Home / Moto2 / Moto3 / Numer Jasona Dupasquiera wycofany z Moto3

Numer Jasona Dupasquiera wycofany z Moto3

Już nigdy żaden zawodnik w Moto3 nie będzie mógł użyć numeru #50 – to gest uhonorowania zmarłego tragicznie Jasona Dupasquiera, który stracił życie po wypadku w trakcie włoskiej rundy grand prix w Mugello.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Ceremonia upamiętnienia 19-letniego Szwajcara odbędzie się podczas GP Niemiec na Sachsenringu w ten weekend. W ten sam sposób upamiętniono wcześniej Luisa Saloma, Shoyę Tomizawę, Marco Simoncellego czy Daijiro Kato.

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 20

  1. Nie podoba mi się to wycofywanie numerów. Zarówno po legendach jak i po ofiarach tego sportu.

  2. Głupie to straszliwie – jeszcze trochę, a wolne numery zaczną obowiązywać od 101

  3. to na prawdę powinny być wyjątki, ale jak usłyszałem też , że nr Capirossiego został zastrzeżony to ręce mi opadły

  4. 74 65 58 69 . Rossi mówił że niema zamiaru blokować numeru, ale wiadomo co Dorna wymyśli?

    • Mentalnie jest zastrzeżony ;) każdy boi się mierzyć z legendą, zresztą podobnie jak z 93 ;) Tylko MM nie ma numeru, a rok urodzenia.
      Zresztą nigdzie się ich numery w MŚ nie powtarzają. Tylko w SSP300 występują ;) ale tam jeździ milion zawodników.

    • no to jeśli Rossi tak powiedział to duży plus dla niego, w ogóle 65 to z jakiej paki bo kompletnie tego nie rozumiem? z całym szacunkiem ale Capirossi to żadna legenda.

      • Samo wycofanie numeru Capirossiego z MotoGP bezsensowne.
        Natomiast na chwilę obecną jest on ostatnim kierowcą który zdobył mistrzostwo w debiutanckim sezonie.

        • no tege rekordu nie znałem, wiem, że to doskonały kierowca i nie odbieram mu tego ale z tymi numerami to głupota.
          Tym bardziej, że dotyczy to tylko jednej klasy, Biesiekirskiemu awans do Motogp nie „grozi” ale skoro może jeździć w moto2 z nr 74 to dlaczego nie mógłby i tam?
          Swoją drogą taki Norick Abe jeździł z różnymi numerami.

          Jedyny nr który będzie jakoś wyjątkowo zapamiętany to oczywiście 46, ale wątpię żeby ktokolwiek się na niego zdecydował bo bardzo szybko będzie mógł być kojarzy tylko z tym.

          • Abe jeździł z różnymi numerami, bo generalnie mało kto w latach 90-tych jeździł ze spersonalizowanym numerem. Bez szukania na wiki, to tylko Schwantz mi przychodzi do głowy. Doohan miał różne nr zanim miał 1, Biaggi też miał różne przed #3, Criville, Barros, Checa itd. Nawet Rossi potrafił jeździć z innym numerem niż 46.

  5. Rossi ma 46 bo ojciec z takim jeździł.

    • nie. nie dlatego. Vale oglądał kiedyś wyścig bodajże japoński i tam zawodnik z numerem 46 startujac z ostatniego pola wyprzedził wszystkich i wygrał, wtedy powiedział sobie ze będzie jeździł z tym numerem.

  6. Pamiętam tragedię Dajiro, pamiętam jak kilka razy dziennie wchodziłem na stronę Clinica Mobile gdzie na bieżąco przekazywano informację o stanie zawodnika, w pewnym momencie pojawił się promyk nadziej ale zgasł 20 kwietnia :(

  7. 34 Schwantz’a też wycofany. 48 (Shoya Tomizawa) także wycofany. Też nie rozumiem wycofania 65 – bardzo cenię Lorisa, ale no uważam to za bezsens. Może kiedyś ktoś chciałby uczcić swojego idola i nie będzie mógł bo numer wycofany. W SBK takie 21 (Troy Bayliss – legenda) nie zostało wycofane i teraz Rinaldi sobie używa. Pamiętam jak Johnatan Rea zastępował Stonera w Repsolu i zamiast swojego 65 musiał jechać z 56 bo 65 wycofane…
    A 27 Stonera np dostępne :P

  8. Ale czemu się dziwimy, że numer Capirossiego jest wycofany? Nikt inny tylko właśnie Capirossi jeździ teraz safety-carem przy MotoGP, może tym się kierowali :D

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
183 zapytań w 1,308 sek