Home / MotoGP / Dani Pedrosa dołączy do Rossiego!?

Dani Pedrosa dołączy do Rossiego!?

PA1803023.0008

Ogłoszenie transferu Jorge Lorenzo do Ducati wywołało karuzelę spekulacji i najwyraźniej długo jeszcze ta karuzela nie zostanie zatrzymana. Serwis motorcyclenews.com powołując się na informatorów z padoku MotoGP donosi, że do Valentino Rossiego w Yamasze może dołączyć nie Maverick Vinales, a Dani Pedrosa z Repsol Hondy.

Zdaniem MCN, negocjacje sztabu menedżerskiego Vinalesa z Yamahą miały zostać zakończone przez niedogadanie się do kwoty, jaką miałby zarabiać młody Hiszpan. Suzuki prawdopodobnie wystosowało dużo atrakcyjniejszą ofertę, dodając do tego możliwość statusu zawodnika numer jeden w zespole, co w Yamasze obok Valentino Rossiego byłoby oczywiście niemożliwe.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Pedrosa, który z Hondą jest już od 11 lat, byłby świetnym zastępcą Jorge Lorenzo, posiadając podobny styl jazdy. Hiszpan jest również bezkonfliktowy i do momentu, gdy posiadał konkurencyjny motocykl zawsze potrafił na nim wygrywać wyścigi.

Kto zatem mógłby w takim przypadku objąć posadę w Repsolu po Danim Pedrosie? Jednym z faworytów może być Cal Crutchlow, który jeździ agresywnym stylem podobnym do Marqueza. Brytyjczyk kopiował nawet w tym roku ustawienia dwukrotnego mistrza świata MotoGP, nie przełożyło się to jednak na razie na wyniki – nikt poza #93 nie potrafi wydobyć potencjału Hondy RC213V z nową elektroniką i oponami.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Źródło: motorcyclenews.com, fot. crash.net

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 36

  1. Pedrosa do Yamahy? Nie chcę mi się wierzyć :) Honda chce Pedrosę, a Pedrosa nie jest łapczywy na kasę, więc raczej to plotki (choć przejście Lorka też było wątpliwe, więc z dozą ostrożności teraz interpretuję info transferowe :)

    • Czemu myślisz, że DP wybrałby Yamahę tylko ze względu na pieniądze?

      • Nie mówię, że Yamaha nie jest konkurencyjnym motocyklem czy też, że Pedrosa by sie bał nowego wyzwania, ale jak spojrzeć na naturę Daniego, to wydawać by się mogło, że raczej nie będzie chciał podejmować takiej próby, bo Honda daje mu konkurencyjny motocykl, jak dawała mu najlepsze moto, to Dani tego nie wykorzystał, teraz Honda deklaruje, że chce go w Teamie, a Dani jest lojalny + świetnie dogaduje się z Marquezem, który jest przyjacielski, a z Valentino dogaduje się każdy, kto uzna jego boskość i nie będzie skakał. Oczywiście, Yamaha wydaje się być teraz z przodu jeśli chodzi o motocykl, a Dani mógłby sobie „odświeżyć” życie, jednak on jest introwertykiem, raczej mało otwartym na doświadczenia, tam jest zaadaptowany i rozumiany, dlatego myślę, że zostanie póki co :) Jednak nie upieram się przy tym, bo nie znamy wszystkich zmiennych, a to co wie Pedrosa jest najważniejsze – np dostał info, że w przyszłym sezonie wyleci na bruk, bo Honda ma już kogoś, a np Yamaha da mu świetny kontrakt na 2 sezony z opcją przedłużenia – wtedy pewno będzie chciał przejść, ale tak to sobie możemy pogadać… ;)

      • Mówiąc przyjacielski Marquez masz na myśli Marca Marqueza? Tego samego, który znany jest z nie liczenia się z innymi i wjeżdżania im w tyłki? tego samego który zachowywał się jak idiota po wyścigu i konferencji w Assen w zeszłym roku? Ja sam, pomimo tego że postawa Rossiego z konferencji w Sepang mi się nie podobała to akurat uważam że on i tak jest lata świetlne przed MM, jeśli chodzi o szacunek do drugiego zawodnika. Wiesz jaki problem miałaby Honda gdyby Dani odszedł a oni musieliby znaleźć kogoś kto lubi MM i vice versa. Jego młodszy brat i Tito Rabat to jedyni kandydaci bo właściwie cała reszta kierowców młodego pokolenia go nie trawi. Może Dani też już ma dość jego i jego menago, który lubi decydować komu się należy mistrzostwo a komu nie. Dodatkowo w ekipie Daniego nie ma już praktycznie nikogo z osób z którymi zaczynał karierę więc w HRC nic go nie trzyma.

      • Ja się zgodzę z fidellem, a Marquez i Pedrosa to teraz „przyjaciele”, bo Dani wie, że już trochę „przepadł” i gra drugie skrzypce w Hondzie :) przecież w 2013 wcale nie było tak kolorowo w boksie Repsola :)

      • Tak, Marqueza mam na myśli, tego który wjeżdża ludziom w tyłki :) Ścigałeś się kiedyś czymś @fidell33? Ja się ścigałem wieloma różnymi maszynami, i też zdarzał się kontakt i wyrzucenie kogoś z toru, a walczyliśmy o najlepszy lap i tylko o to… ;) Co dopiero gościu, który ambicją sportową może zjeść pewnie całe WSBK i dorównać mu może w tym momencie pewnie jedynie Vale i Jorge? Chodzi o to, że co zadziorność na torze ma wspólnego z byciem przyjacielskim poza torem???!! ;) To tak jakbym Ci zarzucił, że nie potrafisz pisać po angielsku, bo napisałeś do mnie po polsku… No daj spokój, kolego ;) I nie wydaje mi się, by zachowywał się jak idiota po wyścigu w Assen – był wkurzony, zdeprymowany, czuł, że postąpiono niesprawiedliwie, że Vale sobie poleciał „skrótem” i tyle. Był dyplomatyczny i nie wiem co jeszcze można mu zarzucić… I z Sepang to ja pamiętam kopnięcie Vale, więc na pewno był do przodu, ale nie o lata świetlne, a o trochę punktów do przodu – a propos szacunku do innego zawodnika i ścigania się fair ;D
        @fidell33 i @polerst – naprawdę wierzycie, że gdyby Dani odszedł na emeryturę albo doznał kontuzji, albo coś, to Repsol by się zwinął, bo nikt by nie chciał jeździć w Repsolu, bo tam jest Marquez? Ha ha :D Panowie, gratulacje ;) Jest trochę późno i mam sporo pracy, żeby Wam teraz wyjaśniać czym jest Repsol Honda w MotoGp i że prawie każdy zawodnik chce się tam dostać, a nawet marzy o tym i mają w dupie kto będzie obok w boksie, ale wierzcie mi, że MotoGp to nie jest kącik towarzyski, a zmienne typu dobra atmosfera w zespole często są pomijane, by mieć dwóch ambitnych i szybkich, nawet bijących się ze sobą zawodników – patrz Vale i Jorge. Pozdrowienia i więcej zrozumienia dla innych zawodników niż tych, jeżdżących z nr 46 ;)

      • A wierzysz w to, że Stoner byłby gorszym zastępcą Pedrosy od Aoyamy? ;)
        I Honda może po prostu wyjść z założenia, że „sytuacja Yamahowa” nie sprzyja dobru zespołu, co po prostu może odbić się na rezultatach (zresztą sami są bogatsi o doświadczenia z Rossim – „zła atmosfera”), a tak Honda ma swojego jednego wybitnego zawodnika, kandydata na mistrza w tym sezonie, jak i w wielu następnych i śmiem stwierdzić, że gdyby Honda miała w swoich dwóch jakichś bardzo dobrych zawodników i kandydatów na zastąpienie Pedrosę – załóżmy, że Miller w pelni wyzdrowieje i bedzie śmigał oraz będzie jakiś drugi młody – to kogo by wybrali? Bo raczej nie Jacka z wiadomych względów :)

      • @polerst – trochę tu zamotałeś chyba ;) Za bardzo snujesz chyba jakieś wizje, ja już przestaje się w tym łapać ;) Nie ważne już, zobaczymy. Ja stawiam, że Dani zostanie i będzie lojalny wobec Hondy. Nie dziwię się, że Yamaha rozmawia z Danim i że dadzą mu lepszą kasę niż Honda, jak przejdzie, ale stawiam 100 zł że zostaje – jak któryś z Was przyjmuje zakład, to zaraz prześle nr konta ;););) Oczywiście żartuje – zaraz mnie tu zmoderują i US usiądzie mi na karku ;) Ha ha :)

      • Trochę wizji, trochę przyszłości, może po prostu Honda nie chce mieć tego, co ma Yamaha teraz :D
        Też myślę, że Dani zostanie i na 99% zostanie, choć bardzo chciałbym, żeby odszedł (po prostu chciałbym go zobaczyć na nowej maszynie i wreszcie w innych barwach :D)

      • @lukasso – czy taranowanie innych zawodników to przejaw ambicji? To punkty karne, które zostały wprowadzone właśnie ze względu na MM to był przejaw zachwytu nad jego ambicją czy może pokazaniu mu, że oprócz niego są inni zawodnicy na torze? Czy brak odpowiedzi na pytanie „Marc a myślałeś że gdzie będzie i co zrobi Valentino gdy wjeżdżałeś w ostatni zakręt?” to też przejaw ambicji czy może brak wyobraźni? Koleś który odbicie się od kogoś innego traktuje jak normalne przejechanie zakrętu, nie rozumie co zrobił źle i czuje się oszukany – no jakieś jaja.
        Wcale nie uważam że Repsol Honda zniknie bo zabraknie Pedrosy – nigdzie tak nie napisałem. Jeśli chcesz nas tak bardzo uczyć czym jest Repsol (bo rozumiem że tylko Ty wiesz) to dowiedz się najpierw jakie „porządki” wprowadził tam Alzamora i jak wszyscy młodzi zawodnicy nie związani z Monlau są traktowani jak zagrożenie. Dowiedz się co się działo przy okazji dyskwalifikacji MM w Australli w 2013. Jak zostali potraktowani pracownicy ściągnięci za „kadencji” Stonera. Co się stało z Alberto Puigiem. Dowiedz się czemu Rins nie chce mieć nic wspólnego z Marcem i cała jego ekipą i jak bardzo MM tupie nóżkami na wieść, że Honda chce go sprowadzić. Dowiedz się czemu część zespołów z Moto2 zmieniła dostawców z Sutera na Kalexa po zdobyciu mistrzostwa przez Marqueza. I jak się dowiesz to odpowiedz sobie na pytanie czy to ten sam prestiż co kiedyś.

      • @fidell33 – warto dodać jeszcze zastąpienie Pedrosy po Katarze, chyba Alzamora musiał „interweniować w imię dobra Hondy” :)

      • @fidell33 – widzę że się denerwujesz – uważaj, bo nie będziesz mógł zasnąć… Valentino to jak traktował swoich przeciwników w ostatnich zakrętach? Mało razy kogoś wypchnął? Oglądasz czasem wyscigi? A, pewnie nie oglądałeś tych, w których Vale kogoś wypychał, skoro się powołujesz na takie argumenty – bo przecież nie powiemy, że jesteś stronniczy… I tak, wjeżdżanie w tyłki i wyrzucanie innych z toru to wyniki ambicji, w tym przypadku na pewno – nie jest to pin ball i nie robi tego dla funu, ale może jeszcze jesteś za młody i tego nie rozumiesz, albo za bardzo się podniecasz wypowiedziami i umyka Ci to, co najważniejsze. I po co mi mówisz, żebym się dowiedział czegoś o czym wspominasz w swoim ostatnim poście? Ja nie powiedziałem nic takiego, co mogłoby dać Ci do zrozumienia, że tego nie wiem, a z góry zakładasz… Ja się odnoszę do Twojego posta, a Ty do czegoś, czego niby nie wiem, choć nie masz w tej materii żadnej wiedzy. Skoro tak działasz, to nie dziwie się już temu co wypisujesz. Ale to że prestiż wzrasta i spada to raczej normalne. Prestiż Vale też spadł, a Dani wie czy Vale kopnął Marca, bo ma dostęp do danych – a wiesz, że może to Dani nie chce iść do 46, bo uważa go za słabego dziadka, który nie potrafi sobie poradzić z emocjami i musi kopać swoich przeciwników, by wygrać wyścig? Wiesz o tym, czy znów będziesz zakładać coś, o czym nie wiesz i przypiszesz brak wiedzy Pedrosie o tamtym zdarzeniu i brak odpowiednich refleksji o Valentino? Rozumiem, że zakładasz, że rozgryzłeś też Pedrose i innych zawodników i masz pewność, że Marquez zostanie sam, gdy Pedrosy zabraknie?

      • @lukasso – ja się nie denerwuje – czasy kiedy się „denerwowałem” tym sportem minęły parę lat temu. Ty zostajesz przy swoim zdaniu, ja przy swoim.

      • @fidell33 – ale niech każdy ma swoje zdanie, nie ma problemu, ja szanuję Twoje zdanie, żeby nie było, ale uważam, że zioniesz ogniem i jadem w stronę Marqueza i nie chcesz widzieć innych argumentów prócz tych, które go pogrążą. Rozumiem, można obrać czyjąś stronę, ale uważam, że trochę za bardzo tu ludzie jadą na Marueza, dlatego staję w jego obronie, i uważam, że zbytnio się gloryfikuje i wybiela 46, nie widząc jego błędów, a jednak gościu też ma charakter (choć Vale jest wspaniałym zawodnikiem, nie przeczę). Jeśli chodzi o „różne” zagrywki na torze i poza nim, to uważam, że 93 i 46 są sobie równi i nikt nie będzie tolerował jak im się skacze i każdy z nich wypchnie kogoś, jak będzie trzeba, bo strasznie, ale to strasznie nie lubią przegrywać.

      • @lukasso – ja naprawdę nie mam problemów z krytykowaniem Rossiego bo nie wszystko co robi/mówi uważam za święte. Pisałem już to przy okazji przejścia Lorenzo do Ducati. Dla mnie jednak jest jednak duża różnica pomiędzy tym co robił Rossi, a tym co robi Marquez. To nie przez akcje Rossiego zostały wprowadzone punkty karne ale właśnie „dzięki” wyczynom MM.

      • @fidell33 – jak nie masz problemów z krytyką Vale, to no bardzo się cieszę, może nie doczytałem Twoich postów. Ja nie twierdzę, że Marquez to wzór cnót i wiem, że jest to rozrabiaka, ale ja go po prostu lubię, ale nie kibicuję jego występkom. To, że dostanie karę za swoje czyny, to bardzo dobrze. Jak będzie powodował niebezpieczeństwo na torze i zostanie ukarany, to ja będę hołdować takim posunięciom i nie będę orędownikiem traktowania go łagodniej niż innych w podobnej sytuacji – trzeba go przytemperować, jak Iannone, jak innych którzy się zapomną

      • Prawda jest taka, że większość tych, którzy krytykują Marqueza jeszcze w czasie debiutu piała nad nim z zachwytu. Jaki to wspaniały zawodnik i jaki otwarty człowiek. Sympatyczny itd. Rossi wersja 2.
        Tylko wszystko trwało, do momentu w którym walczył z Lorenzo, a Rossi jeździł o pietruszkę. Kiedy MM wjeżdżał w 99, to Lorenzo był płaczkiem. Jak się pożarł z Rossim, to oszust.
        Wielka miłość z Rossim się skończyła, to i fani 46 samo zło zaczęli widzieć w człowieku, który dalej robi to samo co do tej pory. Zresztą jak zwykle.

      • Nie wiem, nie znam wszystkich krytykujących MM. Ja sobie zdanie wyrobiłem o nim jak się zabawił w kamikadze w Australli:)

      • ibanezz – sympatyczny? Tylko wtedy, gdy wszystko idzie po jego myśli ;) I podobnie jak fidel33, nie lubię go od momentu walki z Bradlem i akcji z Wilairotem :)

      • Rossi i Marquez to jest naprawdę czysta determinacja, i czasem bombardują przeciwników. „Zjeżdżać z drogi, bo jedzie mistrz”. Po to są reguły i kary, by to minimalizować. Czy widzieliście ostatnio jakiś dziwny wyczyn Marqueza? On też ma prawo do błędów i do zmiany nastawienia, refleksji etc jest nadal bardzo młody i walczy o mistrzostwo. ŚP Marco Simoncelli jeździł moim zdaniem gorzej, w sensie bardziej niebezpiecznie, a nie walczył podczas swoich szarży złot, srebro, czy nawet brąz i jakoś tak nie słyszałem wrzawy jak to jest z Marquezem :)

    • Jeżeli w tym roku nie pasuje mu motocykl Hondy być może będzie wolał spróbować Yamahy i polepszyć swoje wyniki bo potencjał Dani ma , pod koniec sezonu pokazał pazur więc czemu nie podjąć nowego wyzwania (?)

  2. Jeśli te plotki okażą się prawdziwe to…byłoby według mnie świetnie! Po pierwsze – nie już najmłodszy Pedrosa spróbuje swoich sił w MotoGP na motocyklu innym niż Honda i do tego fabrycznym. Po drugie – Vinales zostaje w Suzuki co daje nadzieje na to, że staną się konkurencyjni jeszcze bardziej. Po trzecie – Crutchlow dostaje fabryczny motocykl na co czeka całą karierę w MotoGP – wtedy też skończą mu się jakiekolwiek wymówki :P

    • Chyba masz 100% racji

    • Również się zgadzam. Dani tyle lat w jednym z najlepszych teamów i ciągle coś mu brakuje. Najmłodszy już nie jest i może pora na zmiany??? tylko jeśli nie honda to co? Ducati?? – nieee więc zostaje tylko jedna jedyna rozsądna opcja => YAMAHA !!!
      dawaj Dani do Doctora !!!

  3. Jak na razie, to Tech3 zakontraktował Folgera… :/

  4. KasiaKowalska

    Nie wierzę w to. Zobaczycie,że nigdy do tego nie dojdzie. To tylko medialny szum. Dani nie jest już pierwszej młodości tzw. rozwojowym zawodnikiem. Więcej ugra gdy zostanie z Hondą niż gdy przejdzie do Yamahy. musi bowiem myśleć o „emeryturze” a z Hondą związany jest od lat. Poza tym Honda nie wybacza zdrad. Myślę, że manager DP odradzi mu ten ruch – ale moim zdaniem to tylko plotki. Czasami wywołuje się jakiś „grubszy” temat aby „przykryć” faktyczne działania które muszą się odbywać w ciszy i spokoju bez ciśnienia. Dla mnie to tak wrzutka dla odwrócenia uwagi prasy i kibiców i nic więcej.

    • Tak ale Yamaha w obliczu nieuchronnej emerytury VR46 , będzie potrzebować doświadczonego kierowcę obok młodego i perspektywicznego młodzieńca , którego zapewne zatrudni !!!

      • KasiaKowalska

        Gdy Vale odejdzie na emeryturę (oby to się nigdy nie stało) to takim „doświadczonym kierowcą” i niemłodym już będzie JL i myślę, że będzie do wzięcia za dużo mniejsze niż obecnie pieniądze. Po przygodzie z Ducati na pewno będzie szukał roboty.

      • nie JL już nie wezmą pójdzie WSBK.
        daj Daniemu szanse może YAMAHA to będzie to!

      • KasiaKowalska

        @drozdi – ale jak by to teraz było 2 emerytów w jednym teamie ? :-))) A tak na poważnie myślę że przy jego koguciej posturze i wadze Yamaha byłaby dla niego wręcz idealna na oponach Michelin. Honda chyba jest dla niego za ostra.

  5. Dani przez swe nienaganne zachowanie na torze i poza torem nigdy otwarcie raczej nie krytykowal. Ale po Sachsenringu powiedzial co mysli o „odlaczaniu” elektroniki w czasie wyscigu, kolejny raz po Sepang, o torze jazdy ktory obral „zawodnik jadacy z przodu” no i na koniec ta Walencja i wyprzedzanie na ostatnich kolkach. Moze to takie moje szukanie dziury w calym, ale wydaje mi sie ze nie jest tak idealnie pomiedzy partnerami w Repsolu.

  6. Patrząc na inne portale to na razie nikt nie potwierdza ani nie zaprzecza.Dopiero gdy zapadnie decyzja co do przyszłości Vinialesa będzie coś wiadomo.A Dani w Yamasze? Chyba raczej dobre miejsce dla niego.Po ostatnich zmianach chyba coraz trudniej dogadać mu się z motocyklem.Chyba że w Hondzie nie jest już tak słodko jak się może wydawać.

  7. Mocno Yamaha wierzy w Rossiego, że mieliby u jego boku posadzić Pedrosę, może Micheliny wpłynęły na nich opinię? :)

    Mimo wszystko udziela mi się ciekawość innych i też chętnie zobaczę Daniego z innym moto, zwłaszcza tak niezawodnym, jak M1.

  8. A dla Valentino to i tak bez znaczenia kto jest po drugiej stronie boksu.Zawsze można postawić ściankę ☺

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
192 zapytań w 1,861 sek