Home / Moto2 / GP San Marino: Ogura wygrywa i prowadzi w mistrzostwach! Świetny powrót Garcii

GP San Marino: Ogura wygrywa i prowadzi w mistrzostwach! Świetny powrót Garcii

Ai Ogura w wielkim stylu powrócił po kontuzji nadgarstka, jakiej nabawił kilka tygodni w Austrii! Japończyk sięgnął po zwycięstwo w wyścigu o GP San Marino! To trzecia wygrana przyszłego zawodnika Trackhouse Aprilii w tym sezonie. Podium dopełnili Aron Canet i Tony Arbolino, którzy również liderowali w tym wyścigu. Dzięki wygranej Ai Ogura został nowym liderem klasyfikacji generalnej! O dziewięć punktów wyprzedza Sergio Garcię, który po bardzo słabych kwalifikacjach zdołał wyrwać z Misano Adriatico zaledwie cztery punkty.

Zmagania rozpoczęły się na suchym torze, jednak w ciągu najbliższych kilku minut mogło zacząć padać. Ostatecznie jednak opady nie nastąpiły, jednak temperatura toru znacznie spadła. Zawodnicy mieli do przejechania dwadzieścia dwa okrążenia. Z pole position startował po raz pierwszy w karierze Tony Arbolino. Obok wicemistrza świata Moto2 ustawili się jego rodak Celestino Vietti i były wicemistrz tej klasy Ai Ogura. Z siódmego pola startował Joe Roberts, z ósmego Alonso Lopez, natomiast z dziesiątego Fermin Aldeguer. Po raz drugi z rzędu fatalne kwalifikacje zaliczył Sergio Garcia! Lider tabeli ruszał dopiero z dwudziestej czwartej lokaty!

Arbolino obronił prowadzenie. Ogura odważnym manewrem w „jedynce” skutecznie zaatakował Viettiego. Włocha próbował wyprzedzić jeszcze Aron Canet, jednak kierowca Red Bull KTM Ajo zdołał się wybronić. Za nimi znajdowali się Albert Arenas, Alonso Lopez, Manuel Gonzalez, Diogo Moreira i Fermin Aldeguer. Czołową dziesiątkę dopełniał Joe Roberts.

Jeszcze na pierwszym zakręcie, w ostatnim zakręcie toru, wywrotkę zaliczył Lopez! Hiszpan zaliczył uślizg przodu, jednak zdołał powrócić do rywalizacji. Trzeci zawodnik tabeli wypadł jednak z walki o punkty, tracąc szansę na odrobienie strat do Garcii. Na czele jechał Arbolino, który odskoczył od Ogury. Tymczasem w sekcji zakrętów 1-2 Canet zdołał wyprzedzić trzeciego Viettiego. Za piątym Arenasem jechał Gonzalez. Tymczasem Aldeguer zdołał wyprzedzić Moreirę w zakręcie Del Carvo. Wcześniej to Brazylijczyk odebrał pozycję przyszłemu zawodnikowi MotoGP. Czołową dziesiątkę dopełniali Jake Dixon i Joe Roberts. Póki co fatalnie radził sobie Garcia, który spadł na dwudzieste szóste miejsce!

Cztery okrążenia za nami. Ogura i Canet naciskali Arbolino. Hiszpan odnotował najlepszy czas okrążenia. Czwarty Vietti tracił już do Arona sekundę. Na piątą lokatę wskoczył Gonzalez, który skutecznie zaatakował swojego team-partnera Arenasa. Siódme miejsce zajmował Aldeguer, który wyprzedzał Moreirę, Dixona i Robertsa. Garcia nieco wziął się w garść. Hiszpan zdołał wskoczyć na dwudziestą pierwszą lokatę. Dla Hiszpana liczyły się choćby pojedyncze punkty, wobec kapitalnej formy Ogury.

Canet zdołał skutecznie zaatakować w „czternastce” Ogurę. Około pół sekundy przed sobą miał Arbolino. Czwartego Viettiego gonił Gonzalez, który odskoczył od Arenasa. Albert nie prezentował zbyt dobrego tempa, przez co stratę odrabiał do niego Aldeguer. Fermin ponownie jednak zawodził oczekiwania, nie licząc się w walce o podium.

Na szóstym okrążeniu Canet źle wyszedł z zakrętu Quercia, dzięki czemu Ogura miał okazję do ataku w Tramonto! Aron zdołał jednak obronić się przed Aią. Ich walka sprawiła, że Arbolino odskoczył od nich na 0,7 sekundy, natomiast Vietti zniwelował stratę do pół sekundy! Tymczasem Arenas miał już bezpośrednio za sobą Aldeguera i Moreirę. Blisko znajdowali się również Dixon i Roberts, którzy zamykali czołową dziesiątkę. Garcia zajmował dwudzieste miejsce.

Na ósmym okrążeniu Fermin w końcu wyprzedził Arenasa. Tymczasem Canet niwelował stratę do Arbolino. Hiszpan nieco uwolnił się od Ogury. Do sekundy wzrosła strata Viettiego do Japończyka. 0,7 sekundy za Włochem znajdował się Gonzalez.

Dziesięć kółek za nami. Canet skutecznie zaatakował Arbolino w sekcji zakrętów 1-2. Hiszpan momentalnie odjechał od Włocha, do którego zbliżył się z kolei Ogura. Kierowca Marc VDS pojechał szeroko w czternastym zakręcie, w konsekwencji czego Japończyk zdołał go wyprzedzić. Sekundę za Tonym jechał jego rodak Vietti, do którego zbliżał się z kolei Gonzalez. Na dziewiętnastą lokatę awansował Garcia.

Dziesięć okrążeń do mety. Canet i Ogura nadawali tempo rywalizacji. Niedaleko nich znajdował się Arbolino. Vietti tracił do rodaka 1,3 sekundy. Włocha pod presją trzymał Gonzalez. Aldeguer do Manu tracił już ponad dwie sekundy. Arenas w międzyczasie stracił pozycję na rzecz Moreiry i Dixona. Czołową dziesiątkę dopełniał Filip Salac. Joe Roberts otrzymał karę dłuższego przejazdu za przekraczanie limitów toru. W konsekwencji po jej odbyciu spadł na piętnastą lokatę. Tuż za nim jechał Garcia, który walczył choćby o pojedyncze punkty.

Ogura przez długi czas naciskał Caneta. W końcu zaatakował Hiszpana na pięć okrążeń przed metą, w czternastym zakręcie! Japończyk nie utrzymał jednak linii, dzięki czemu Aron zdołał obronić pozycję lidera. Tuż za nimi jechali Arbolino i Vietti, którzy skorzystali na ich walce i zbliżył się. W strefie punktowej znajdował się Garcia. Trzynasta lokata gwarantowała mu trzy punkty, co może okazać się na wagę złota w końcówce sezonu.

Na cztery kółka przed metą, w zakręcie Tramonto, Ogura tym razem skutecznie zaatakował Caneta! Hiszpan próbował go skontrować w „czternastce”, jednak nieskutecznie. Ich Tuż za Aronem byli Arbolino i Vietti.

Trzy okrążenia do końca. Ogura odjechał od Caneta na pół sekundy. Hiszpana naciskali Arbolino i Vietti. Kierowca Red Bull KTM Ajo wywrócił się jednak w zakręcie piętnastym, kończąc walkę o podium! W tej sytuacji w grze o zwycięstwo liczyli się już tylko Ogura, Canet i Arbolino.

Dwa kółka do mety. Canet nie odpuszczał i próbował gonić Ogurę. Nieco stracił Arbolino. Ryzyko opadów spadło praktycznie do minimum, w związku z czym zawodnicy mogli skupić się na walce.

Finałowe okrążenie! Ogura rozpoczął go jako lider przed Canetem. Arbolino wypadł z walki o wygraną, tracąc już 1,5 sekundy. Wicemistrz świata Moto2 sprzed roku był jednak pewny podium, gdyż czwarty Gonzalez był za nim aż cztery sekundy. Świetną końcówkę zaliczał Dixon, który wyprzedził piątego Aldeguera. W czołowej dziesiątce jechali również Salac, Moreira, Arenas i Darryn Binder. Na dwunastej pozycji znajdował się Garcia.

Ogura nie pozostawił złudzeń Canetowi, przecinając linię mety jako pierwszy! Dla Japończyka to trzecia wygrana w sezonie. Ai w wielkim stylu powrócił po kontuzji nadgarstka, której nabawił się w Austrii. Co ważne, objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej! Przyszły zawodnik Trackhouse Aprilii prowadzi w tabeli z przewagą dziewięciu punktów nad Sergio Garcią, który dziś był dwunasty. Za Hiszpanem linię mety przeciął trzeci w tabeli Joe Roberts (już 42. pkt straty!).

Podium dopełnił Arbolino, który najwidoczniej wraca do formy. Przed tygodniem był bowiem drugi w Aragonii. Czwarty linię mety przeciął Gonzalez, natomiast piąty Dixon. Anglik w końcówce wyprzedził Aldeguera. Przyszły zawodnik MotoGP po raz kolejny nie liczył się w walce o podium. Hiszpan w klasyfikacji generalnej traci do Ogury już 53. Punkty!

W czołowej dziesiątce zmagania zakończyli jeszcze Filip Salac, Diogo Moreira, Albert Arenas i Darryn Binder. Dla Czecha to najlepszy wynik w sezonie. Jedenastą pozycję zajął Senna Agius, natomiast za Garcią i Robertsem dojechali kolejny z przyszłym zawodników MotoGP Somkiat Chantra i Marcos Ramirez.

Kolejna runda Moto2 również odbędzie się na torze imienia Marco Simoncelliego. Zaplanowano ją na przedostatni weekend września!

Wyniki wyścigu

Poz Nr Zawodnik Moto Czas/Róż
1 79 Ai Ogura Boscoscuro 35:26.583
2 44 Aron Canet Kalex 0.609
3 14 Tony Arbolino Kalex 4.639
4 18 Manuel Gonzalez Kalex 6.948
5 96 Jake Dixon Kalex 10.863
6 54 Fermin Aldeguer Boscoscuro 12.642
7 12 Filip Salac Kalex 13.524
8 10 Diogo Moreira Kalex 15.002
9 75 Albert Arenas Kalex 15.970
10 15 Darryn Binder Kalex 16.032
11 81 Senna Agius Kalex 16.634
12 3 Sergio Garcia Boscoscuro 17.939
13 16 Joe Roberts Kalex 20.560
14 35 Somkiat Chantra Kalex 20.943
15 24 Marcos Ramirez Kalex 21.308
16 22 Ayumu Sasaki Kalex 24.708
17 52 Jeremy Alcoba Kalex 24.787
18 7 Barry Baltus Kalex 25.936
19 53 Deniz öncü Kalex 26.807
20 64 Bo Bendsneyder Kalex 27.123
21 28 Izan Guevara Kalex 30.171
22 71 Dennis Foggia Kalex 36.352
23 84 Zonta Vd Goorbergh Kalex 36.526
24 5 Jaume Masia Kalex 37.046
25 34 Mario Aji Kalex 38.225
26 43 Xavier Artigas Forward 55.095
27 20 Xavi Cardelus Kalex 56.207
28 40 Unai Orradre Forward 65.082
29 21 Alonso Lopez Boscoscuro 0.000
Nie klasyfikowani
13 Celestino Vietti Kalex 30:37.925
19 Mattia Pasini Boscoscuro 22:57.897

Źródło: motomatters.com

komentarze 4

  1. Przebitki na płaczącego Garcie były czystym chamstwem.
    Nie wiem czemu miało służyć pokazywanie młodego chłopaka, w bardzo trudnym momencie kariery, w tak bezmyślny sposób.
    Carmelo powinien zap….ć do jego boxu z przeprosinami za pracę ćwierćmózga, który był za to odpowiedzialny.

    • Pełna zgoda. Swoją drogą mocno kibicuję Sergio. Widzę w Nim drugiego Lorenzo. Może nawet lepszego 😈

    • W ogóle w ten weekend realizator był beznadziejny w sposób nieprawdopodobny! Spóźniony, przegapiający. Jedzie 5 zawodników po prostej, dwóch pierwszych się wyprzedza i… kamera na ostatniego. Karambol z udziałem 5 zawodnikiem i jedna powtórka pół wyścigu później, a a inne mało istotne sytuacje powtarzane 5 razy…

      Dawno tak koszmarne, amatorskiej realizacji wyścigu nie widziałem. Realizatora chyba wzięli z jakiegoś taniego amerykańskiego realitiszoł.
      Z Garcią to nawet nie był problem, że to pokazali po wyścigu, problemem była nachalność i długość tego pokazywania.

  2. Garcia potrzebuje bardzo mocno psychologa. Pojechał świetnie. Po olbrzymich problemach tydzień temu, słabych kwalifikacjach wyprzedził 12 zawodników! To jest osiągnięcie, a w takich okolicznościach spore, będące powodem do dumy, a nie płaczu!
    Jak na razie Garcua udowadnia, że jeszcze nie dorósł do klasy królewskiej. Zresztą Fermin również.
    Moto 2 potrafi dobrze przygotować na trudy wyższej klasy i trzeba lekcję przyjść. Nauczyć się pokory, innego podejścia. Niektórzy sami opóźniali swój awans, i się sporo uczyli, a inni robili go zbyt szybko. Acosta, Marquez, Bradl, Miller.
    Zresztą koniec końców to dopiero drugi sezon Sergio w Moto2, wielu zawodnikiem czekało i czeka dłużej na awans i to nie koniec świata.

Dodaj komentarz