Home / Moto2 / KTM ma ostateczny termin na podpisanie Acosty w MotoGP

KTM ma ostateczny termin na podpisanie Acosty w MotoGP

Pedro Acosta (KTM Ajo) potwierdził termin, do kiedy KTM musi złożyć Hiszpanowi ofertę. Jeśli do końca tego miesiąca Acosta nie podpisze umowy z KTM-em, będzie mógł negocjować z innymi producentami. Pit Beirer (Dyrektor KTM-a) powiedział w ostatnich dniach, że są zadowoleni ze swoich aktualnych zawodników, co prawdopodobnie oznacza, iż chcieliby zatrzymać Pedro Acostę w Moto2 na kolejny sezon. Tymczasem zwycięzca ostatniego wyścigu Moto2 jasno deklaruje, że liczy na przejście do klasy królewskiej w następnym roku.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Po wyścigu w Mugello, Pedro Acosta został zapytany, czy doniesienia dziennikarzy DAZN dotyczące ostatecznego terminu złożenia oferty przez KTM-a są prawdziwe, tak odpowiedział: „Widzę, że macie zbyt dużo informacji. Czasem telewizja nie pokazuje różnych rzeczy, tak jak ja mówię, ale… To prawda, na końcu miesiąca jest tak jakby ostateczny termin. Jednak tak jak mówię, chciałbym jeździć dla KTM-a, muszę poczekać na ich decyzję. Myślę o różnych opcjach; to fakt, opcja pozostania w Moto2 nie jest moją ulubioną, ale jestem otwarty na inne możliwości.”

Dostał także pytanie, czy widzi obecnie projekt KTM-a w MotoGP, jako zwycięski projekt: „Powiedziałem to już w piątek, może w tym momencie nie są najsilniejsi, ponieważ widzieliście wczoraj – pięć Ducati na pierwszych pięciu miejscach w Sprincie, i dopiero potem KTM Jacka. Musimy im dać rok, może dwa lata więcej, i będzie ich bardzo ciężko pokonać.”

Kliknij, aby pominąć reklamy

Źródło: motogp.com

AUTOR: Maciej Marcinkowski

2007 | kontakt: [email protected]

komentarzy 8

  1. Pedro powinien wybrać Ducati tylko te moto dają mu możliwość rozwoju w tych czasach

  2. Do Hondy za Marqueza

  3. Bardzo ciekawe jak KTM z tego wybrnie.
    Pogonią Pola żeby zrobić miejsce?
    Spróbują dogadać się z Dorną, innymi fabrykami oraz IRTA na wstawienie trzeciego zespołu?
    Ewentualnie, rozegrają to tak jak z Raulem, gdzie obie strony przegrały.

    • Trzeci zespół pod nazwą Husqvarna :)

      Jesli Pol nie wróci, to problem może się łatwo sam rozwiązać. Jesli nie, to taka Yamaha powinna pokazać, że wciąż jej zależy i rzucić się na dobrą okazję.

      • No wiadomo że Husqvarna:D

        Gdyby miejsce obok MM w Repsolu nie służyło od lat do mielenia zawodników, to tam może Acosta mógłby trafić.

        Z kolei Yamaha, według mnie, dała ciała że nie przejęła Kena Kawauchiego z Suzuki.
        Myślę, że on byłby w stanie szybciej pomóc im, niż będzie w stanie pomóc HRC.

        W to że obaj Japońscy producenci odejdą nie wierzę – oni startują z trochę innych powodów w MotoGp niż Suzuki – tak myślę, że trzeba będzie zaakceptować ich drugoplanową rolę w najbliższych latach.

  4. KTM powinno zrobić jednoosobowy team dla Pedro, bo utrata takiego brylantu będzie strzałem w kolano. Myślę jednak, że Gresini powinno pozbyć DiGii i sięgnąć po młodziaka. Chyba, że trafi tam Arbolino, również utalentowany chłopak. Augusto zasługuje na przynajmniej dwa sezony startów, z kolei pozbycie się Pola będzie troszkę nie fair, zważywszy na okoliczności. Z drugiej strony w sporcie i biznesie nie ma sentymentów. Zobaczymy. Z pewnością t podbramkowa sytuacja dla nich.

  5. Szkoda że Marquez i honda to labirynt bez wyjścia, na jego nieszczęście swój prime już miał i hrc i on wobec siebie mają wiele zobowiązań z jednej strony honda chciała mieć pewniaka na długie lata a drugiej MM miał nadzieję na ciągle konkurencyjny sprzęt jednak w skrócie dwie strony dały ciała. Dukaty już go nie chcą a po za tą opcją nie ma zbyt wiele perspektyw do jazdy i wywalczenia wysokich miejsc ewentualnie KTM ale też kolejka na jedno miejsce jest dłuższa niż u lekarza :D

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
162 zapytań w 1,549 sek