Udany rewanż Maxa !

Tym razem to Marco Melandri nie ustrzegł się błędu, który skrzętnie wykorzystał bardziej doświadczony z Włochów. Pierwsze w tym sezonie zwycięstwo aktualnego mistrza świata stało się faktem w drugim niedzielnym wyścigu na torze Aragon w Hiszpanii.

Start do popołudniowego biego słabo wyszedł Carlosowi Checę. Hiszpan bardzo ostrożnie ruszył spod taśmy i po pierwszym łuku znalazł się dopiero na siódmej pozycji. Nie mieli problemów na starcie ponownie Max Biaggi oraz Marco Melandri. Kiedy tylko zgasły światła obaj Włosi zameldowali się na pierwszych dwóch pozycjach, których już jak się potem okazało nie oddali do samej mety. 

Na pierwszych okrażeniach z zawodami pożegnali się Maxime Berger na Ducati oraz Troy Corser na BMW, który w upadku uszkodził sobie ramię. Diagnoza lekarzy na obecną chwilę nie jest zbyt obiecująca, gdyż mówi się o złamaniu.

Po słabym początku lider klasyfikacji zabrał się solidnie do pracy co zaowocowało systematycznym pnięciem się w górę klasyfikacji. Na czwartym okrążeniu Hiszpan znalazł się za dwoma maszynami Kawasaki prowadzonymi przez Joana Lascorza i Toma Sykesa. Dwoma identycznymi manewrami na pierwszych zakrętach kolejno czwartego i piątego okrążenia objechał 'zielonych' i udał się w pogoń za odjeżdżającą dwójką(Biaggi,Melandri).

Z dalszych pozycji starał się podobnie jak Carlos przebijać Noriyuki Haga. Na piątym kółku Japończyk wskoczył na ósmą pozycję przed Leona Haslama, a na siódmym o kolejne oczko wyżej przed Leona Camier. Cyrkulację poźniej jadący przed samurajem Tom Sykes zaliczył uślizg tylnego koła, który wykluczył go z dlaszej rywalizacji. Ósme okrążenia okazało się także ostatnim dla Rubena Xausa samotnie broniącego honoru zespołu Castrol Honda(Johny Rea jest kotuzjowany).

Znów rywalizację o pozycję stoczyli kierowcy Bmw w postaci Leona Haslama i Ayrtona Badoviniego. Tym razem lepszy okazał się Brytyjczyk, jednak marne to pocieszenie gdyż dziewiąte miejsce na mecie dla najlepszego w stawce BMW chluby bawarskiej marce nie przynosi.

Kluczowa dla losów wyścigów sytacja miała miejsce na pierwszym zakręcie okrążenia numer szesnaście. Marco Melandri cudem uratował się przed uślizgiem przedniego koła i zaliczając wyjazd na pobocze stracił kilka cennych sekund oraz szansę na zwyciestwo w drugim wyścigu. Max Biaggi od tego momentu niezagrożony przejechał ostatnie kilka kółek mijając linię mety ponad cztery sekundy przed drugim z Włochów. To był pierwszy triumf broniącego tytułu mistrzowskiego Włocha w tym sezonie.

Na osiemnastym okrążeniu miejscami zamienili się Eugene Laverty i Nori Haga. Irlandyczka opony pozwalały kręcić okrążenia w lepszym tempie od dosiadającego prywatnej Aprilii Japończyka. Yamaha w rekach popularnego 'Gienka' minęła metę na szóstej pozycji. Ponownie przyzwoity wynik zanotował Joan Lascorz, który linię mety minął na piątej pozycji półtorej sekundy za Michelem Fabrizio. 

Wyniki II wyścigu:

1. Max Biaggi – ITA – Aprilia Alitalia Racing RSV-4 40'04.407s
2. Marco Melandri – ITA – Yamaha WSBK YZF R1 +4.809s
3. Carlos Checa – ESP – Althea Ducati 1098R +6.944s 
4. Michel Fabrizio – ITA – Suzuki Alstare GSX-R1000 +9.001s 
5. Joan Lascorz – ESP – Kawasaki Racing ZX-10R +11.562s
6. Eugene Laverty – IRL – Yamaha WSBK YZF R1 +14.288s
7. Noriyuki Haga – JPN – PATA Aprilia RSV-4 +15.138s 
8. Leon Camier – GBR – Aprilia Alitalia Racing RSV-4 +17.660s
9. Leon Haslam – GBR – BMW Motorrad S1000RR +24.184s 
10. Ayrton Badovini – ITA – BMW Italia S1000RR +24.676s
11. Sylvain Guintoli – FRA – Effenbert Liberty Ducati 1098R +29.300s
12. Mark Aitchison – AUS – Pedercini Kawasaki ZX-10R +33.163s
13. Roberto Rolfo – ITA – Pedercini Kawasaki ZX-10R +38.080s 
14. Chris Vermeulen – AUS – Kawasaki Racing ZX-10R +49.042s
15. Lorenzo Lanzi ITA – BMW – Italia S1000RR +53.156s

Nie ukończyli:

16. Ruben Xaus – ESP – Castrol Honda CBR1000RR 10 okrążeń ukończonych

17. Tom Sykes – GBR – Kawasaki RTS ZX-10R 6 okrążeń ukończonych
18. Jakub Smrz – CZE – Effenbert Liberty Ducati 1098R 4 okrążeń ukończonych
19. Troy Corser – AUS – BMW Motorrad S1000RR 0 okrążeń ukończonych
20. Maxime Berger – FRA – Supersonic Ducati 1098R 0 okrążeń ukończonych