Home / MotoGP / Yamaha Factory Team po kwalifikacjach

Yamaha Factory Team po kwalifikacjach

Jeździec Yamaha Factory Racing Jorge Lorenzo po raz kolejny okazał się być człowiekiem nie do pobicia. Wywalczył pierwsze pole startowe podczas emocjonujących popołudniowych kwalifikacji w Jerez przed Grand Prix Hiszpanii.

Fani mogli obserwować aż 29 zmian na „fotelu lidera” kwalifikacji w trakcie ich trwania oraz szybko zmieniające się warunki pogodowe, które dodawały tylko smaczku całej rywalizacji.

Kombinacja nowych opon i pewne zmiany ustawień Yamahy YZR-M1 połączone z determinacją Hiszpana pozwoliły mu na znalezienie idealnego toru jazdy i dotarcie na pierwszą pozycję. Pozycję o którą walczono do samego końca. Finalnie Lorenzo pobił swojego rodaka Daniego Pedrose o 0.135sek.

Drugi z zawodników zespołu – Ben Spies także ciężko pracował aby dowieść do mety jak najlepszy rezultat. Ben zajął szóste miejsce i do jutrzejszego wyścigu o Grand Prix Hiszpanii ruszy z zewnętrznej strony drugiego rzędu. W pewnej chwili Spies był nawet trzeci jednak nie zdołał utrzymać tego rezultatu do końca sesji kwalifikacyjnej.

Jorge Lorenzo: „Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku ponieważ była to naprawdę dziwna sesja. Na torze było sporo miejsc, które były mokre, stanowiło to wielkie zagrożenie. Musiałem przykładać dużą uwagę do jazdy, było łatwo o wywrotkę i kontuzję. Tak czy inaczej startujemy z przodu – wiec zobaczymy co wydarzy się w wyścigu. Dziękuje zespołowi za prace, którą wykonał aby dostosować moją maszynę do tych warunków.”

Ben Spies: „Była to całkiem straszną sesja dla wszystkich, tor miał kilka wilgotnych miejsc na które trzeba było uważać. Pierwszy raz w ten weekend mogliśmy założyć opony na suchą nawierzchnię więc musieliśmy ciężko pracować. Mieliśmy ustawienia motocykla, których nie testowaliśmy tutaj wcześniej, pewne rzeczy wypadły dobrze inne źle. Przegapiliśmy nieco moment na zmianę opon ponieważ widzieliśmy tę zblizającą się chmurę więć pomyślałem, że możemy być w pierwszym rzędzie. Nie chciałem popełnić błędu i przewrócić się po raz kolejny co zmusiło by chłopaków do odbudowy maszyny. Cieszę się z drugiego rzędu.”

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
164 zapytań w 1,512 sek