Tuż przed zakończeniem dzisiejszego, pierwszego dnia testów Moto2 w Walencji, Binder zaliczył groźny wypadek w „dziesiątce” na torze Ricardo Tormo. Aktualnie zawodnik z RPA jest w trakcie badań w Barcelonie. Są to drugie testy młodego zawodnika w nowej dla niego kategorii Moto2. Do chwili upadku, Binder zajmował siódme miejsce z rezultatem 1:36,443s, strata wynosiła 1,682 do najlepszego T. Nakagami.
„Brad ma problem z lewym ramieniem, jest teraz w drodze do Barcelony. Dr. mir przeprowadzi szczegółowe badania. Sam Brad nie upadł mocno, ale motocykl koziołkował spektakularnie. Nie wiemy czy jest złamanie, czy też nie. Musimy poczekać na opinię lekarzy. Stracił przyczepność przodu i tyłu jednocześnie, gdy jechał między dziewiątką a dziesiątką, a motocykl po prostu wyleciał w powietrze” – mówi szef zespołu Aki Ajo.
Mistrz Świata Moto3 zostanie poddany dalszym badaniom w szpitalu Uniwersytetu Quiron Dexeus.
Źródło: speedweek.com
Nie mam pomysłu na czołówkę Moto2 w przyszłym roku. Dla mnie faworytem jest Tom Luthi, może Franco Morbidelli? Lorenzo Baldassarri? Stawka taka jakaś słaba się trochę wydaje, chyba, że Morbi i Balda ustabilizują wysoką formę
no jeszcze Nakagami, Syahrin, Aegerter
Po takim czyszczeniu kadr tytuł jest do wzięcia dla wielu.