MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Pierwsza runda esportowych mistrzostw świata odbyła się w tym samym czasie co ta realna. Gucio uzyskał bardzo dobry wynik na torze Lusail w kategorii PlayStation.
Katar, Yamaha, Quartararo – taki zestaw przygotowali zawodnikom organizatorzy MotoGP eSport Championship podczas pierwszej rundy rozgrywek. Przypomnijmy, że celem każdej z czterech pierwszy rund jest uzyskanie możliwie jak najlepszego czasu. Mateusz Kapusta ze Szkopek team w dobry sposób rozpoczął mistrzostwa uzyskując 35 miejsce ogólnie i 11 w kategorii PS5. Jak na ogromną liczbę uczestników jest to wynik bardzo satysfakcjonujący i napawa optymizmem przed kolejnym etapem, który rozpocznie się już 17 marca.
Mateusz „Gucio1846” Kapusta (Szkopek Team): „Kocham Yamahę i jeździło mi się nią naprawdę dobrze. To był bardzo dobry start w rozgrywkach, ale wiem że wynik mógł być lepszy. W pierwszych trzech sektorach jechałem wyśmienicie, ale całą przewagę traciłem w czwartym sektorze, nie potrafiłem idealnie się tam wstrzelić. To trudna i szybka sekcja w której liczy się niezwykła precyzja. Raz wejdziesz źle w pierwszy zakręt i automatycznie psujesz serię kolejnych po sobie. Kolejna runda zacznie się dzień przed moimi urodzinami. Kto wie, może sprawię sobie jakiś fajny prezent w postaci jeszcze lepszego wyniku?”
Jak zawsze pełno komentarzy pod artykułami o niby ściganiu. Co za emocje. Za malca karą dla mnie było patrzenie jak ktoś inny gra.
Ja np rzadko się wypowiadam ale czytam. Nie oglądam, sam wolę zagrać ale lubię też wiedzieć komu gdzie jak idzie :) No i nie ma czegoś takiego jak niby ściganie. Ludzie ścigają się od zarania dziejów na dosłownie wszystkim :p a jakby to było nic nie warte do Dorna sama by tego nie promowała i a prawdziwe zespoły MotoGP by się nie angażowały.