Home / Slider / Stefan Bradl znów zawodnikiem Hondy! Tym razem Ten Kate w WSBK!

Stefan Bradl znów zawodnikiem Hondy! Tym razem Ten Kate w WSBK!

Stefan Bradl

Stefan Bradl jak zapowiedział, opuści po sezonie 2016 serię MotoGP i przeniesie się do World Superbike – we wtorek pojawiło się potwierdzenie, że Niemiec dołączy do oficjalnego zespołu Hondy – Ten Kate, gdzie będzie jeździł obok Nicky’ego Haydena, zastępując Michaela van der Marka, który ma przejść do Yamahy.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Bradl spędził w MotoGP trzy lata w LCR Hondzie, będąc najlepszym debiutantem w 2012 roku. W kolejnym sezonie wywalczył jedno pole position i stanął na drugim stopniu podium na Laguna Seca. W 2015 roku przeniósł się do Forward Racing, ale w połowie sezonu był już zawodnikiem Aprilii. A włoski producent przed sezonem 2017 zdecydował się na zupełne przemeblowanie składu.

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 15

  1. Jeśli Melandri złapie formę z Ducati, a Bradl odżyje w SBK to będziemy mieli mocną stawkę. Lowes z Van Der Markiem, Aprilia planuje powrót. Wtedy wymienić Angelisa ( Laverty, jak w innym temacie wspominał Gregmeister ), zostawić Salvadoriego i ołki dołki.

    • Nie chce prorokować, ale Van Mark na R1 to dla mnie mocny kandydat do tytułu. Potencjał motocykla jest na bank tylko zamiast obecnych jegomości potrzeba im takiego Van Der Mark. Rea na ZX-10R nie będzie mieć tak łatwo ( o ile można użyć tego słowa w przypadku walki z Daviesem) Wraca Melandri, no a pomijając Bradla jeszcze jeden niemiaszek na BMW całkiem całkiem sobie radzi.

      • R1 w dalszym ciągu pozostaje niewiadomą. Na papierze wszystko wygląda jak pakiet zdolny do wygrywania, ale podobnie było z debiutem BMW S1000RR. Niemiecki motocykl nawet z wielkimi nazwiskami na pokładzie (Melandri, Haslam) nie był w stanie zdominować mistrzostw.
        Osobiście nie spodziewam się by Van Der Mark powtórzył na R1 to co Ben Spies lata temu, ale kto wie…

      • Tak właśnie wyglądają początki.

        Ducati miało problemy ze swoim Panigale, BMW wchodząc w 2009 też było w dupie, Aprilia od razu RSV4 nie zaczęła wygrywać ( tylko tutaj Biaggi miał za rywali m.in. Spiesa i Hagę, sezon drugi już zwyciężył w cuglach ).

        Każda z tych fabryk robiła w drugim sezonie postęp, Yamaha też zrobi.

      • Ducati do teraz nie jest w stanie regularnie zagrażać Kawasaki, BMW nigdy realnie nie było o krok od mistrzostwa. Kto od dłuższego czasu wygrywa w WSBK? Aprilia i Kawasaki, które nie mają lub nie miały zespołu w MotoGP (Aprilia po wejściu do MotoGP odpuściła rywalizację w superbike’ach). Spies był wyjątkowy, jego debiut w WSBK był zaskoczeniem. Mam wrażenie, że dzisiaj by wygrywać w WSBK nie można być przy okazji jak to robi Honda, Ducati (pomimo mocnych zapowiedzi) i BMW (które mimo wszystko zainteresowane jest jednak bardziej zainteresowaną swoimi samochodami i motocyklami do codziennego użytku). Czy Yamaha będzie w stanie odwrócić ten trend? Mam wątpliwości.

      • @krocket Ooooo proszę Cię… :) Przecież w 2012 Melandri na beemce miał 0 punktów w 5/6 ostatnich wyścigów, podczas gdy rywale wygrywali. A na koniec strata wyniosła 29.5 pkt. To był tytuł w zasięgu.
        Klasyfikacja generalna na 6 wyścigów przed końcem.
        http://resources.worldsbk.com/files/results/2012/RUS/SBK/002/STD/ChampionshipStandings.pdf?version=cfcd208495d565ef66e7dff9f98764da

        Miał 41 pkt przewagi nad Sykesem (!!!), a skończył z 29 pkt. straty. Biaggi w końcówce był przeciętny i dosłownie doczołgał się po ten tytuł.

      • @Paweł Krupka No dobra, złapałeś mnie :) Moja teza została osłabiona, ale i tak uważam, że w WSBK sukces nie jest automatyczny na zasadzie połączenia nowego motocykla, fury pieniędzy i dobrego kierowcy, więc przed Yamahą, jak i Van Der Markiem czeka ciężka praca. Nie zależy mi oczywiście bym się nie mylił :) I jak w 2017 Yamaha będzie równo rywalizowała z Kawasaki i ogólnie stawka będzie bardziej wyrównana to z przyjemnością przyznam, że się myliłem :)

      • Oczywiście, to tak nie działa. A Honda pożałuje moim zdaniem, że wypuściła taki talent, jak MvdM.

    • A Aprilia nie zamierza wystawić takiego drugiego zespołu – bardziej fabrycznego? Wtedy nie zdziwiłbym się, gdyby „powtórzyli” skład z 2013 :)
      Co do Hondy – będzie naprawdę fajny i silny skład, szkoda tylko, że motocykl nie pozwala na walkę o tytuł – chyba, że Honda myśli o zmianach i większym wsparciu Ten Kate? :)
      No i licze na Reiterbergera – młody, dobry, będzie szybszy :)

      • Do tej pory tak to rozumiałem – Ioda zostaje, a do nich dołączy fabryczny zespół Aprili, ale teraz sam nie wiem… Patrząc natomiast na to jak Ioda ostatnim rzutem na taśmę weszła do WSBK to dopóki następny sezon się nie rozpocznie to nic pewne nie będzie :)

      • Ta nierozwijana Cebra 1000RR od Hondy to stara jak świat, a na walkę o tytuł nie pozwala już od lat ;p I chyba tylko dzięki obsłudze motocykli przez taki świetny team jak Ten Kate i takich zawodników jak kiedyś Rea czy teraz MvDM odnoszą jakieś sukcesy. Kompletnie nie rozumiem, że zatrudnili takiego Bradla, a puścili w świat takiego kosmitę jak Michael Van Der Mark :/

  2. Kto mówi że Ten Kate go puścili, VDM liczył na przejście razem z hondą do motogp, ale tak jak wcześniej Rea, przeliczył się. Z yamahą ma większe szanse na walkę o mistrza, a historia pokazuje że z yamahy także jest znacznie bliżej do motogp.

    • A kto mówi, że Van Der Mark po 2 latach w Hondzie myślał, że od razu przejdzie do Moto GP? Owszem Michael miał w WSBK świetne wyścigi, ale ogólnie nie osiągnął jeszcze za wiele. No i przecież głupi nie jest, wie że Jonathan czekał na to tyle lat, tyle razy miał obiecane od Hondy przejście do Moto GP i guzik z tego wyszło. Wgl myślałam, że VDM jest tak jakby wychowankiem Ten Kate jeździł chyba dla nich wcześniej, dziwne, że taki talent wypuścili z rąk nawet jeśli sam tego chciał.
      A co do Yamahy, to ten sezon pokazuje, że może być różnie z tym mistrzostwem, bo R1 pomimo, że nowiutka na razie nie ma startu do starej Cebry, co widać po wynikach ;p

  3. Ludziom z Ten Kate nie przeszkadza i zależy, żeby wypromować swojego.

    Nie ma żadnego Holendra w MotoGP ( ostatniego pamiętam Jurgena van den Goorbergha ).

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
169 zapytań w 1,400 sek