MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
To było już pewne od wolnych treningów – Jonathan Rea bezpiecznie dowiózł do mety trzecie w tym sezonie zwycięstwo. Podium uzupełnili Chaz Davies i Tom Sykes. Anglik wydarł Marco Melandriemu miejsce na podium w ostatnim zakręcie przed wjazdem na prostą startu i mety.
20 okrążeń w morderczym upale na Chang International Circuit w Buriram w Tajlandii. Tak najprościej można podsumować sobotni wyścig MŚ Superbike. Przez cały wyścig, od startu do mety na prowadzeniu był obrońca tytułu Jonathan Rea, który dzięki profesorskiej jeździe znów wygrał w imponującym stylu. Zawodnik Kawasaki wykręcał czasu 1:33 min i przekroczył linię mety 6,3 sek wcześniej przed drugim na mecie Chazem Daviesem na Ducati.
Podium uzupełnił Tom Sykes. Anglik dzięki mądrej jeździe zepchnął Marco Melandriego na czwarte miejsce wyprzedzając Włocha w ostatnim zakręcie przed wjazdem na prostą startu i mety. Piątą i szóstą lokatę zajęli zawodnicy Yamahy, kolejno Michael van der Mark i Sam Lowes. Holender wyciskał ostatnie soki ze swojej R1, Lowes ku uciesze wszystkich nie zaliczył gleby. Żarty na bok – Anglik jeździ solidnie i dzięki równie utalentowanemu i młodemu koledze zespołowemu jeździ ostatnio jak natchniony.
Javier Fores popełnił błąd tracąc aż trzy pozycje. Dzięki temu na siódmym miejscu zameldował się Jordi Torres na BMW S1000RR. Zadziwiająco nieźle pojechał Leon Camier na MV Aguście. Anglik na włoskim motocyklu imponuje, zwłaszcza że jemu i jego zespołowi towarzyszy pech – kiepska fabryczna przepustnica, eksplodujące silniki… Mimo to zgarnął solidne osiem punktów. Pierwszą dziesiątkę uzupełnili zawodnicy Hondy, Nicky Hayden i Stefan Bradl.
Wyniki sobotniego wyścigu WSBK na torze Buriram:
1. Jonathan Rea GBR Kawasaki Racing ZX-10R 20 laps
2. Chaz Davies GBR Aruba.it Racing Ducati 1199R +6.279s
3. Tom Sykes GBR Kawasaki Racing ZX-10R +8.165s
4. Marco Melandri ITA Aruba.it Racing Ducati 1199R +8.239s
5. Michael van der Mark NED PATA Yamaha YZF-R1 +11.384s
6. Alex Lowes GBR PATA Crescent Yamaha R1 +14.862s
7. Jordi Torres ESP Althea BMW S1000RR +26.035s
8. Leon Camier GBR MV Agusta RC F4 RR +31.755s
9. Nicky Hayden USA Red Bull Honda CBR1000RR SP2 +33.305s
10. Stefan Bradl GER Red Bull Honda CBR1000RR SP2 +35.208s
11. Xavi Fores ESP Barni Ducati 1199R +35.428s
12. Randy Krummenacher SWI Puccetti Kawasaki ZX-10R +38.865s
13. Lorenzo Savadori ITA Milwaukee Aprilia RSV4 +39.869s
14. Markus Reiterberger GER Althea BMW S1000RR +40.140s
15. Roman Ramos ESP Team Go Eleven Kawasaki ZX-10R +47.407s
16. Alex de Angelis SMR Pedercini Kawasaki ZX-10R +57.203s
17. Riccardo Russo ITA Guandalini Yamaha YZF-R1 +1 okr
18. Ondrej Jezek CZE Grillini Kawasaki ZX-10R +1 okr
Nie ukończyli:
19. Eugene Laverty IRE Milwaukee Aprilia RSV4
20. Ayrton Badovini ITA Grillini Kawasaki ZX-10R
Źródło: Crash.net; opr. własne
Jak tak dalej będzie to Dorna w „nagrodę” rozkaże startować mu z ostatniego miejsca bądź z pit lane. :) ewentualnie dla zwycięzców w imię równych szans zostaną przygotowane opony wet na suche wyścigi :P
Uwielbiam i lovciam SBK, ale strata pozostałych do Jonathana i ZX10R jest ogromna :/ Poza tym dzisiejszy wyścig należał raczej do tych nudniejszych niestety. Rea to wgl w jakiejś innej lidze jechał, mało walki i zmian pozycji, a Ducaty to mają moc chyba tylko na walkę z Sykesem. Cieszy za to postęp Yamahy i P5 Van der Marka, któremu kibicuję <3 Za to smuci jak na razie Honda i Aprilia też coś słabo.
Wyścig nudny, coś tam się na koniec działo w walce o 3 miejsce i tyle emocji. Jak dla mnie to nie Kawasaki robi różnice, a po prostu Johnny. Szkoda, że Honda go zmarnowała trochę, bo moglibyśmy go dziś widzieć w czołówce MotoGP :)
Nie wiem jak byłoby z tym MotoGP, ale co do tej różnicy masz absolutną racje. Wybitny kierowca. Już kiedyś pisałem, że jak jeździł Hondą po cichu liczyłem na transfer do zielonej ekipy. Pasuje mu ten sprzęt, a Kawasaki ma w końcu konkretnego gościa. Honda popełniła błąd. Ale pytanie czy na ich sprzęcie osiągałby takie wyniki? Może na innych tak(np Ducati, Yamaha), ale Honda w SBK ostatnio się pogubiła…
Honda Superbike owszem. Jeżdżąc nadal na niej nie osiągnąłby tyle, co z Kawasaki, a pewnie zostałby przy wygrywaniu pojedynczych wyścigów.
Swego czasu miał trafić do Hondy Gresiniego za Bautistę, ale niestety – sponsorzy, budżet i Włoch był zmuszony do przedłużenia kontraktu z Hiszpanem.
Jutro Rea będzie startował z odległej pozycji mimo że wygrał czasówke-czy to jest uczciwe ? Regulamin jest bez sensu.. już lepiej by było gdyby zrobili drugą czasówke
Odnośnie wyścigu to faktycznie nuda a Sykes mam wrażenie że robi za 'bufora’ dla Jonathana