Home / WSBK / Wyleczeni z Kataru

Wyleczeni z Kataru

Pomimo, że sezon 2009 dopiero wkracza w decydującą fazę, na horyzoncie pojawiają się tematy związane już z kolejnym. Poza migracjami zawodników pomiędzy zespołami czy kategoriami najbardziej interesującym fanów wydarzeniem jest ogłoszenie kalendarza, wPomimo, że sezon 2009 dopiero wkracza w decydującą fazę, na horyzoncie pojawiają się tematy związane już z kolejnym. Poza migracjami zawodników pomiędzy zespołami czy kategoriami najbardziej interesującym fanów wydarzeniem jest ogłoszenie kalendarza, według którego rozegryane zostaną zawody. Organizatorzy mistrzostw świata Superbike szykują spore zmiany w nadchodzącym sezonie.

Jak donosi brytyjski magazyn Motorcycle News w przyszłym roku najprawdopodobniej nie zobaczymy zawodników żadnej kategorii produkcyjnej na torze Losail w Katarze. To pierwsza, lecz nie jedyna ze znaczących roszad jakie chcą wprowadzić włodarze Infront Motor Sport. Dodatkowo chcą oni tak ustawić kolejność rozgrywania rund by w miejsce arabskiej rundy wpasowała się Republika Południowej Afryki, która triumfalnie powróciła ze swoim torem Kyalami do kalendarza w tym roku.

Rundą otwarcia podobnie jak w aktualnym sezonie miałyby być zmagania na Phillip Island w Australii. Dwie rundy pod rząd poza Europą pomogłyby zmniejszyć koszty transportu sprzętu i całego zaplecza mistrzostw, które w tym czasie nie musiałoby w ogóle wracać na stary kontynent. Większy wydatek wiązałby się jedynie z wylotem do Stanów Zjednoczonych na tor Miller Motosport Park.

Ewentualny brak Katarskiej rundy specjalnie nikogo pewnie nie zdziwi, gdyż nie przyciąga ona zbyt wiele uwagi zarówno mediów, fanów jak i potencjalnych sponsorów. Dzieje się tak głównie przez bliskość rozgrywania słynnego nocnego wyścigu kategorii MotoGP. Nawet jeśli atmosfera jest o wiele ciekawsza i przyjemniejsza podczas wydarzeń Word Superbike, a frekwencja porównywalna to cały splendor i blask zbiera się wokół Grand Prix. Decyzja więc wydaje się jak najbardziej słuszna.

Zastanawiające jest czy w takim wypadku liczba rund w kalendarzu spadnie z czternastu do trzynastu czy może bracia Flamini wyciągną kolejnego asa z rękawa. W ostatnich latach potrafili już niejednokrotnie zadziwić świat swoimi odważnymi, lecz niezwykle trafnymi decyzjami.

W głowie niejednego fana ścigania na dwóch kołach rodzi się pytanie czy cokolwiek zmieniło się w sprawie powrotu do kalendarza toru Brands Hatch. Niestety na obecną chwile nic nie wskazuje na to by właściciele toru i organizatorzy zawodów Word Superbike mogli dojść do porozumienia. Od czasu hucznego rozstania zeszłej zimy nic w tej sprawie nie drgnęło. Na szczęście fani na wyspach mogą spać spokojnie. W samym środku przyszłorocznych wakacji Haga, Biaggi i spółka zawitają na nowo zmodernizowany tor Donington by rozegrać zawody i ponownie zaprezentować się fantastycznej angielskiej publiczności.

Ogłoszenie kalendarza nastąpi najprawdopodobniej już podczas następnej rundy, która odbędzie się za niespełna dwa tygodnie na torze Imola. Nawet jeśli liczba weekendów wyścigowych z klasą WSBK spadnie z 14 do 13 to i tak da to w sumie możliwość obejrzenia 26 pojedynków na torze, więc na brak atrakcji fani na całym świecie narzekać nie powinni.

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
147 zapytań w 1,199 sek