Tegoroczny debiutant Eugene Laverty zostaje w zespole Aspara, który od przyszłego sezonu będzie wystawiać motocykle Ducati. Zawodnicy hiszpańskiego zespołu jeździli już włoskimi motocyklami w sezonach 2010-2011.
„Nasze dwa pierwsze sezony w MotoGP (2010-2011) razem z Ducati wspominamy dość pozytywnie. Było to przed powstaniem klasy CRT gdzie odnosiliśmy największe sukcesy. Ducati poczyniło duże postępy w ostatnim czasie, w szczególności w rękach Gigiego Dall’Igna. Jest to osoba, z którą mamy doskonałe relacje z od 20 lat. Wierze w jego możliwości i jest to jeden z powodów dla którego zdecydowaliśmy się na współpracę z Ducati.”-powiedział Aspar
Irlandczyk Eugene Laverty i prawdopodobnie Yonny Hernandez, który zajmie miejsce odchodzącego do serii World Superbike to przyszłoroczny skład zespołu Aspara, który po czterech latach przerwy wraca do Desmosedici.
„Od czasu naszego debiutu w MotoGP wpółpracowaliśmy już z Ducati, ART i Hondą. Teraz wracamy do Ducati. Spodziewam się konkurencyjnego sprzętu i solidnych zawodników, którzy będą regularnie punktować.”-stwierdził Hiszpan
Gigi Dall’Igna dodał: „Dzięki porozumieniu z zespołem Aspara w przyszłym sezonie będzie ośmiu zawodników na motocyklach Ducati. Pokazuje to wzrost konkurencyjności naszych motocykli.”
I dobrze. I że przechodzą na Ducati, i że Laverty zostaje, lubię go jeszcze z czasów Superbike’ów, za walkę z Sykesem, za niebanalne wyprzedzanie w ostatnim zakręcie na Jerez, czy „typowe” wyprzedzanie w korkociągu na Lagunie :D
„prawdopodobnie Yonny Hernandez”?
https://motogp.pl/motogp/hernandez-w-zespole-aspara-na-2016/57952/
Honda w następnym roku nie popełni tego błędu co w tym i przygotuje bardzo dobry motocykl. W poprzednim sezonie czuli się zbyt pewnie po 10 wygranych z rzędu w przez MM.
to nie kwestia motocykla tylko opon które nie odpowiadały w tym sezonie Hondzie. Motocykl był perfekcyjny. To tylko oficjalny PR
Właśnie :D i dziwnym trafem akurat w Assen, gdzie była specyfikacja opon bliska tym z 2014, to Marquez o zwycięstwo walczył.