MV Agusta z marszu miażdży rekord!

Raffaele De Rosa od razu dogadał się z MV Agustą F3 675

Zmiany, zmiany, zmiany! W sezonie 2018 fabryczny zespół MV Agusta Reparto Corse weźmie udział w MŚ Supersport wystawiając dwie maszyny. Przypomnijmy, w zeszłym roku szlachetna marka z Varese broniła swoich barw tylko z Patrickiem Jacobsenem. Zdaje się, że w nadchodzącym sezonie wyniki będą dobre – Raffaele De Rosa podczas zimowych testów da razy zostawił za sobą utytułowanego Kenana Sofuoglu.

Sezon 2017 był dla MV Agusty dość nierówny. Razem z Patrickiem Jacobsenem włoska marka zameldowała się na szóstym miejscu w klasyfikacji generalnej. Trudno powiedzieć, żeby spełniło to oczekiwania producenta, zespołu, czy samych fanów marki (w tym i mnie). Jednak pojawił dobry znak. I to jaki! W nadchodzącym sezonie Włosi zakontraktowali… dwóch Włochów! Raffaele De Rosa i Ayrton Badovini, dwaj bardzo doświadczeni, solidni i szybcy zawodnicy podpisali kontrakty z MV Agustą jeszcze w zeszłym roku, kiedy byli zawodnikami World Superbike.

Zazwyczaj zawodnicy, którzy przechodzą do innej klasy potrzebują trochę czasu na dostosowanie swojego stylu jazdy do nowego motocykla i na nauczenie się nowych linii przejazdu. Testy w Jerez i Portimão dowiodły, że obaj zawodnicy pokazali się z mocnej strony. Zwłaszcza De Rosa potrzebował niewiele czasu, żeby znaleźć rytm.

„Podczas czterech testowych dni wypróbowaliśmy wiele rzeczy, choć moim celem było poprawienie wyczucia motocykla.” – tak brzmiało podsumowanie De Rosy. „Ponieważ w minionych latach jeździłem Suberbike’ami, ważnym było dla mnie przejechanie wielu okrążeń na motocyklu Supersport. Szczęśliwie udało mi się zbudować dobre wyczucie i muszę dodać, że MV Agusta F3 naprawdę sprawia dużo frajdy. Zaangażowanie zespołu i duże zainteresowanie tym projektem dodatkowo mnie motywują.”

30-letni Włoch z pewnością może być zadowolony z zaprezentowanych przez siebie wyników. Zarówno w Jerez i Portimão na łączonej tabeli czasów znajdował się na samym jej szczycie. De Rosa z marszu pobił rekord okrążenia Kenana Sofuoglu o trzy dziesiąte sekundy! Pytanie tylko, czy nielubiany przeze mnie Turek rzeczywiście walczył o jak najlepszy czas. W końcu doświadczenia z 2017 roku uczyniły go być znacznie ostrożniejszym.

Ayrton Badovini zaprezentował w Portimão solidne wyniki

W międzyczasie 31-letni Badovini zaprezentował się z równie dobrej strony kończąc testy na drugiej pozycji, również przed Sofuoglu! „Cieszę się z tego, jak z moim nowym zespołem przebiegły testy. Szczególnie dobra współpraca wewnątrz teamu po tak krótkim czasie napawa mnie optymizmem. Po teście w Jerez nie byłem specjalnie zadowolony z motocykla, ale w Portimão pracowaliśmy w dobrym kierunku.”

Chapeau Bas!

Źródło: Speedweek.com; opracowanie własne
Foto: MV Agusta