Casey Stoner, najszybszy podczas dwóch ostatnich dni z trzydniowych prób w Malezji uważa, iż nadchodzące testy w Katarze będą dla niego kluczowe. Australijczyk wciąż ma problemy z lewym nadgarstkiem.
Zawodnik Ducati Marlboro Team początkoCasey Stoner, najszybszy podczas dwóch ostatnich dni z trzydniowych prób w Malezji uważa, iż nadchodzące testy w Katarze będą dla niego kluczowe. Australijczyk wciąż ma problemy z lewym nadgarstkiem.
Zawodnik Ducati Marlboro Team początkowo uszkodził kość łódeczkowatą w lewym nadgarstku w 2003 roku. W sezonie 2008 podczas Grand Prix San Marino okazało się, że kość ta tak naprawdę nigdy się nie zrosła. I choć 23’latek z Kurri-Kurri dokończył zeszłosezonowe zmagania (ostatecznie drugi w klasyfikacji generalnej) i operację przeszedł w listopadzie, kontuzja dalej daje o sobie znać.
„Minęły trzy miesiące, a nadgarstek nadal boli i nie mogę nim zbytnio ruszać,” mówił niedawno #27 dla magazynu Motorsprint. Nie ma się więc co dziwić, że Casey nie jest zadowolony z obrotu tej sprawy. Po odbywających się niedawno testach na torze Sepang Stoner stwierdził, że był w szoku, iż udało mu się wywalczyć najlepszy czas. Jak sam jednak powiedział: „Spróbuję jednak o tym [kontuzji] nie myśleć aż do testów w Katarze, gdzie sytuacja powinna się rozjaśnić. Jeżeli jednak w Losail nie zauważę zbytniej poprawy, będę zaniepokojony.”
„Wydaje mi się po prostu, że trzy miesiące to wystarczająca ilość czasu, by powrócić do zdrowia,” mówił dalej Australijczyk. Jak sam wspomniał, kiedyś przechodził podobną operację, a w pełni sił był już po dwóch tygodniach od zabiegu. Czyżby coś się nie udało? Miejmy nadzieję, że nie i że zawodnik Ducati Marlboro Team będzie podczas nadchodzących prób w stu procentowej formie.
„Próbuję zmienić to, w jaki sposób siedzę na motocyklu. Robię wiele, by jak najlepiej zrekompensować to, że prawie nie mogę poruszać nadgarstkiem. Najbardziej boli mnie, gdy hamuję,” kontynuował #27. Mistrz Świata z roku 2007 podczas malezyjskich testów nie mógł przeprowadzić symulacji wyścigu. Dodatkowo, w jednym wyjeździe na tor przejeżdżał dwa, najwyżej trzy okrążenia. „Nie mogę uwierzyć w to, że będę tak szybki. Sytuacja jest gorsza, niż tego oczekiwałem. Nie liczyłem na to, że będę czuł się świetnie, ale nie sądziłem, że będzie tak źle.”
Wspomniane wcześniej testy na torze Losail Intrenational Racetrack, które podobnie jak rok temu odbędą się w nocy, będą miały miejsce w dniach od 1-wszego do 3-ciego marca.
Źródło: www.austosport.com