Home / MotoGP / GP Walencji: Lorenzo żegna się z Yamahą wygraną i tytułem drugiego wicemistrza!

GP Walencji: Lorenzo żegna się z Yamahą wygraną i tytułem drugiego wicemistrza!

Jorge Lorenzo

Jorge Lorenzo odniósł czwarte w sezonie i ostatnie dla Yamahy zwycięstwo, pokonując Marca Marqueza i Andrei Iannone. Dzięki temu przypieczętował trzecie miejsce w mistrzostwach.

Startujący z pole position Lorenzo jako pierwszy złożył się w zakręt przed Iannone, Vinalesem i Rossim. Dopiero na piątym miejscu podążał Marquez, który po słabym starcie w bezpardonowy sposób wyprzedził w trzecim zakręcie wracającego po kontuzji Daniego Pedrosę. Tuż za kierowcą z numerem 26 jechał Andrea Dovizioso, który przeprowadził skuteczny atak na niego w pierwszym zakręcie drugiego kółka. Za nimi podążali bracia Espargaro – Pol i Aleix – z kolei czołową dziesiątkę dopełniał Cal Crutchlow.

„Por Fuera” uciekał CrazyJoe, natomiast Włoch Vinalesowi. Hiszpan miał na swoim tylnym wahaczu przyszłorocznego zespołowego partnera, jednak „The Doctor” nie mógł znaleźć sposobu na 21-latka. Z tyłu ich walkę obserwował Marquez, czyhając na błąd. Na ostatnim zakręcie czwartego kółka odważny, lecz skuteczny atak, wreszcie przeprowadził Rossi. W drugim zakręcie piątego okrążenia tego samego dokonał Marquez. W ósmym zakręcie z toru wypadł tymczasem Kolumbijczyk Yonny Hernandez, który żegna się z klasą królewską i wraca do Moto2. Sporo dystansu do czołowej piątki traci Dani Pedrosa, który po sześciu okrążeniach upadł w drugim zakręcie.

Tymczasem Rossi wyprzedził słabnącego Iannone i wydawało się, że będzie miał czysty tor do pogoni za Lorenzo. Szybkie Ducati na prostych pozwoliło jednak CrazyJoe skontrować rodaka. Walka pomiędzy włoskimi zawodnikami pozwoliło dobić do nich kolejnemu z nich, Dovizioso. Na ósmym okrążeniu. w jedenastym zakręcie. Rossi przypuścił skuteczny atak na Iannone. Chcąc utrzymać drugą lokatę na prostej start-meta, przestrzelił jednak punkt hamowania i wypadł z toru. Lepsze tempo pozwoliło mu jednak wyprzedzić go w trzecim zakręcie i mimo dalszych oporów, zdołał utrzymać pozycję. W tym momencie jednak tracił już jednak cztery sekundy straty do Lorenzo.

Iannone dalej nie odpuszczał – wyprzedził rodaka w drugim zakręcie, jednak ten skontrował go w trzecim. Z tyłu ich walkę oglądali Marquez, Vinales i Dovizioso. Na tym samym okrążeniu, w dziesiątce, atak na Iannone przeprowadził Marquez. Włoch skontrował go jednak w dwunastce i dzięki dużej prędkości na prostych utrzymał trzecie miejsce. Rossi nie był w stanie uciec zawodnikom z tyłu i nadal czuł na sobie oddech Iannone. Na kierowcę Ducati naciskał Marquez, który zyskał nieco dystansu nad Vinalesem i Dovizioso.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Po dłuższej stagnacji, na szesnastym okrążeniu, Iannone ponownie zebrał siły i wyprzedził w ósmym zakręcie Rossiego. Zawodnik z numerem 46 próbował go skontrować, jednak CrazyJoe obronił lokatę. Dwa kółka później, w piątym zakręcie, przed Włocha wyszedł także Marquez. Mistrz świata opóźnił hamowanie w ostatnim zakręcie i jako pierwszy przeciął linię mety przed jeźdźcem Ducati. Szybszy na prostych motocykl Iannone pozwolił mu jednak skontrować Hiszpana. Ten jednak w piątym zakręcie zdołał ponownie wyjść na drugą lokatę, której już nie oddał. Z wyścigu, po problemach technicznych, wycofał się tymczasem Fin Mika Kallio, który jechał z „dziką kartą” na motocyklu KTM.

Marquez, mając czysty tor przed sobą, mógł odrabiać straty do Lorenzo. „Por Fuera” miał jednak ponad pięć sekund przewagi. Z Iannone o dopełnienie podium walczyli Rossi i Vinales. „The Doctor” na osiem okrążeń przed metą wyprzedził Iannone, któremu wyraźnie spadło tempo. Problemy w pierwszym zakręcie kolejnego kółka pozwoliły jednak CrazyJoe znowu złapać z nim kontakt. Dzięki wysokiej prędkości ponownie zdołał wyprzedzić rodaka w pierwszym zakręcie. Na cztery okrążenia przed metą do słabnącego Dovizioso straty odrobili Pol i Aleix Espargarowie.

Na trzy kółka do mety Marquez tracił już niecałe trzy sekundy do Lorenzo. Było to jednak nadal bardzo trudne zadanie, by odebrać mu szansę wygrać ostatni wyścig dla Yamahy. O trzecią lokatę walczyli Iannone z Rossim, do których Vinales stracił już dystans. „The Doctor” przypuścił skuteczny atak w dziesiątce, jednak w desperacki sposób skontrował Iannone, o mało nie doprowadzając do kolizji. Dzięki temu zyskał jednak dystans nad rodakiem i uratował ostatnie podium, jakie miał szansę zdobyć dla Ducati.

Lorenzo, mimo szaleńczej pogoni Marqueza, zdołał obronić swoją lokatę i sięgnął po czwarte zwycięstwo w sezonie i zarazem ostatnie w Yamasze. Walkę o szóstą pozycję z Dovizioso wygrał Pol Espargaro. Dziewiąte miejsce za Aleixem zajął Bradley Smith. Po wywrotce Cala Crutchlowa dziesiąta lokata przypadło Alvaro Bautiście. Kolejne lokaty przypadły Hectorowi Barberze, Danilo Petrucciemu, Stefanowi Bradlowi oraz Scottowi Reddingowi.

Już jutro pierwsze testy do przyszłego sezonu. Lorenzo pierwszy raz zasiądzie na Ducati, Vinales na Yamasze, natomiast Iannone na Suzuki. Ujrzymy także debiutantów – Johanna Zarco, Alexa Rinsa, Sama Lowes’a oraz Jonasa Folgera. Z klasą królewską żegnają się Stefan Bradl oraz Eugene Laverty, którzy mają już podpisane kontrakty w World Superbike. Jak będzie wyglądać przyszłoroczny sezon? Typujcie! Póki co żegnamy się z wyścigami do przyszłego sezonu.

Wyniki wyścigu MotoGP o GP Walencji na torze imienia Ricardo Tormo:

1. Jorge Lorenzo ESP Movistar Yamaha MotoGP (YZR-M1) 45m 54.228s
2. Marc Marquez ESP Repsol Honda Team (RC213V) 45m 55.413s
3. Andrea Iannone ITA Ducati Team (Desmosedici GP) 46m 0.831s
4. Valentino Rossi ITA Movistar Yamaha MotoGP (YZR-M1) 46m 1.896s
5. Maverick Viñales ESP Team Suzuki Ecstar (GSX-RR) 46m 4.838s
6. Pol Espargaro ESP Monster Yamaha Tech 3 (YZR-M1) 46m 12.606s
7. Andrea Dovizioso  ITA Ducati Team (Desmosedici GP) 46m 12.645s
8. Aleix Espargaro ESP Team Suzuki Ecstar (GSX-RR) 46m 12.906s
9. Bradley Smith GBR Monster Yamaha Tech 3 (YZR-M1) 46m 20.221s
10. Alvaro Bautista ESP Factory Aprilia Gresini (RS-GP) 46m 29.293s
11. Hector Barbera ESP Avintia Racing (Desmosedici GP14.2) 46m 30.653s
12. Danilo Petrucci ITA Octo Pramac Yakhnich (Desmosedici GP15) 46m 36.643s
13. Stefan Bradl GER Factory Aprilia Gresini (RS-GP) 46m 44.051s
14. Scott Redding GBR Octo Pramac Yakhnich (Desmosedici GP15) 46m 46.263s
15. Jack Miller AUS Estrella Galicia 0,0 Marc VDS (RC213V) 46m 49.853s
16. Eugene Laverty IRL Aspar MotoGP Team (Desmosedici GP14.2) 46m 52.482s
17. Tito Rabat ESP Estrella Galicia 0,0 Marc VDS (RC213V)* 46m 52.783s
18. Loris Baz FRA Avintia Racing (Desmosedici GP14.2) 47m 0.392s
Mika Kallio FIN Red Bull KTM Factory Racing (RC16) DNF
Cal Crutchlow  GBR LCR Honda (RC213V) DNF
Dani Pedrosa  ESP Repsol Honda Team (RC213V) DNF
Yonny Hernandez  COL Aspar MotoGP Team (Desmosedici GP14.2) DNF

www.crash.net

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Kamil Skoczylas

komentarze 44

  1. No dobra, to jeszcze gala, ewentualnie za tydzień CEV, i można iść zapaść w sen zimowy :/
    Może w styczniu Puchar Narodów Afryki w piłce nożnej dla poprawy humoru :D

  2. Oh! Czyżby dla kogoś zabrakło miejsca na podium? ( ͡° ͜ʖ ͡°) <żarcik>
    Nie wierzę, że to piszę, ale trzymałem kciuki za Jorge w tym wyścigu. W pełni zasłużone zwycięstwo!
    W końcu wrócił „stary, dobry” Marquez, którego chcieliśmy oglądać. Iannone również pokazał klasę i piękną walkę i to mimo bólu po kontuzji! Chyba Rossi przestał go lubić ^^ W Suzuki na pewno również będzie groźnym zawodnikiem i wmiesza się w walkę w czołówce. Jego dzisiejsza dyspozycja to dobry znak dla Lorenzo. Wygląda na to, że jego przygoda z Ducati nie będzie taką klapą jak wszyscy zwiastują. Oby tak było, bo widowisko na tym ucierpi.
    To był fantastyczny sezon – 9 różnych zwycięzców, wyrównany poziom i konkurencyjne motocykle. Oby więcej takich rekordów!

  3. Już jestem ciekawy jak będą się pluć psychofani bóstwa za agresywną jazdę Iannone, hehe.

    Już widzę to świete oburzenie i wiadra pomyj za takie potraktowanie bóstwa.

    • Za co? Chłopie, walka Rossiego z Iannone była równie genialna, co walka Zarco i Morbidelli’ego w Moto2. Lorenzo w pięknym stylu żegna się z Yamahą, podobnie jak Iannone z Ducati, właśnie takie wyścigi chce się oglądać!

      Ale ogólnie, wyścig Moto2 jednak uznaję za lepsze widowisko, tam była dosłownie walka i to w całej stawce. A czołówka Zarco, Luthi, Morbidelli, Lowes i Rins po prostu pozamiatała sezon :).

    • Buuu jak ten Iannone mógł tak agresywnie jechać! Drogę zajechał Rossiemu, frajer p…ny! Pasuje?

      A tak na serio to mnie się ten sezon bardzo podobał. No może poza piątkiem podczas GP Katalonii…

      RIP Luis [*]

    • Tak sobie myślę „sb.slav” , że myślisz, że jesteś lepszego sortu, a Twoje prowokacje / żarciki odsłaniają coś zgoła przeciwnego…nie wiesz, że hejtowanie i tanie prowokacje stały się kompletnym obciachem.
      Du not mejk e wilidż, men…

    • My psychofani Rossiego wiemy co się wydarzyło. Pamiętacie spekulacje na tym forum o sabotowaniu Lorenzo przez zespół Yamahy ? Na 100 % tak było prawda ? :-))))

      No i teraz się wyjaśniło – Yamaha dała dzisiaj Lorenzo motocykl przygotowany dla Rossiego i dlatego nasze psychofańskie bożyszcze nie wygrało. Po prostu pomyłka w zespole a nie umiejętności, geniusz i finezja Lorenzo, prawda ?

      Pozdrawiam wszystkich – Dumna psychofanka Rossiego :-))))

      @elektrycerz – chyba ze swoim wpisem trafiłeś w punkt.

      • @kasiakowalska Jedno nie wyklucza drugiego… A awaria silnika Rossiego w FP1 zdaje się potwierdzać że tam podejmowane ryzyko było „trochę większe”

        Pol Espargaro powiedział że sezon 2015 przejechał na 4 silnikach gdzie 5 w ogóle nie został użyty w alokacji… A w motosporcie zależność jest banalna… Im więcej mocy chcesz wycisnąć tym mniejsza wytrzymałość i niezawodność…

        Mclaren nawet się nie kryje że w Monaco 88 gdy Senna zrobił najlepsze okrążenie w historii F1 i zrobił Prosta o blisko 1,5 sek Senna miał dodane coś bonusowo od Hondy:) To samo było na Suzuce 89 gdzie mimo potężnych strat był wstanie dogonić wszystkich (Inna sprawa że czasem lepiej mieć sędziów i szefa FIA po swojej stronie niż mechaników)

        Potem sprawa zatoczyła koło w słynnym sezonie 94 i 95 gdzie Schumacher w Bennettonie miał niedozwolone elementy (Kontrola Trakcji, więcej mocy i nie do końca „płaską” podłogę

        Niestety mogę z przykrością stwoerdzić że da „regulować” osiągi dwóch identycznych pojazdów dla osiągnięcia korzyści

        Scott Redding w tym sezonie mówił o mapach paliwowych (Ducati Reddinga miało 3 mapy) gdzie 1 wsza od drugiej różniła się mocą ok 25 KM mechanicznych i 0.3-0.5 różnicy na okrążeniu ( Gdzie przy mocach 250 -270 KM różnice pomięc różnica mogła sięgać nawet 10 % przyrostu. Przy tak wyrównanym poziomie różnica w mocy wynosząca nawet 3 % mogła dawać 0.1 sek gdzie na przestrzeni wyścigu masz różnicę 2 sekund i większą w zależności od toru i warunków….Redding powiedział jedną fajną rzecz Nie da się przejechać całego wyścigu na najmocniejszej mapie… A gdy jesteś zmuszony włączyć mapę 3 to lepiej wycofać się z wyścigu bo różnica 15-17% mocy w porównaniu do rywala jest nieodrabialna i wszyscy wciągają cię nosem…

        Przeczytałem fantastyczny artykuł o powodach Lorenzo do odejścia … Wiadomo Pieniądze i wyniki są ważne… Ale w momencie gdy Yamaha działa biznesowo Rossi działa na korzyść koncernowi bo dzięki niemu sprzedają się motocykle a on sam również gwarantuje pewność i stabilność wyników.

        Jorge nigdy rzeczywiście nie zaznał bycia nr 1 (pomijając czasy gdy Rossi był w Ducati i sezon 2013 gdzie Rossi wracał do formy)

        Lorenzo dostanie wymarzony status lidera zespołu i będzie mógł pracować bez presji tego że on i jego praca jest poddawana analizie jego największemu rywalowi. Ale czy ma predyspozycje by dźwignąć Ducati na szczyt tak jak zrobił to Casey ??? Chciałbym w to wierzyć

        Tak czy inaczej Zarówno Jorge jak i Ducati mają jeszcze rezerwy i potencjał do nawiązania walki z Repsolem i Movistarem.

    • Człowieku wyluzuj :D Iannone to swój chłop tak jak Sic :) Poza tym nie doszło miedzy nimi do żadnego kontaktu wiec walka była w pełni czysta, a Ty nie szukaj afer :D

    • panowie i panie czy jest jakis sens komentowac wpisy tego gamonia (sb.slav)

  4. Ciekaw byłem tego startu KTM’a, niestety skończyło się tak jak przeczuwałem, ogólnie
    świetny wyścig, jak i cały sezon, chociaż trochę wnerwiał mnie nadmiar wyścigów na mokrym. Polsat wykupił prawa do transmisji na kolejne trzy sezony, więc można w przerwie ze spokojem lepić bałwany.

  5. W gościnnym występie w lidze typierów 80 pkt
    jak na 1 raz naprawdę dobrze ale co mi padło na mózg ze marguez wygra?
    i też dobrze zrobiłem że pedrose wyrzuciłem w ostatniej chwili z moich typów:D

  6. Gratulacje dla Lorka, zrobił co potrafi najlepiej w mistrzowskim stylu- klasa!
    Ianonne po raz kolejny pokazał , że ma jaja…To najlepszy jak dotąd jeździec na Ducati od czasów Stonera.
    Swoją drogą to Lorek ma trochę pecha. Mr klaun (joker) zabrał mu dziś trochę tv show swoimi odgrzewanymi mistrzowskimi kotletami…”Wyrównany” sezon…żaden z zawodników nie przekroczył 300 punktów w generalce…

    • Osobiście nie przepadam za #99 bo moim zdaniem to taki gość co wiecznie zwala na coś winę, tylko nie na siebie jak tylko mu coś nie wyjdzie. Skoro #93 to Mr klaun jak napisałeś, to ja napiszę, że #99 to Mr maruda !

      Przypomnę, że w Moto GP jak i każdym innym sporcie ważne jest to kto zostaje MŚ a nie wygrywa ostatnie zawody !

      A tu Mistrzem Świata sezonu 2016 jest MM93 i to jego show jest na koniec !

  7. kurde zabrakło jednego okrązenia a Marc pozamiatał by tam z przodu !

  8. Piękne zakończenie… i przede wszystkim z klasą mistrza… Nie wiadomo co się stanie za 2 lata czy Jorge wzorem Valentino powróci z podkulonym ogonem… czy jednak będą walczyć. To był trudny sezon i ciężko było patrzeć na miotającejo się Jorge. Niemniej Yamaha ma 1 tytuł najlepszego zespołu a i mało brakło do konstruktorki… Rossi drugi Lorenzo trzeci obstawiałem już po przygodzie z Japonii gdzie Jorge wyglądał gorzej niż na mokrych wyścigach.

    Niemniej to było piękne 9 lat gdzie Jorge walczył z Vale ale również samotnie z Benem Spiesem walczył w sposób przepiękny. Co przyniesie Ducati??? Tego nie wiem niemniej gdyby spełniły by się modlitwy niektórych to Duet Ducati JL99 i CS27 to byłby sztos Bomba z tych atomowych… Do pomocy będzie miał Doviego który z jednego bardzo prostego punktu widzenia pozwoli stać się Jorge jeszcze bardziej kompletnym zawodnikiem… Chodzi tu o hamowania Jeśli Jorge nauczy się hamować nieco mocniej i później a także samo Ducati poprawi zarządzanie opon i prowadzenie motocykla… To już w Katarze 99 w czerwonych barwach może z powodzeniem śmigać pomiędzy Hondami, Yamahami i być może Suzuki.

    Jeszcze raz powtarzam Pomimo że to był ciężki sezon (chyba najgorszy w karierze) to Jorge mówi Do widzenia w sposób najpiękniejszy. Co przyniesie przyszłość ??? Nowe rozdanie za 150 dni :)

  9. Świetny wyścig i takie z klasą pożegnanie Lorka z Yamahą :) Nie wiem czy to zależy od tej twardej przedniej opony w RSV, ale szkoda trochę, że MM dostał tak późno tego powera, bo jeszcze troszkę i mogła być fajna walka z #99 o zwycięstwo. No i Iannone nie zawiódł, walka z Rossim i Marquezem, no cudna, super!<3 Trudno się doczekać nowego sezonu i kto kogo będzie objeżdżał ;p

  10. Szkoda ze cała karuzela zawija do domu,ale jest na co czekać.Wielkie graty dla lorka za cały weekend,no i te rozstanie 9lat z jedną miłością(M1) napewno boli,mam nadzieje ze z ducatem tez sie dogada,testy za dwa dni wiec zobaczymy.

  11. Wiecie co z Mickiem, że nie będzie w przyszłym roku komentować?

  12. Bez sensu, że rezygnują z Micka. Z całym szacunkiem ale to najlepszy ich komentator. A w połączeniu z zawodowym motocyklistą Adamem Badziakiem tworzyli świetny. Jak już ktoś miał polecieć to powinien Pan Grzegorz. Ale to moje zdanie. :)

  13. Jeden z ostatnich akapitów artykułu: „Już jutro pierwsze testy do przyszłego sezonu.” – chyba jednak we wtorek.
    Co do Micka – wg mnie też powinien zostać. Nie pasuje mi Grzegorz J.

  14. Nie wierze co ten Polsat wyprawia wyrzucając najlepszego komentatora jakiego mają. Przecież Mick jak nikt inny potrafi opowiadać o każdym zawodniku, mechaniku i kuzynie mechanika przez 40 minut bez zająknięcia, wystarczy mu tylko rzucić jakiekolwiek nazwisko. Czy oni tego nie widzą. Niestety takimi decyzjami Polsat potwierdza tylko panujące o nim opinie ze panuje tam całkowita amatorszczyzna. W normalnie zarządzanej telewizji byłoby to nie do pomyślenia. Mick fani motogp są z Tobą.

  15. To był wyścig Lorenzo, absolutnie poza zasięgiem wszystkich. Szkoda, że #93 nie przyspieszył wcześniej i przegapił start. Ale i tak ładnie jak na koniec dla MŚ 2016 miejsce 2. #29 na do widzenia z Ducati też podium, ładnie.

    #99 godnie pożegnał się z Yamahą po 9 latach, bardzo tego zwycięstwa chciał na koniec to było widać.

    Mnie najbardziej rozczarował nowy nabytek Yamahy Vinales. Gość jedzie za czołówką na 5 miejscu i tylko się przygląda :/ Skoro do nich dojechał to atakować ! Więcej odwagi Maverick.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
227 zapytań w 1,704 sek