Home / MotoGP / 125cc: Wielki sukces zespołu Jack & Jones WRB – Grand Prix Jerez

125cc: Wielki sukces zespołu Jack & Jones WRB – Grand Prix Jerez

Wyścig w klasie 125cc miał dość niespodziewany przebieg, obfitował w dramatyczne wydarzenia. Ci, którzy jeszcze trzy tygodnie temu święcili triumfy, dziś musieli przełknąć gorycz porażki.

Zwycięzca walki o Pole Position — Bradley Smith wystartWyścig w klasie 125cc miał dość niespodziewany przebieg, obfitował w dramatyczne wydarzenia. Ci, którzy jeszcze trzy tygodnie temu święcili triumfy, dziś musieli przełknąć gorycz porażki.

Zwycięzca walki o Pole Position — Bradley Smith wystartował bardzo dobrze do wyścigu. Równie skutecznie rozpoczęli dzisiejsze Grand Prix Nicolas Terol, Gabor Talmacsi i Simone Corsi. Wspaniale zaprezentował się weteran klasy 125cc – Pablo Nieto, który z 13 pozycji startowej znalazł się na 6 lokacie. Oczy wielu kibiców wpatrzone z nadzieją były w Sergio Gadea i Joana Olive, jednak ten pierwszy po starcie spadł na 17. pozycję, a drugi był 13.

Pierwsze okrążenie minęło spokojnie, jednak już od drugiego rozpoczęła się ostra walka o pozycje. Nico Terol skutecznie zaatakował pierwszą lokatę i to on od tego czasu długo prowadził wyścig. Za nim na 2 pozycję wskoczył Simone Corsi, który idąc za ciosem wyprzedził dwóch zawodników. Za plecami Włocha swoje pozycję poprawiał Stefan Bradl, który w dzisiejszym wyścigu był niezwykle zdeterminowany i twardo walczył z rywalami.

Na czwartym okrążeniu dramat spotkał zespół Bancaja Aspar. Gabor Talmacsi, który do końca walczył o jak najlepsze miejsce w kwalifikacjach, a w wyścigu był 4, zaczął mieć problemy z motocyklem i zmuszony został zakończyć wyścig! Załamany Gabor mógł tylko złapać się za głowę. Mistrz Świata, który był faworytem obecnego sezonu jego początków nie uzna za udane – w klasyfikacji generalnej po 2 wyścigach jest dopiero 18.

Tymczasem na czele wyścigu Bradley Smith wyprzedził Simone Corsi. Na prowadzeniu wciąż utrzymywał się Terol, który do dzisiejszego Grand Prix za swój najlepszy rezultat mógł uznać 7 miejsce.

Stawka prowadzących zawodników podzieliła się na dwie trójki, które dzieliła nieduża różnica czasu: Terol, Smith i Corsi, oraz Nieto, Bonsey i Bradl. Na chwilę to Smith wysunął się na prowadzenie, jednak Terol od razu odzyskał swoją pozycję.

Na 17 okrążeń do końca kolejna tragedia spotkała zespół Bancaj Aspar — na zakręcie z wyścigu wypadł Sergio Gadea, razem z nim wyleciał Efrenem Vazquez. Tego weekendu Jorge Martinez z pewnością nie zaliczy do udanych.

Na czele nastąpiła zmiana — Bradley Smith pojechał szeroko na jednym z zakrętów, co szybko wykorzystał Corsi. Brytyjczyk chciał powrócić na swoje miejsce, jednak znany ze swojej ostrej jazy Włoch nie odpuścił. Smith wypadł z rytmu, za sobą miał już Bradla, który skutecznie go zaatakował. W tym samym czasie inny młody Brytyjczyk zakończył wyścig — Danny Webb wypadł z toru, wkrótce po nim również Joan Olive nieumiejętnie wszedł w zakręt i przepraszając hiszpańską publiczność opuścił tor.

Na 13 okrążeń do zakończenia wyścigu nastąpiła zmiana na pozycji lidera — Simone Corsi objął prowadzenie. Za nim jechała czteroosobowa grupa, każdy miał szanse zaatakować. Aktywny był Bradl, który dwa razy nieskutecznie atakował Smitha. Niemiec przy kolejnej próbie pojechał za szeroko i stracił dwie pozycje.

Simone Corsi starał się odjechać rywalom, jednak nie mógł uzyskać znaczącej odległości od reszty. Za nim Shmit chciał atakować Terola, jednak popełnił błąd, który szybko wykorzystał niezmordowany dziś Bradl.

Na 8 okrążeń do końca Corsi i Terol odjechali reszcie stawki. Teraz zawodnicy zespołu Jack & Jones WRB walczyli między sobą o prowadzenie. Hiszpan utrzymywał tempo Włocha.Z każdym okrążeniem dwójka ta miała coraz większą przewagę.

Za nimi trwała walka młodych zawodników — Bradley Smith walczył ze Stefanem Bradlem, spokojnie przyglądał się temu Pablo Nieto.

Lider wyścigu utrzymywał bardzo dobre tempo. Niezagrożony na drugiej lokacie Terol zaczął odpuszczać.

Na ostatnim okrążeniu dwaj pierwsi zawodnicy mogli być pewni swoich lokat. Jednak ostatniego słowa nie powiedział Stefan Bradl. Niemiec zawzięcie walczył do samego końca, jednak na linii mety o 0,036 sekundy przegrał z Brytyjczykiem. na piatej lokacie spokojnie przyjechał Pablo Nieto.

Pierwsza dziesiątka dzisiejszego Grand Prix:

1. Corsi (Aprilia) – 41’46.100
2. Terol (Aprilia) +3.206s
3. Smith (Aprilia) +4.986s
4. Bradl (Aprilia) +5.022s
5. Nieto (KTM) +6.254s
6. Bonsey (Aprilia) +20.563s
7. Redding (Aprilia) +22.517s
8. Aergerter (Derbi) +23.002s
9. di Meglio (Derbi) +23.928s
10. Cortese (Aprilia) +33.541s

wkrótce będę dostępne pełne wyniki dzisiejszego Grand Prix

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
137 zapytań w 1,247 sek