Kenan Sofuoglu wyznał, że miał wycofać się z rundy World Supersport na Imoli – syn byłego mistrza świata walczy o życie w szpitalu w Turcji.
W piątek ujawniono, że Hamza, urodzony w marcu, tydzień temu trafił do szpitala z krwotokiem mózgowym. Lekarze nie dawali mu zbyt wielkich szans na przeżycie. Na pewien czas stanęło również serce syna Sofuoglu.
Po operacji mały Hamza wciąż jest podpięty do respiratora, a jego stan lekarze nadal określają jako krytyczny. Zawodnik zdecydował się jednak udać do Włoch.
„Moim planem było opuszczenie tego wyścigu, ale po operacji zobaczyłem, że (syn) naprawdę walczy o przeżycie. Otrzymałem wielkie wsparcie od prezydenta Turcji jak i innych w tym kraju. Pomyślałem, że nie powinienem odpuszczać mojej roboty.” – powiedział Sofuoglu.
„Sytuacja nie jest dobra, cały czas „wiszę” na telefonie. Moja żona i rodzina czują, że powinienem przyjechać, co godzinę dzwonią z nowymi informacjami. W ten weekend wszyscy pytają mnie o Hamzę.” – dodał.
Kenan Sofuoglu prowadzi w klasyfikacji generalnej WSS, a w kwalifikacjach na Imoli zajął drugie miejsce, za głównym kontrkandydatem do mistrzostwa, Julesem Cluzelem.
Źródło: crash.net
Oby wszystko było w porządku…