Home / MotoGP / Domowa runda dla Randy’ego

Domowa runda dla Randy’ego

Rozpoczynające się już jutro zmagania o Grand Prix Francji będą domowymi dla Randy’ego de Punieta. Nie ukrywa on, że pomimo wciąż niedoleczonej kontuzji, chce walczyć o miano najlepszego spośród kierowców CRT, po raz pierwszy w tym sezonie.

Francuz od początku sezonu chciał walczyć o to, by być najszybszym wśród zawodników CRT, ale w wyścigu sztuka ta nie udała mu się ani razu. Najpierw w Katarze miał dziwne problemy ze swoim motocyklem o dźwięcznej nazwie ART, w Jerez tuż przed metą maszyna ta uległa awarii, a na Estoril nabawił się kontuzji. Podczas kwalifikacji w Portugalii zaliczył on uślizg przodu i wylądował na deskach. I choć nic poważnego mu się nie stało, to mocno się poobijał i do tej pory nie jest idealnie.

W przeszłości na Le Mans, zwłaszcza w MotoGP, #14 miał sporego pecha. Ani razu nie udało mu się wskoczyć do czołowej piątki, aż trzykrotnie lądował na deskach a najlepszym finiszem było miejsce numer siedem. W kategorii 250cc z kolei stawał tu na podium dokładnie cztery razy. W ten weekend z kolei jego celem jest bycie, zarówno w kwalifikacjach jak i wyścigu, najszybszym spośród zawodników CRT. Nie ukrywa on też, że miło byłoby w trakcie treningów uzyskać lepszy wynik od kilku kierowców jeżdżących na prototypach.

„Miałem nadzieję, że będę czuł się lepiej, ale nadal odczuwam skutki wywrotki z Estoril. Plecy i żebra nadal mocno mnie bolą, ale liczę, że uda się jeszcze nieco poprawić mój stan przed samym weekendem,” mówił na początku tygodnia 31’latek z Maisons Laffitte. Le Mans to tor, na którym jazda zawsze sprawia mi ogromną przyjemność. Uwielbiam się tu ścigać, wspierają mnie tutaj tysiące fanów, a sama trasa ma kilka fajnych zakrętów, zwłaszcza ten pierwszy łuk.”

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej z kolei, na której między innymi Casey Stoner ogłosił zakończenie kariery, Randy de Puniet dodał: „Dla mnie to niezwykle ważna runda, chociaż wiem, że nie będę walczył w czołówce, ale chcę być najszybszy z zawodników CRT. Myślę, że dla nas jako kierowców CRT będzie to ciężki weekend, ten tor ma kilka ostrych przyspieszeń, jak chociażby na tylnej prostej. Nigdy jednak nie wiadomo co się wydarzy, tym bardziej jeśli w grę wchodzi pogoda. Przed moimi kibicami chcę się tu spisać jak najlepiej,” zakończył reprezentant ekipy Power Electronics Aspar.

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
150 zapytań w 1,613 sek