Od trzech lat, odkąd MV Agusty F3 dosiadał Jules Cluzel on i włoska marka byli faworytami do zdobycia tytułu mistrzowskiego. Na miejsce Francuza został zatrudniony nowy zawodnik. 23-letni Patrick „PJ” Jacobsen pokazał podczas testów na torze Portimão, że gładko wszedł w rolę swojego poprzednika. Amerykanin jest zachwycony włoskim motocyklem.
Po dwóch udanych latach z Kawasaki i Hondą w serii World Supersport (6, 2 i 4 miejsca w klasyfikacji generalnej) nowojorczyk Jacobsen będzie startował w sezonie 2017 na motocyklu MV Agusta F3 675.
„MV Agusta jest zupełnie inna, niż Honda CBR600RR. Jest bardziej elastyczna, a wejścia w zakręty są na niej niewiarygodnie. Możesz hamować bardzo daleko w zakręcie. Nie mogłem uwierzyć, jak szybko ten motocykl osiąga złożenia. MV Agusty zawsze były mocne w końcówce wyścigu, dlatego myślę że F3 doskonale sprawdza się na oponach Pirelli.”
„Poza tym MV Agusta ma w sobie dużo z maszyny Moto2. Tylne koło nie łapie uślizgów i nie buksuje. Podwozie jest wyjątkowo stabilne i motocykl zawsze porusza się prosto.” – wymienia sympatyczny Amerykanin zalety trzycylindrowego motocykla. „Nienawidzę przy wejściu w zakręt robić w poprzek – a to było cechą Hondy. CBR600RR jest starszą konstrukcją i mocno się ślizga, a F3 tego nie robi.”
Przed wyjazdem do Australii Jacobsen weźmie udział w jeszcze jednym teście w Hiszpanii. „Bardzo się cieszę z możliwości jazdy na tym motocyklu i jego poznawania. Naprawdę chcę go lepiej zrozumieć i dostosować się do niego, ponieważ jest kompletnie inny od tych, którymi jeździłem wcześniej.”
(Patrick Jacobsen na MV Aguście F3 675 podczas testów na torze Portimão)
Znamiennym jest to, że MV Agusta F3 675 jest nie tylko najpiękniejszym motocyklem w stawce, ale również jednym z najszybszych. Fabryczny zawodnik MV Agusty Jules Cluzel przez trzy lata startów dla marki z Varese był silnym pretendentem do mistrzostwa – w latach 2014 i 2016 był drugi, a w 2015 roku z powodu kontuzji i niemożności kontynuowania jazdy zakończył sezon na dobrym 4 miejscu.
Jak wspomniałem, w czasie testów w Portimão szybka niczym strzała MV Agusta z Patrickiem Jacobsenem jako kierowcą wykręcili czas 1:42,229 min. 23-letni nowojorczyk osiągnął najlepszy czas testów będąc ponad sekundę szybszy od reszty! Szacunek!
„Jazdy testowe przebiegły całkiem dobrze.” – powiedział Amerykanin nie mówiąc przy tym niczego odkrywczego. „Jestem bardzo szczęśliwy z nowym zespołem. Każdy haruje jak wół. Nie mogę doczekać się Phillip Island, wspaniale będzie móc tam pojechać. Gdy następnym razem pojawimy się na torze, poczynimy kolejne postępy.”
Testy przebiegły bez kontuzjowanego Kenana Sofuoglu, który jest najbardziej utytułowanym zawodnikiem w stawce. Mimo to każdy mocno się przygotowuje do pojedynku przeciwko niemu. „Kenan jest obecny w mistrzostwach od dawna i jest trudnym do pokonania. Tymczasem (my) jesteśmy przyjaciółmi i dobrze nam się rozmawia. Kiedy on jest najszybszy w pierwszych treningach, to wszystko z nim w porządku. Ale jeśli coś pójdzie mu źle, to wtedy jego głowa płonie. On nie jest niepokonany.”
Źródło: Cyclenews.com, Speedweek.com
Oby tak było. MV Agusta jest wystarczająco szybka by Jacobsen mógł powalczyć o mistrzostwo i pokonać tego Kenana! :)
Kenan jest nieobliczalny, trochę taki Iannone można powiedzieć, a przecież swoje lata już obaj mają :)
Życzę Turkowi szóstego tytułu mistrza świata :)