Na spotkaniu Komisji Grand Prix podczas rundy Assen TT organizatorzy MotoGP i zespoły startujące w mistrzostwach wspólnie podjęły decyzję, by od sezonu 2017 nie można było używać skrzydełek aerodynamicznych na owiewkach motocykli.
Rozwiązanie to pomagało w dociskaniu motocykli do toru, ale jednocześnie stwarzało zagrożenie podczas jazdy kilku zawodników za sobą powodując potężne zawirowania powietrza, oraz przede wszystkim, podczas wypadków. Przyczyniały się też do nietypowego poziomu zużycia opon.
Wcześniej podjęto już decyzję, by usunąć skrzydełka z Moto2 i Moto3. Skrzydełka w MotoGP, które spełniają obecne przepisy, będą mogły pozostać na motocyklach do końca tego roku.
Źródło: crash.net
Świetna decyzja ! Dają korzyści ale stwarzają też wiele zagrożeń zwłaszcza przy kontaktach zawodników oraz wypadkach.
I bardzo dobrze, niedługo Ducati i Yamaha byłyby szersze niż dłuższe i przypominało samolot.
Chyba cie poniosło z yamaha. Ma skrzydełka jak inne motocykle tylko ducati wyglada jak dwupłatowiec :) JL bedzie płakał w przyszłym roku.
JL płacze co roku i bez tego ;).
„które spełniają obecne przepisy” a co dokladnie musi byc z tymi skrzydełkami zeby nie spełniły przepisów? Oczywiście poza ruchomymi skrzydełkami.
W Moto2 i Moto3 zbanowali skrzydełka natychmiast, tu zakaz obowiązywać będzie od przyszłego sezonu. I dobrze, bo Ducati by się popłakało, że stworzyli motocykl działający tylko ze skrzydełkami a tak to w przyszłym roku przygotują następny model i wsio. Mi się decyzja podoba, Yamahy i Hondy wyglądały okropnie, tylko Ducaty jak cię mogę ;)
Jeszcze mogliby zbanować „szybkie skrzynie biegów” itp wynalazki, które nigdy nie wejdą na drogę, no ale to mało możliwe, bo Honda… ;)
Dlaczego od przyszłego sezonu a nie już?
@fidell33
Myślę, że sprawiedliwiej jest, że zmiana obowiązuje od przyszłego sezonu bo – jak pisałem wyżej – Ducati płakałoby, że przygotowali maszynę na ten sprzęt by działała ze skrzydełkami a bez nich będą słabsi. Tak to wszyscy mają równe szanse na dostosowanie się do zmiany.
@kasiakowalska Skrzydełka zbanowano głównie dlatego, że są właśnie niebezpieczne :)
Pewnie Ducati nie będzie zadowolone ale lepsze to niż kolejny wyścig zbrojeń generujący koszta, który i tak wygrałaby Honda.
Ja z kolei mam mieszane uczucia – jeśli coś pomaga w lepszej i bezpieczniejszej jeździe motocykla to czemu z tym walczyć ? Z postępem nie powinno się walczyć. Z drugiej strony trafiają do mnie argumenty o bezpieczeństwie zawodników w przypadku kolizji. Czyli jestem za a nawet przeciw :-))
polerst dlaczego nie wejda na droge? popatrz nowa honda vfr albo dn 01 akurat to drugie to co innego ale zawsze to jakas pochodna rozwiazania. moim zdaniem wejdzie i to z czasem a pozniej yamaha to rozwiazanie poprawi i tez zacznie montowac jak zawsze
Dwusprzęgłowa skrzynia, która jest bodajże w VFR, jest zabroniona w MotoGP, stąd takie „drogie dziwadełko” w postaci właśnie „seamless gearbox” :D
A wg mnie skrzydelka powinnny zostac. Blokowanie rozwoju jest dziwne.
Dlatego nie powinno być czegoś takiego jak ograniczenie ilości testów czy zamrożenie rozwoju silnika w trakcie sezonu. Zakaz skrzydełek jest akurat ok. Po pierwsze ze względów bezpieczeństwa, a po drugie, estetyka motocykli mocno na tym cierpi.
W końcu, najlepsza decyzja ostatnich miesięcy (co najmniej) w MotoGp!!!