Pięciokrotny mistrz świata World Supersport – Kenan Sofuoglu – powiedział, że jest gotowy wystartować w rundzie tej serii na torze Imola. Turecki zawodnik ma na koncie 126 startów – z czego az 43 razy wygrywał, 85 razy stał na podium i 34 razy zdobywał pole position. Po groźnych kontuzjach i problemach ze zdrowiem, zakończył karierę w trakcie sezonu 2018.
To było właśnie na Imoli – najpierw zakwalifikował się w pierwszym rzędzie do wyścigu, ale ostatecznie przejechał tylko okrążenie rozgrzewkowe, i nie wziął udziału w rywalizacji. Nie rozstaje się jednak z padokiem, bowiem wspiera karierę młodego tureckiego talentu: Topraka Razgatlioglu, który już dwa razy stał na podium WSBK.
Ale w wywiadzie dla Speedweeka powiedział: „Imola to domowy wyścig dla zespołu Puccetti Kawasaki. Mają tam wielu fanów i sponsorów. A ja naprawdę lubię ten tor. Jeśli Kawasaki wyrazi zgodę, chcę pojechać z dziką kartą.”
Póki co nic nie jest pewne i toczone są dyskusje na temat powrotu Sofuoglu. Sam zawodnik uważa, że „fizycznie jestem w dobrym stanie i wciąż mogę prezentować podczas ścigania dobre osiągi.”
Halo @einarmschwinge?! Koszmar powrócił? :D
Na pewno robi to, żeby popsuć plany Cluzelowi :<