Home / MotoGP / Rins pomyślał, że odejście Brivio to żart

Rins pomyślał, że odejście Brivio to żart

Alex Rins z zespołu SUZUKI w pierwszej chwili pomyślał, że Dawida Brivio żartuje, ogłaszając decyzję o swoim odejściu. Wieloletni szef zespołu opuszcza japońskiego producenta i przenosi się do Formuły 1, do zespołu Alpine.

To właśnie Brivio ściągnął Rinsa do Suzuki w 2017 roku. Hiszpan wygrał w tym czasie trzy wyścigi, przyczyniając się do mistrzostwa dla Suzuki.

„Wezwał mnie na rozmowę dzień przed tym, jak zostało to ogłoszone. Powiedział mi, że opuszcza zespół. Początkowo pomyślałem, że to żart. Gdy okazało się że to prawda, byłem bardzo zaskoczony. Wykonał wspaniałą pracę dla Suzuki, a teraz zaczyna się dla niego nowa przygoda.” – powiedział Rins w wywiadzie dla motorsport.com.

„Mieliśmy i dalej mamy świetną relację. Prawda jest taka, że jestem niesamowicie mu wdzięczny za to, co zrobił przez ostatnie lata, i za to że dał mi szansę w 2017 roku po tym jak miałem ciężki rok z wieloma kontuzjami. Dalej we mnie wierzył.” – dodał.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Suzuki nie zamierza zastępować go nikim konkretnym, natomiast rozdzieli jego praca na kilka stanowisk.

„Nie wiem na razie, w jaki sposób może to oddziaływać na zespół. Ale oczywiście będzie po nim pustka. Efekt jego odejścia na pewno będzie, ale myślę że nie będzie negatywny. W zespole cały czas jest niesamowita harmonia, i on również się do tego przyczynił.” – skomentował Alex Rins.

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarze 4

  1. błąd , Rins był wice wice mistrzem , to mir przyczynił się do mistzostwa

    • przyczynić się — przyczyniać się «stać się częściowo przyczyną czegoś lub wpłynąć na coś»

      „do mistrzostwa dla Suzuki” w domyśle dla zespołu, nie indywidualnie.

      Jest OK, nie czepiaj się :)

  2. „Efekt jego odejścia na pewno będzie, ale myślę że nie będzie negatywny.”

    Czyli będzie pozytywny i dobrze, że odszedł? Ech te grzecznościowe, bezsensowne formułki. A Wy się krzywicie na gości, którzy mówią bez owijania to co myślą, a nie wiecznie takie same nic nieznaczące frazesy…

    • Rins dwa lata temu powiedział w Brnie co myśli o Marquezie i potem kazali mu przepraszać, to pewnie woli nie srać do swojego gniazda

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
155 zapytań w 1,469 sek