superbike.”
„Japoński zespół Kawasaki powiedział mi, że motocykl na Suzuka 8 Hours będzie bardzo podobny, a największa różnica będzie w zbiorniku paliwa, przeznaczonym na wyścigi długodystansowe. Inna różnica w porównaniu do WSBK to dla mnie opony Bridgestone.” – dodał.
Źródło: bikesportnews.com
Fot. K. Polak / msfoto.pl
Chyba pierwszy zespół, w którym wszyscy trzej zawodnicy to zawodnicy z czołowych klas wyścigowych na świecie :)
Yamaha pewnie standardowo wystawi Nakasugę + duet z WorldSBK, co roku są mocni.
Mam nadzieję, że będzie jeszcze więcej czołowych zawodników w tym wyscigu :)
Warto odnotować, że na Suzukę Kawasaki wystawi także strukturę z WSBK czyli Provec Racing,a nie tak jak dotychczas Team Green. To pokazuje prawdziwe zaangażowanie zielonych – wyciągają najmocniejsze karty jakie mają.