Home / MotoGP / GP Australii: Crutchlow najszybszy w mokrym FP1, kolejni Petrucci i Miller

GP Australii: Crutchlow najszybszy w mokrym FP1, kolejni Petrucci i Miller

cal-crutchlow

Australia przywitała zawodników w pierwszej sesji treningowej na torze Philip Island niezbyt przyjemną pogodą. Temperatura około 10 stopni oraz padający deszcz. Najlepszy w tych trudnych warunkach podczas FP1 okazał się Cal Crutchlow, który wygrał w tym roku jeden wyścig właśnie na mokrym torze. Drugi był Danilo Petrucci, trzeci startujący przed własną publicznością Jack Miller. Valentino Rossi teoretycznie miał drugi czas w tej sesji, ale został on anulowany z powodu naruszenia technicznego – chodzi o przekroczenie liczby okrążeń ustalonych przez Michelin na miękkiej oponie. Marquez z 4. czasem, a Lorenzo dopiero 19.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Wyniki FP1 kategorii MotoGP przed GP Australii na torze Philip Island:

1. Cal Crutchlow GBR LCR Honda (RC213V) 1m 40.957s [Lap 8/8] 300km/h (Top Speed)
2. Danilo Petrucci ITA Octo Pramac Yakhnich (Desmosedici GP15) 1m 41.010s +0.053s [10/16] 310km/h
3. Jack Miller AUS Estrella Galicia 0,0 Marc VDS (RC213V) 1m 41.457s +0.500s [10/12] 315km/h
4. Marc Marquez ESP Repsol Honda Team (RC213V) 1m 41.511s +0.554s [8/13] 301km/h
5. Andrea Dovizioso ITA Ducati Team (Desmosedici GP) 1m 41.569s +0.612s [11/13] 315km/h
6. Maverick Viñales ESP Team Suzuki Ecstar (GSX-RR) 1m 41.813s +0.856s [7/10] 317km/h
7. Pol Espargaro ESP Monster Yamaha Tech 3 (YZR-M1) 1m 42.465s +1.508s [13/15] 312km/h
8. Alvaro Bautista ESP Factory Aprilia Gresini (RS-GP) 1m 42.956s +1.999s [9/15] 295km/h
9. Nicky Hayden USA Repsol Honda Team (RC213V) 1m 43.012s +2.055s [14/15] 304km/h
10. Stefan Bradl GER Factory Aprilia Gresini (RS-GP) 1m 43.070s +2.113s [7/12] 290km/h
11. Yonny Hernandez COL Aspar MotoGP Team (Desmosedici GP14.2) 1m 43.132s +2.175s [8/16] 292km/h
12. Scott Redding GBR Octo Pramac Yakhnich (Desmosedici GP15) 1m 43.314s +2.357s [11/13] 287km/h
13. Mike Jones AUS Avintia Racing (Desmosedici GP14.2) 1m 43.483s +2.526s [7/16] 289km/h
14. Loris Baz FRA Avintia Racing (Desmosedici GP14.2) 1m 44.176s +3.219s [7/10] 291km/h
15. Tito Rabat ESP Estrella Galicia 0,0 Marc VDS (RC213V)* 1m 44.178s +3.221s [11/17] 297km/h
16. Eugene Laverty IRL Aspar MotoGP Team (Desmosedici GP14.2) 1m 44.181s +3.224s [7/13] 292km/h
17. Aleix Espargaro ESP Team Suzuki Ecstar (GSX-RR) 1m 44.551s +3.594s [9/14] 301km/h
18. Hector Barbera ESP Ducati Team (Desmosedici GP) 1m 44.792s +3.835s [7/19] 304km/h
19. Jorge Lorenzo ESP Movistar Yamaha MotoGP (YZR-M1) 1m 45.651s +4.694s [5/9] 287km/h
20. Valentino Rossi ITA Movistar Yamaha MotoGP (YZR-M1) 1m 47.225s +6.268s [13/14] 308km/h
Bradley Smith GBR Monster Yamaha Tech 3 (YZR-M1) 1m 49.008s +8.051s [7/7] 264km/h

Kliknij, aby pominąć reklamy

 

Źródło:crash.net

AUTOR: Kuba Owsianowski

komentarzy 38

  1. Lorenzo kompletna tragedia. Ostatni ze stratą prawie 5 sekund, widać że na deszczu ma ogromny problem. Oby Ducati nie żałowało transferu, bo jak tak dalej będzie, to Dovi będzie szybszy.
    Co się stało z Rossim, bo jak oglądałem nagranie FP1 rano, to był w czołówce, chyba drugi. Nie zaliczyli mu jakiegoś czasu?

  2. Jak to jest – Lorenzo to wybitny zawodnik, Rossi to wybitny zawodnik – popada deszcz – Rossi to nadal wybitny zawodnik – Lorenzo jak nowicjusz/praktykant w zawodzie – motocykl ten sam – opony te same – jak to jest pytam ?

      • W sumie Rossi to też pipka, bo w Ducati nie wygrywał, Pedrosa tak samo, 0 tytułów, choć od lat jeździ w topowym zespole, Marquez też, bo w zeszłym roku ciągle się przewracał…

      • @vendeur ty chyba na każdym możliwym forum w polsce dotyczącym sportów motorowych musisz go obrzucić błotem. Ostatnio widziałem Twoje wypociny na portalu związanym z formuła 1. Daj sobie już spokój. zastanawiam się czemu moderatorzy dopuszczają takie komentarze.

      • @Tommy99 To proste. Kiedy brak argumentów trzeba przynajmniej być konsekwentnym, w myśl zasady, że kłamstwo powtarzane tysiąc razy staje się prawdą.

      • @tommy99; @krocket

        Spokojnie, bo Wam żyłka pęknie… Po pierwsze było to napisane nieco z przymrużeniem oka, choć jak widać trzeba dodawać emotkę, bo inaczej w życiu tak prostej rzeczy nie załapiecie.

        Po drugie trzeba mieć wyjątkowo grube klapki na oczach, aby nie dostrzec tego „ewenementu” JL. Jesteście po prostu hipokrytami i pokazujecie to dobitnie w swych wypowiedziach. To się nazywa fanbojstwo. Ja przynajmniej potrafię docenić JL gdy pojedzie dobrze, a Wy zawsze będziecie go bronić, choćby zawalił wszystko totalnie tak jak dziś. Gdzie tu obiektywizm i prawdziwe kibicowanie?

        Większość kibiców na świecie, nawet komentatorzy (nie tylko polscy) zaczęli się już naśmiewać z idiotycznych zachować i problemów Lorenzo na mokrej nawierzchni. Bo prostu jest to śmieszne, wręcz żałosne, że tak wielki i uznany kierowca ma tak poważne anomalie psychiczne i zakrzywienia świadomości. Wystarczy poczytać zagraniczne portale, a nie tylko siedzieć na własnym podwórku.

        Przestańcie go w końcu niańczyć i głaskać po główce, popatrzcie obiektywnie na jego zachowania, to może w końcu dotrze, że nie zawsze jest taki genialny.

      • @Vendeur
        Zdecydowanie Twój dowcip przerósł obiektywizm.

      • ..Znajdź mi wypowiedź moją na tym forum gdzie twierdze że 99 jest Bogiem, nie znajdziesz bo nigdy się tak nie wypowiadam. Nie wyzywam również innych zawodników jak Ty Lorenzo co każdy post.

        Niestety na świecie zrobili z niego męczennika i kogoś o kogo trzeba po każdym wyścigu wytrzeć buty i opluć a wszystko dlatego, że przeciwstawił się ikonie MotoGp jaką jest bez wątpienia Rossi. ps. M1 już czeka na Vinialesa po drugiej stronie garażu.

        Stwierdzam fakty, to samo wypisujesz na innych forach, masz jakiś kompleks albo stwarza Ci to satysfakcję ?
        Staram się nie komentować takich prowokacji ale jak napisano wyżej „Dowcip przerósł obiektywizm”.

      • Nie interesuję mnie wypowiedzi kolegi wyżej, bo z obiektywizmem mają wspólnego tyle, co Amerykanie z lądowaniem na Księżycu… Nie chce mi się już sprzeczać w kółko z zaślepionymi fanami, ale gdybyś czytał uważniej posty, które piszę, to wiedziałbyś, że potrafię pochwalić każdego za dobry wynik, jeśli taki osiąga. Nie ważne, czy jest to Cal, Pedrosa, MM, Vale, czy nawet sam Jorge. Krytykować też potrafię i nie owijam w bawełnę. To sport najwyższych lotów i niestety nie może być zmiłuj się.

        I nie wyjeżdżaj znowu z tym bezsensownym konfliktem JL vs VR… Zupełnie nie interesują mnie niesnaski pomiędzy kierowcami. Opinię o człowieku opieram wyłącznie na podstawie jego dyspozycji wyścigowej lub zachowań. A z tym wiadomo jak jest ostatnio. Jeśli JL sobie zasłuży, to pierwszy go pochwalę.

    • Gwoli przypomnienia @kasiakowalska wstawię tylko linki do relacji z deszczowych wyścigów w Jerez w 2011 r.:
      https://www.youtube.com/watch?v=Dm9933w0b9g
      oraz z Le Mans w 2012 r.:
      https://www.youtube.com/watch?v=28bCx8D8ArI

      Nie zapominajcie, że sezon 2016 to poligon doświadczalny dla Michelina. Zawodnicy podkreślają, że dostarczane opony są bardzo niejednolite. Cal Crutchlow powiedział po wyścigu w Assen, że na MIĘKKIEJ deszczowej oponie dałoby się przejechać nawet 100 okrążeń!

      Nie mogę się nadziwić, że ludzie mają tak krótką pamięć!
      Dlatego rozśmieszają mnie komentarze niektórych kibiców, którzy ujmują Lorenzo umiejętności jazdy w deszczu.

      Możliwe, że po prostu w ostatnio „ten typ tak ma” i nie może się dogadać z maszyną na mokrych ustawieniach i z mokrymi oponami. Ale tak przecież nie było zawsze!

      Podobny pojazd był po Rossim i mawiano, że ten się skończył gdy przesiadł się na Ducati, na którym Casey Stoner wygrywał wyścigi i walczył o mistrzostwo! Rossi pomimo udoskonalenia Desmosedici i przesiadki z samonośnych-karbonowych ram na aluminiowe-grzbietowe potrafił walczyć o pozycje w TOP5 tylko w deszczu, gdzie inne motocykle nie rozwijały pełni możliwości.

      Osobiście darzę sympatią każdego zawodnika w seriach Grand Prix, WSBK, WSS, BSB… choćby najmniejszą dozą sympatii, nawet Lorka! (Oprócz Kenana Sofuoglu, #nienawidzękenana #hejtedkenan).

      W mojej opinii Lorenzo to wciąż potencjalny mistrz świata. A to, czy zdobędzie kolejny tytuł, to kompletnie inna sprawa.

      • Były też wyścigi w 2013 i 2014 gdzie część komentatorów zastanawiała się czy Rossi kiedykolwiek jeszcze może wygrać, ale tego dzisiaj, kiedy Valentino jeździ stabilnie i skutecznie mało kto to pamięta. Podobnie było ze Stonerem, kiedy swego czasu większość wieszczyła, że się skończył. Potem przeszedł do Repsola i zgarnął mistrzostwo. Niestety nie ma obecnie w modzie by pamiętać, patrzeć wstecz, wyciągać wniosku z okresu dłuższego niż rok i co więcej by być spójnym intelektualnie.

      • @einarmschwinge – chyba nie tak zrozumiałeś mój wpis. Powiem zatem jeszcze raz – nie chodziło mi o to aby napisać że Lorenzo W OGÓLE nie umie jeździć na mokrym. Chodziło mi o to że :
        1/ motocykle są te same u Rossiego i Lorenzo, opony także – mało tego Lorenzo świetnie zna maszynę na której jeździ –
        2/ Michellin jest tak samo nowy dla wszystkich zawodników zarówno na mokrym jak i suchym torze.
        Tylko wybitni zawodnicy mogą sobie poradzić mając w/w dane – słabi zawodnicy sobie nie poradzą.
        Powstaje zatem pytanie: czy Lorenzo nie jest wybitnym zawodnikiem ? Wiadomo jaka jest odpowiedź – JEST – a zatem dlaczego nadal sobie nie radzi na mokrym. Sezon się kończy, opony są nowe dla wszystkich i jakoś to ogarniają – Lorenzo – nie.
        Jak on zamierza sobie poradzić w przyszłym sezonie gdy oba faktory (moto+opony) będą dla niego nowością. Czy mając tak wiele niewiadomych nie ogarnie także jazdy na suchym ?
        Ja tak nie chcę. Ja chcę żeby on się ogarnął zarówno na suchym jak i na mokrym. Ja chcę oglądać ściganie, walkę, zawody a nie tak wybitnego zawodnika jak Lornazo jadącego w ogonie wyścigu. Stąd moje pytanie: dlaczego on sobie nie radzi na mokrym gdy niewiadomy ma tylko jeden faktor – opony bo drugi faktor – motocykl – jest mu dobrze znany ?? Niech to mi ktoś wyjaśni bez złośliwości, aroganckich i gburowatych wpisów, bez atakowania i obrażania kogokolwiek.
        Czemu Lorenzo nie ogarnia na mokrym ?

      • Napisałem, że „(…) Możliwe, że po prostu w ostatnio “ten typ tak ma” i nie może się dogadać z maszyną na mokrych ustawieniach i z mokrymi oponami. (…)” Możliwe, że to przejściowe.

        Wspomniałem, że opony Michelin są niejednolite i to prawda. Nowy dostawca opon chwalił się, że w którymś wyścigu, wszyscy zawodnicy z podium jechali na innych kompletach opon. A jechali na różnych kompletach dlatego, że miękka mieszanka miewała twardość średniej, a średnia twardość miękkiej albo twardej… Po prostu loteria!
        Ile upadków z powodu uślizgu przedniej opony zaliczyli zawodnicy podczas ostatniego GP Japonii? Całkiem sporo! Ponoć ta pod wpływem wzrostu swojej temperatury potrafiła zmienić kształt, na tyle że można było zaliczyć glebę!

        Zgaduję też, że po tym jak w 2013 w Assen Jorge rozwalił swój obojczyk nie chce specjalne ryzykować, co mogłoby go wykluczyć z rywalizacji na znaczny okres czasu sprawiając, że nie liczyłby się w mistrzostwach.

        To tylko moje przypuszczenia.
        Na studiach też mamy pisemne egzaminy (wszyscy te same pytania i takie same szanse), a mnie one nie podchodzą. Natomiast na ustnych czuję się o wiele bardziej komfortowo niż inni (a na ustnych wymagają od nas bardziej szczegółowych odpowiedzi, bo większość uczy się po łebkach… no i nie da się zrzynać!).
        Moim zdaniem to przejściowa zniżka formy u Jorge.

        PS. Kasiu (o ile rzeczywiście masz tak na imię) na przyszłość staraj się tak pisać lub wtrącać takie słowa do swoich wypowiedzi, żeby nie dało się Ciebie zrozumieć inaczej, niż tak jak Ty byś tego chciała :-)

      • A może zajmijmy się jednak obecną sytuacją, a nie tym co było kiedyś? Kasia ma zupełną rację. Przeszłość nie istnieje, jesteśmy tu i teraz. W świecie sportu nikt nie będzie wieszał na kimś medali za wyczyny sprzed lat, liczy się aktualna forma. A tej z jakichś powodów JL nie ma. Może nie „jakichś”, bo wyraźnie szwankuje mu psychika. I to od dłuższego czasu. Dziwię się, że jeszcze nikt się za niego nie wziął, choćby władze zespołu. Moim zdaniem powinni pomóc chłopakowi, aby nie zawalił sobie przez to kariery, bo jednak szkoda by go było.

      • Obecna sytuacja jest taka, że Rossiego i Lorenzo dzieli 14 punktów, zajmują w klasyfikacji generalnej odpowiednio 2. i 3. miejsce. Nieźle, jak na kogoś kto jest zupełnie bez formy i ma problemy psychiczne.

      • Co do Ducati i Rossiego. W sezonach 2011-12 Ducati nie było tak silne na prostych, jak zwykło być wcześniej. Może to wina stylu jazdy? Bo Stoner wyjścia z zakrętów miał nieziemskie, o czym mówił Gabbarini. Może wzrost? Rossi nie należy do najniższych zawodników. W każdym razie jak większość manewrów Stonera w 2007 było na prostych, a potem dzielnie bronił 1 pozycji, tak też Rossi bodajże przegrał na prostej w Estoril 2011 z Dovim, a na Le Mans 2012, wyjeżdżając z tunelu za Stonerem, momentalnie tracił dystans.
        Co do Lorenzo, to pełna zgoda, jeszcze dorzuciłbym Le Mans 2009 (chyba to to), gdzie wygrał flag-to-flag.
        PS. #KenanMaster

      • @polerst Casey w swojej autobiografii określił Desmosedici takimi słowami „Motocykl okazał się prawdziwą świnią.” co oznacza, że prowadził się nawet gorzej niż Desmosedici Rossiego. Poza tym Casey wyprzedzać mógł tylko na prostych, bo w każdym zakręcie tracili bardzo dużo. Tylko do tego nadawało się tamto Desmosedici.
        Sam Rossi nie mógł i nadal nie jest w stanie pojąć, jak Australijczyk to robił, że wygrywał i zdobył tytuł.
        #nienawidzękenana, #hejtedkenan, #kenanjestpowalony, #fanikenanateż
        #༼︻̷┻̿═━一 -> Kenan

      • Co racja, to racja, tracili dużo, choć tak patrząc na sytuację Capirexa, to on częściej wywalczał sobie pozycje w zakrętach i to nie z jakimiś ogórkami, a czołówką. Do dziś pamiętam podwójne wyprzedzanie w Phillip Island, chyba na Pedrosie i Rossim :)
        Swoją drogą, Ducati miało wtedy Bridgestone’y, Rossi Micheliny. Końcówki wyścigu były nieraz 'dramatyczne’. W 2007 Ducati było przygotowane perfekt, a Yamaha? Tu awaria, tu złe ciśnienie w oponach, kompromitacja, bo przegrali chyba w klasyfikacji jeszcze z Suzuki i Hondą.
        A co do 2011-12 ja myślę, że to po prostu wina stylu jazdy. Stoner jest wybitny na wyjściach i dlatego tak dużo zyskiwał w 2007, ale śmiem stwierdzić, że nie odniósłby takich sukcesów z Yamahą. Oczywiście, to tylko przypuszczenia, ale chyba nie ma takiego zawodnika, który wygrywałby na wszystkim, co by mu dali.
        Nie chcę umniejszać zwycięstw Stonera, bo sezon 2007 to mój ulubiony sezon, a Stoner, jako 21/22-letni jeździł naprawdę bezbłędnie.

      • #WeLoveYouKenan #KenanTheBest #KenanMaster #KenanOurHero

      • NO!
        ░──▓██████▓██▒─▓▓▓▓▓▒▒▓▓▒▒░▒█▒▒█▓▓▒▒░░▒▒▒███
        █░─███████▓▓█▒─▓▓▓▓▓▒▒▓▓░▒▓░▓▒▒██▓▒▒▒▒▒▒████
        ▒░▒████▓███▓█▒─▓▒▒▓▓▒▒▓▓░▒▓─▓▓▒██▓▒▓▒▒▒█████
        ▒▒▓█████▓███▓▒░▓▒▒▓█▒░▓▓░▒▓─▓█▒██▓▒▒▒░██████
        ▒▓██████▓████▓▓▓▒▓▓▓▒░▓▓──▓░▓▓▒██▓▒░░▓██████
        ▓█████▓█▓▓████▓▓▒▓▓▓▒─█▓──▓░██░▓█▓▒─▒███████
        ▓████▓▓▓▓▓████▓▓▒▒▓▓▒─▓▓─▓▓─▓█▒██▓░▒███████▓
        ██████▓█▓▓█████▓▓─▒▓▒─▓▒─▓▓─▒▓░██▒▒████████▓
        █████████▓▓█████▓▒▒▒▓─▒▒─░▓─▓▓░██▒▓████████▓
        ▓▓███████▓▓███▓██▓▓▓▓─▒▒──▓░▓▓░██▓█████████▓
        ▓█████████▓▓██▓██▓▒▓█▓██▒─▓▒▓▓░▓████████▓██▓
        ▓█████████▓▓█████▓█████████░░▓▒▓███████▓▒██▓
        ▒████████████████▓▓──────▒█▓██▓█████████▓▒██
        ▓██▓██▓████████▓░──────────▒▓▒▓██████▓▓▓▓▓██
        ▓██▓███▓█████▓▒────────────░▒▓██████▓▓▒▓▓▓▓█
        ████████▓█▓▒▒░───░───────────▒▓▓█████▓▓▒▓▒▓█
        ████████▓▒▒▒░──░▒▓▓░░──░────░░▒▒▓████▓▓▒▓▓██
        ████████▒▒▒▒▒░░▓▓▓▓▒░─░░░░░░░░▒▒▒▒███▓▓▓▒███
        ████████▒▒▒▓▒▒▒▓█▒▒▒▒▒▓▒▒▒▒▒░░░░░▒▓████▓▓▓██
        ████████▓▓▓▓▓▓▓██▒▒▓▓▓█▓▒▓▒▒░░░░░░▒▒▓███████
        ████████▓▓█▓▓███▓▒▒█▓▒██▒▓▒▒▒░░░░░░▒▒▓██████
        ███████▓▓▓█▓████▓▒▒█▓▓██▓▓▓▒▒░▒░░░░▒▒▓████▓█
        ███████▓▓█▓████▓▓▒▒█▓▓███▓▓▒▒▒░░░░░░▒▒▓█████
        █████▓█████████▓█▓▒████████▓▓▒░──░░░░▒▓████▓
        █████▓█████████▓▓▓▒████████▓▓▓▒░░░░░▒▒▓█████
        ████▓▓█████████▒▓▒▓███████▓▓▓▓▓▓░─▒░▒▒██████
        ████▓▓█████████▒▒▒▒███████████▓▓▓▒░░▒▒▓█████
        ████▓██████████▒▒▒▒██████████████▒─░░░▒█████
        ████▓██████████▓▒░▒████████▓▒░███▓─────▓████
        ████▓███▓██▓███▓──▒████████▓▒▒█▓██▓░────▓███
        ████▓███▓██▓███▒──░█████████▒▓█████▓░░───▓██
        ███▓▓█████████▓────▓████▓▓█▓▓███████▒░░░─░▓█
        ███▓██████████▒────▓█████▓▓▓████████▓▒░░──░▓
        ███▓█████████──────░█████▓█████████▓▓▓▒░░░░▓
        ██▓▓████████▓▒▒░────██████████████▓▒▒▓▒░▒▒░▒
        ███▓████████▓▓▓▓▒───░█████████████▓▒▒▒▒▒░░░░
        █▓▓████████▓▓█▓██────▒███████████▓▓▒▒▒▓▒░░──
        ██▓▓██████▓▒▒▓█▓▒─────▓██▓█████▓▓▓▓▒▒░▒▒░░░─
        ██▓▓▓████▓▒▒░░▓▓░──────▓██▓█▓▓▓▓▓█▓▒▒░░▒░░──
        ███▓████▓▒▒▒▒▒██▓░──────▓██▓▓▒▓▓▓▓▒▒▒░░▒▒░──
        ██▓▓▓███▓▒▒▒▓▓▓▓█▓░──────▒▓▓█▓▒▓█▓▒▒░░░▒░───
        ██▓▓▓▓▓▓▒▒▒▓▓▒▒─░▓▓───────▒█▓▓▓▓▒▒▒░░─░▒░───
        ███▓███▓▒▒▓▓▒▒▒▒──▓▓░░───▒▓▓▒▒▓█▓▒▒▒░──░░───
        ██▓▒▓▓▓▓▒▒▓▓▒▒▓▒▒░░▓▓▒░──▓▓▓▒▒▒▒▒▓▓▓▒░─░────
        ███▓▓▓▓▓▒▒▓▓▒▒▓▒▒▒▒▒▓▒▒░─░▓▒─░▓▓▓▒▓▓▓──░────
        ███▒▓▓▓▓▓▒▓▓▒▒▒▓▒▓▒▒▓▓░░▒▓▓▒▒░▒▒▒▒▒▒▓▒░─────
        ▓▓█▓▓▓▓██▓▓▓▒▒▒▒▒▒▓▒▓▓▒░▒▒▒▒▒▓▓▒▒▒▒▒░───────
        ███▓▓▓█▓▓▓▓▓▒▒▒▒▒▒▒▒▓▓▓▒▒▓▒░▒▓██▓▒▓▓░───────
        ███▒▓▓▓█▓▓▓▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▓▓▒▓▓█▓▓▒──────────
        ███▒▓▓▓▓▓▓▓▓▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▓▓▓▓▒▒────────────
        ████▓▓▓▓▓▓▓▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒░░░──────────
        ████▒▓▓▓▓▓▓▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒░░░░░░░░▒─░░────────
        ████▒▒▓▓▓▓▓▓▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒░░░▒▒░░─░░░░────────
        ████▓▒▓▓▓▓▓▓▓▓▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒░░▒▒▒░░░─░░─────────
        █████▒▒▓▒▒▓▓▓▓▓▒▒▒▒▓▒▒▒▒░░░░▒▒▒▒░░░─────────
        ████▓▒▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▒▓▒▒▒▒▒▒░░▒▒▒▒░░░─────────
        ████▓▒▓▓▓▓▓▓▒▓▓▓▓▓▓▓▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒░░─░─────────
        ████▓▓▓▓▓▓▒▒▒▒▓▓▓▓▓▓▒▒▓▒▒▒▒▒▒▒░─░░░─────────
        ████▓▓▓▓▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒░░░░░▒░─────────
        #NienawisćDoKenanaTakZostałemWychowany

      • Nie przekonasz mnie :D
        #KenanOurLife #KenanFanClubPoland #FiveTimeWorldChampion

  3. ,,Wybitny” to był dzisiaj komentarz na polsacie. Panowie oczywiście przywołali gó**oburzę, przedstawili swoją stronniczość, rzecz jasna 2 było po stronie Rossiego, twierdząc że zachowanie Marqueza było spiskowe itp… Tylko czemu nikt nic nie mówił rok temu po wyścigu, tylko rozpływali się z zachwytu nad tym, jaki to był wspaniały wyścig. Dopiero jak Rossi opowiedział swoją wersję to się zaczęło… Naprawdę rozumiem takie zachowanie u ,,psychofanów” (i żeby nie było, wszystko jedno kogo), ale u komentatorów to niesmaczne. A później jeszcze kopanie leżącego, w postaci omawiania, że jak to Lorenzo w boksie, a jak wyjechał to za szybko zjechał… po prostu szczyt ,,profesjonalizmu”. Chyba następny trening obejrzę bez komentarza, bo szkoda mi przerwanej nocy, żeby słuchać takich bzdur.

    • Corrida, ale Rossi jedzie na torze i ma chyba najlepszy przegląd sytuacji, prawda?

      Powiedział to też w kontekście tego, jak Marquez zachowywał się za kulisami ( m.in. ranczo i to, czego nie widzimy po grand prix ) i podczas innych weekendów wyścigowych ( Argentyna 2015, Laguna wcześniej, Assen ).

      • Za to Marquez mimo, że jedzie na torze nie ma przeglądu sytuacji w ogóle i wciska całemu światu kit. Rossi to inna bajka, on to może …… po tygodni dumania oświecić wszystkich swoimi teoriami. Co do zachowania poza i na torze : Kochajmy się jak bracia (poza torem) a liczmy się jak Żydzi (na torze). Rossi widocznie nie łapie dystansu emocjonalnego. Rossi nie przyswoił do tej pory maksymy : Boże strzeż mnie od przyjaciół, bo od wrogów obronie się sam” i dalej ranch -uje z zawodnikami MotoGP. Jak mu „kolejny przyjaciel” Viniales przypier… w przyszłym sezonie to chyba w końcu zrozumie że czystsze dla głowy są takie relacje jak np. Lorenzo – żadnych oczekiwań i nieporozumień.

      • Jakby tak każdy duchu myślał, to ludzie by do niczego nie doszli.

        Może być żydostwo na torze, owszem, ale nie na zasadzie, że ja nie mam szans na mistrzostwo świata to ci zepsuję twój sezon.

        Przy okazji oszukam wszystkie teamy na paddocku i kibiców, którzy do końca się emocjonowali, a dostali w mordę, bo różnice między Lorenzo i Rossim były minimalne.

        Zresztą, co ja będę mówił, taka postawa robi się dzisiaj normą, bo mamy nieodpowiednich ludzi na nieodpowiednim miejscu ( dzikusy w zachodniej Europie, wariaty amerykańskie bijące się o fotel prezydenta w USA, czarne marsze, deficyty nie deficyty ).

        Marquez jest po prostu czubkiem. Broniłbym tego nawet, gdyby pokrzywdzonym był Lorenzo, Pedrosa, Vinales czy ktokolwiek inny ze stawki.

        Szkoda, że wcześniej go chwaliłem.

    • Temat szybko nie zniknie i na pewno będzie co jakiś czas z powrotem przywoływany, również przez komentatorów. Trzeba się do tego przyzwyczaić niestety.

    • Wolę już „stronniczych” komentatorów PSN niż „niezależnych” publicystów, którzy rozpaczają z powodu stanu psychicznego Marqueza, tłumacząc jednocześnie że Marquez miał prawo blokować Rossiego bo „poczuł się urażony”.

    • Co jak co, ale obejrzyjcie sobie powtórkę końcówki zeszłorocznego wyścigu z Polsatu. Adam Badziak wprost powiedział o Marquezie: „on się z nimi bawił”. Także to jest jego opinia, a nie Rossiego. W dodatku jakoś nie pamiętam, żeby bronił on Rossiego zaraz po #SepangClash, ba! wręcz odwrotnie ;)

      • No właśnie wystarczy samemu poszukać trochę info o sytuacji na linii Rossi-MM, żeby wyrobić sobie zdanie o zeszłym sezonie. Krytykować Rossiego można, ale już MM, Stonera czy JL to nie bo oni są wiecznie poszkodowani. Biedni chłopcy, atakowani zawsze bez powodu przez starego mistrza.

        Może warto by utworzyć nowy temat na forum, żeby każdy kto chce coś napisał o zeszłym sezonie, zamiast wracać do tego co drugi wyścig:)?

  4. A ja nie moge sie doczekac wyscigu i licze na top 10 dla Nickiego… a moze nawet top 5.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
218 zapytań w 1,574 sek