MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Idąc śladem swoich rywali z serii World Superbike, swe barwy przed nadchodzącym cyklem zmagań zaprezentował także i zespół BMW Motorrad Italia GoldBet SBK Team, który jak widać, zyskał tytularnego sponsora.
Kilka dni temu na słynnym torze Autodromo di Monza położonym nieopodal Mediolanu, włoska ekipa zorganizowała swoją drugą tak naprawdę prezentację, gdyż pierwsza miała miejsce jeszcze w grudniu. Tym razem jednak wzięli w niej udział wszyscy zawodnicy tego teamu, którzy reprezentować go będą w dwóch kategoriach. Michel Fabrizio oraz Ayrton Badovini ścigać się będą w Superbike’ach, podczas gdy Barrier Sylvain i Lorenzo Baroni będą bronić barw tego zespołu w kategorii Superstock 1000.
Włoski zespół zadebiutował w Superbike World Championship w sezonie 2011, kiedy to reprezentowany był przez Ayrtona Badoviniego oraz Jamesa Toselanda. Dodatkowo, w FIM Superstock 1000 dla teamu tego był to drugi rok startów, po udanym debiucie w 2010 roku. Wróćmy jednak do WSBK, gdzie ekipa ta zanotowała kilka niezłych wyników, ale Włoch tak naprawdę był osamotnionym zawodnikiem, bowiem #52 często notował kontuzje, a ostatecznie musiał też zakończyć karierę.
„Sezon 2011 był dla nas pozytywnym, zarówno jeśli chodzi o biznesowy, jak i sportowy punkt widzenia,” rozpoczął Andrea Buzzoni, będący dyrektorem BMW Motorrad Italia oraz menadżerem projektu SBK. „Pomimo warunków gospodarczych i społecznych, mamy dobry plan by wzmocnić naszą pozycję na rynku. Jeśli chodzi o sportowy punkt widzenia, był to dla nas rok stażu z krótkim okresem rozruchowym, który okazał się być bardzo ekscytujący.”
„Lubię myśleć o wyścigu na Misano, gdzie Ayrton – będąc trochę więcej niż debiutantem – zajął czwarte miejsce i był niezwykle blisko podium zaledwie sześć wyścigów po naszym debiucie. Pomimo tego, walcząc o wszystkie postawione sobie cele zespół mógł liczyć tak naprawdę tylko na jednego zawodnika, a wszystko przez problemy zdrowotne Jamesa Toselanda. Tak czy inaczej byliśmy w stanie wywalczyć miejsce w czołowej dziesiątce mistrzostw, co było naszym celem,” mówił dalej Andrea Buzzoni.
„W 2012 tymczasem wykorzystamy fakt, że rozpoczęliśmy rozwój motocykla odpowiednio wcześnie, bazując na zeszłorocznym doświadczeniu i korzystając z większych środków finansowych przekazanych na ten projekt. Wierzymy, że mamy techniczne kompetencje, mocnych i utalentowanych zawodników oraz niezwykle silny i zmotywowany zespół. Musimy nadal rozwijać się jeśli chodzi o konkurencyjność i wyniki, a celem jest regularna walka wśród najszybszej piątki, a czasem i o więcej. Dodatkowo projekt ma poparcie naszego nowego tytularnego sponsora GoldBet. Jesteśmy dumni, że jest z nami tak ważny partner, dzięki któremu z całą pewnością będziemy się rozwijać.”
