Home / MotoGP / Casey Stoner bezkonkurencyjny w QP

Casey Stoner bezkonkurencyjny w QP

Casey Stoner wygrał kwalifikacje przed jutrzejszym wyścigiem o Grand Prix Wielkiej Brytanii. Dla Australijczyka jest to drugie Pole Position z rzędu w tym sezonie. Dodajmy też, że zawodnik Ducati Marlboro Team był szybszy o blisko 0.7 od drugiego jeźdźCasey Stoner wygrał kwalifikacje przed jutrzejszym wyścigiem o Grand Prix Wielkiej Brytanii. Dla Australijczyka jest to drugie Pole Position z rzędu w tym sezonie. Dodajmy też, że zawodnik Ducati Marlboro Team był szybszy o blisko 0.7 od drugiego jeźdźca.

Czyżby miało to zatem oznaczać, że #1 drugi rok z rzędu wygra na torze Donington Park? Wiele na to wskazuje, bowiem Casey dominował zarówno na suchym jak i na przesychającym torze. Odpowiedź na to pytanie poznamy już jutro około godziny 17tej. Drugi zawodnik włoskiej ekipy — Marco Melandri w kwalifikacjach był piętnasty. To znów beznadziejny wynik Włocha, który w sezonie 2005 był przecież wice-mistrzem świata. Po dotychczasowych rezultatach #33 można się spodziewać, że team Ducati rozwiąże z nim kontrakt, który obowiązuje do roku 2009 włącznie.

Drugi wynik dzisiejszych kwalifikacji padł łupem Valentino Rossiego. Dla Włocha będzie to już czwarty raz, kiedy do rywalizacji ustawi się w pierwszym rzędzie. Warto przypomnieć, że dla 29’latka pochodzącego z Urbino jutrzejszy wyścig będzie 200-tnym w karierze. Kto wie, może to właśnie między liderem klasyfikacji generalnej a obrońcą tytułu mistrzowskiego rozegra się walka o zwycięstwo? Beznadziejnie idzie za to drugiemu zawodnikowi Fiat Yamaha — Jorge Lorenzo. Hiszpan, który po serii upadków w poprzednich Grand Prix, operacji przeszczepu skóry i wstrząśnieniu mózgu w Katalonii powraca do ścigania. Jutrzejsze zmagania 21’latek rozpocznie z przedostatniego pola! Jest już zatem prawie pewne, że straci trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej na rzecz Caseya Stonera.

Pierwszy rząd uzupełni jutro Chris Vermeulen. Jak wiemy, Australijczykowi na mokrym torze zawsze szło dobrze. Jednak jego strata do lidera wyniosła 0.786sek, a do poprzedzającego go Rossiego — 0.137sek. Jego „tymczasowy” team partner z ekipy Rizla Suzuki — Ben Spies uzyskał 8-my czas kwalifikacji. Zważywszy na to, że 23’letni Amerykanin debiutuje w ten weekend w klasie królewskiej, wynik ten zasługuje na wielkie słowa uznania.

Drugi rząd zajmą jutro dwaj Amerykanie i jeden Włoch. Czwarty wynik padł bowiem łupem Nicky Haydena, który podczas weekendu w Wielkiej Brytanii korzysta z silnika RC 212V, który ma pneumatycznie sterowane zawory. „Kentucky Kid” spisał się o wiele lepiej niż jego team-partner z zespołu Repsol Honda — Dani Pedrosa. Hiszpan zakończył bowiem dzisiejsze kwalifikacje z dziewiątym wynikiem, i tym samym „zamknie” jutro trzeci rząd. #2 może być też bardzo ciężko zmniejszyć stratę w „generalce” do pierwszego Rossiego, bowiem jego włoski rywal startuje z drugiego miejsca. W sporcie jednak często dzieje się wiele różnych i dziwnych rzeczy…

Piąty czas uzyskał Colin Edwards, który rok temu na torze Donington Park wywalczył drugie miejsce w wyścigu. Jego team-partner z teamu Tech 3 Yamaha, James Toseland nie zachwycił. Faworyt tutejszej publiczności, który przed weekendem zapowiadał walkę o podium, dziś wywalczył dopiero szesnasty czas, co daje mu start z ostatniego rzędu! Dodajmy, że w ostatnich minutach sesji Brytyjczyk zanotował dwa upadki i najprawdopodobniej przez to nie był w stanie poprawić swego wyniku.

Ostatni w drugiej linii ustawi się Andrea Dovizioso, który podczas dzisiejszego porannego treningu okazał się najszybszy. Włoch wygrał też zeszłoroczne zmagania na torze Donington Park w klasie 250cc. Zawodnik innego jednoosobowego zespołu, Randy de Puniet nie zachwycił. Francuz wywalczył czternasty rezultat z prawie 3 sek stratą do lidera.

Z bardzo dobrej strony pokazał się za to Anthony West. Australijczyk zanotował w kwalifikacjach siódmy rezultat, co daje mu jutro start z początku trzeciej linii. Jest to jak dotychczas najlepsza pozycja startowa „Antka” w tym sezonie. Trochę gorzej poszło Johnowi Hopkinsowi, drugiemu zawodnikowi teamu Kawasaki Racing. Anglo-Amerykanin ruszy do jutrzejszej walki o punkty z pozycji numer 11cie.

Po obiecujących wynikach w piątkowych treningach wolnych, dziś wręcz beznadziejnie spisali się jeźdźcy teamu San Carlo Honda Gresini — Shinya Nakano oraz Alex de Angelis. Japończyk był dziś dziesiąty, a reprezentant Republiki San Marino — trzynasty.

Całkiem nieźle poszło zawodnikom teamu Alice Ducati, a właściwie to jednemu z nich. Sylvain Guintoli „zamknie” bowiem jutro czwarty rząd. Dla Francuza jest to najlepsza pozycja startowa w tym sezonie. Toni Elias natomiast nie popisał się. Hiszpan ruszy do jutrzejszego wyścigu z ostatniego, osiemnastego pola.

Jutro w godzinach 11:40 — 12:05 będzie mieć miejsce sesja warm-up kategorii MotoGP. O godzinie 16:00 rozpocznie się natomiast wyścig klasy królewskiej.

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
137 zapytań w 1,173 sek