GP Japonii: Wygrana Holgado w Moto2! Moreira przed Gonzalezem!

Daniel Holgado sięgnął po drugą wygraną w karierze, tym razem w wyścigu o GP Japonii! Drugie miejsce zajął znakomicie finiszujący Jake Dixon. Pojedynek o najniższy stopień podium z Davidem Alonso wygrał Diogo Moreira. Po wyścigu pełnym wpadek jako piąty linię mety przeciął lider tabeli Manuel Gonzalez.

Warunki na torze poprawiły się w stosunku do wyścigu Moto3. Zawodnicy mieli do przejechania dziewiętnaście okrążeń. Z pole position ruszał Manuel Gonzalez. Obok niego ustawili się kierowcy Aspara, a więc Daniel Holgado i David Alonso. Z drugiego rzędu ruszali Celestino Vietti, Diogo Moreira i Jake Dixon, natomiast z trzeciego Barry Baltus, Ayumu Sasaki i Collin Veijer.

Pierwszym liderem wyścigu został Holgado, który zdołał wyprzedzić Gonzaleza. Świetnie ruszyli Moreira i Vietti, którzy również „wcisnęli” się przed lidera tabeli. Celestino został wypchnięty przez Diogo z idealnej linii jazdy, w konsekwencji czego wypchnął również Gonzaleza. Obaj spadł na koniec pierwszej dziesiątki!

Początkowo o prowadzenie walczyli Holgado i Moreira. Wraz z kolejnymi okrążeniami Hiszpan zaczął jednak odskakiwać od wicelidera tabeli. Brazylijczyka zaczęł naciskać z kolei Tony Arbolino, który zaliczył kapitalny start z jedenastej lokaty. Kolejne miejsca zajmowali Dixon, Alonso, Izan Guevara i Baltus. Gonzalez walczył o ósmą pozycję z Viettim. Czołową dziesiątkę dopełniał Ivan Ortola. Dopiero osiemnaste miejsce zajmował Aron Canet.

Na czwartym kółku „Manu” zbyt odważnie zaatakował Viettiego w „dziesiątce”, doprowadzając do wywrotki Włocha! Sędziowie szybko zareagowali, nakładając karę „long-lap” na lidera tabeli! Tymczasem na czele Holgado oddalał się z każdym okrążeniem od Moreiry. Brazylijczyka coraz mocniej naciskali Arbolino i Dixon. Kolejne pozycje zajmowali Alonso i Baltus. Jadący dotąd na piątej lokacie Guevara wywrócił się na piątym kółku!

Na szóstym okrążeniu Arbolino uporał się z Moreirą! Prowadzący Holgado miał już 2,5 sekundy przewagi nad Włochem. Tuż za Brazylijczykiem znajdował się Dixon. Piąty Alonso tracił do Anglika około 0,7 sekundy. Na tylnym kole Kolumbijczyka „jechał” Baltus. Vietti, który pierwotnie powrócił do rywalizacji, musiał wycofać się z wyścigu na skutek uszkodzeń motocykla. Wywrotkę zaliczył tymczasem Joe Roberts.

Na siódmym kółku Moreira stracił trzecią lokatę na rzecz Dixona. Do Brazylijczyka zbliżali się Alonso i Baltus. Prowadzący Holgado miał już ponad trzy sekundy przewagi nad Arbolino. Siódmego Gonzaleza nadal czekała kara. Czołową dziesiątkę dopełniali Ortola, Albert Arenas i Veijer.

Gonzalez w końcu przejechał dłuższą pętlę. Dokonał tego na dziewiątym okrążeniu. Lider tabeli spadł za Ortolę i Arenasa. W tym momencie jechał dziewiąty, przed Veijerem. Na czele znajdował się Holgado, mając ponad 3,5 sekundy przewagi nad Arbolino. Kolejne pozycje zajmowali Dixon, Moreira, Alonso i Baltus.

Na jedenastym okrążeniu Arbolino zaliczył wysiadkę w sekcji zakrętów 12-13! Włoch zdołał się jednak utrzymać na motocyklu. Wykorzystał to jednak Dixon, który awansował na drugą lokatę. Prowadzący Holgado powiększył z kolei przewagę do ponad 4,5 sekundy! Na kolejnych pozycjach niezmiennie jechali Moreira, Alonso, Baltus i Ortola. Gonzalez w międzyczasie wyprzedził ósmego Arenasa. Veijer nadal uzupełniał czołową dziesiątkę.

Na trzynastym kółku „Manu” przypuścił skuteczny atak na siódmego Ortolę. Jego rywal w walce o tytuł Moreira zajmował czwarte miejsce. Przed nim jechali Holgado, Dixon i Arbolino. Za Brazylijczykiem znajdowali się z kolei Alonso i Baltus. Na piętnastą lokatę awansował Canet. 26-letni Hiszpan wyraźnie rozczarowywał na torze Motegi.

Pięć okrążeń do mety. Moreira odzyskał trzecią lokatę kosztem Arbolino. Kilka zakrętów później Włocha wyprzedził również Alonso. Holgado pewnie jechał na czele, choć szybszy był od niego Dixon. Siódmy Gonzalez gonił Baltusa.

Trzy kółka do końca. Pozycje Holgado i Dixona były niezagrożone. Do trzeciego Moreiry zbliżał się jednak Alonso, mając chrapkę na podium! Coraz większe problemy z tempem miał Arbolino. Włoch był naciskany przez Baltusa. Belg próbował zaatakować rywala, jednak popełnił błąd, co skrzętnie wykorzystał Gonzalez.

Na dwa okrążenia przed metą Gonzalez wyprzedził Arbolino, dzięki czemu awansował na piątą lokatę. Alonso nie był w stanie zbliżyć się na odległość do ataku na Moreirę. Tymczasem drugi Dixon zniwelował stratę do Holgado z 4,5 do 2,5 sekundy! Hiszpan mógł jednak spuścić z tonu.

Finałowe okrążenie! Dixon pędził, jak szalony, jednak nie miał szans odrobić straty do Holgado. Ostatecznie Hiszpan przekroczył linię mety jako zwycięzca, jednak Anglik stracił do niego zaledwie 1,5 sekundy! Moreira ostatecznie obronił najniższy stopień podium przed Alonso. Gonzalez zniwelował straty poniesione w wyścigu, przecinając linię mety na piątym miejscu.

Arbolino nie dał się wyprzedzić Baltusowi, dzięki czemu zajął szóstą pozycję. Czołową dziesiątkę zamknęli Ortola, Arenas i Veijer. Pozostałe punkty wywalczyli Alonso Lopez, Marcos Ramirez, Filip Salac, Ayumu Sasaki i Aron Canet. Rutynowany Hiszpan powoli wypada z gry o tytuł!

Na pięć wyścigów przed końcem sezonu Moto2 Manuel Gonzalez posiada 34. pkt przewagi nad Diogo Moreirą. Kolejna batalia o punkty już za tydzień na indonezyjskim torze Mandalika!

Źródło: crash.net