MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Valentino Rossi przyznał, że opóźnienie startu sezonu MotoGP związane z pandemią koronawirusa nie pozwala mu na razie podjąć decyzji o kontynuowaniu (lub nie) kariery po sezonie 2020. Wiemy, że Włoch opuści fabryczną ekipę Yamahy, w której zastąpić go ma Fabio Quartararo. The Doctor mógłby zamienić się z nim miejscem w Petronas Yamasze, jednak dopóki Rossi nie zobaczy, w jakiej będzie w tym roku dyspozycji, ciężko będzie mu zdecydować.
„Ta sytuacja pomieszała mi plany. Musimy najpierw dowiedzieć się, kiedy w ogóle możliwe będzie ściganie się. Opóźnienie wygląda na bardzo duże, ponieważ odwołane zostały nawet letnie mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Trudno będzie więc rozpocząć sezon przez lipcem.” – powiedział Valentino Rossi.
„Jeśli chodzi o mój wybór, miałem nadzieję, że będę w stanie zadecydować o kontynuowaniu kariery w pierwszej fazie sezonu, ale teraz wszystko się obsunęło. Chciałbym mieć kilka wyścigów, zanim dowiem się, czy mogę wciąż być konkurencyjny. To będzie ważne.” – skomentował Włoch.
Organizująca MotoGP Dorna ma nadzieję, na rozegranie wszystkich pozostałych 19 wyścigów, nawet jeśli miałoby to oznaczać weekendy, złożone z dwóch wyścigów. Rossi przyznał, że ten pomysł jest interesujący. Wystarczy mu jednak, jeśli odbędzie się 13 wyścigów, jakie muszą zostać rozegrane zgodnie z kontraktami z federacją FIM.
„W tym roku ważne będzie odbyć tyle wyścigów, ile to możliwe. Nie jest powiedziane, że musi to koniecznie być 19 rund. Format dwóch wyścigów z World Superbike (głównych) mógłby być ciekawy, ale minimalna liczba, aby mistrzostwa były ważne, to 13 wyścigów. Może to wystarczy, wraz z utrzymaniem obecnego formatu.” – skomentował Valentino Rossi.
Źródło: autosport.com
Oj będzie ciężko o to przekonanie ale chyba będzie jeździł. przecież to całe jego życie. Do rajdów czy endurance czy innych podobnych ma jeszcze czas
do endurance ma czas? :)
Jako, że sezon nie ruszył to na samemu można poudawać. Na humblebundle jest Moto GP 15, MXGP i WRC 7 za 1 euro. W sumie, za wszystkie te trzy gry. Może gry nie są super nowe, ale za nie całe 5 zł? Poza tym fani Rossiego mogą sobie poudawać, zacząć na Moto GP, wskoczyć na crossówkę i poprawić WuRCem:)