Zespół Gresini Ducati tuż przed TT Assen ogłosił, że w przyszłym roku dołączy do niego Alex Marquez, który będzie startował obok Fabio Di Giannantonio. Oznacza to ruchy w innych zespołach, które nie są jeszcze pewne, ale chyba nikt już nie ma wątpliwości, że Hiszpana zastąpi Alex Rins z Suzuki.
Marquez nie był w stanie dogadać się z motocyklem Hondy i po niezłym sezonie w fabrycznej ekipie, gdy dwukrotnie stanął na podium, w zespole LCR nie był w stanie nawiązywać walki z czołówką. O ile w niższych klasach Hiszpan zawsze robił rok do roku pewien progres, zawsze kończony tytułem – i w Moto3 i w Moto2, o tyle w MotoGP jest inaczej. Obie strony uznały, że nie ma sensu kontynuować takiej współpracy, ale #73 otrzyma jeszcze szansę jazdy, już na motocyklu Ducati.
Alex Marquez otrzyma w Gresini fabryczny motocykl, podczas gdy Di Giannantonio będzie musiał radzić sobie z maszyną w specyfikacji na 2022 rok. Co ciekawe, obaj zawodnicy mają podpisane kontrakty nie z samym Ducati, jak to często bywa w zespołach satelickich, a z ekipą Gresiniego.
W zespole Gresiniego nie będzie zatem za rok Enei Bastianiniego, ale przyszłość Włocha pozostaje nieznana. Jeszcze kilka tygodni temu był murowanym faworytem do zastąpienia Jacka Millera w fabrycznej stajni, ale teraz, po kilku słabszych rundach, rosną szanse Jorge Martina. Może się więc okazać, że to Martin zastąpi Millera, a Bastianini trafi szczebelek wyżej w hierarchii zespołowej Ducati – do Pramaca.
Alex Rins ma podpisać z Hondą dwuletnią umowę na starty w LCR, a Joan Mir obejmie zapewne miejsce Pola Espargaro w fabrycznym zespole Repsola.
Beznadzieja, choćby taki Nakagami pokazuje się z lepszej strony w LCR-ze, a niemal na pewno wyleci z MotoGP. Jeśli jeszcze się okaże, że Oliveiry nie będzie w RNF (a przez to pewnie w ogóle w MotoGP, ale liczę, że Portugalczyk właśnie tam trafi), to bardzo słabo. Ciekawe czy po prostu z Alexem nie idzie jakiś hiszpański sponsor.
Za Alexem idzie Estrella Galicia;)
Natomiast moje osobiste zdanie jest takie, że chłopak powinien dostać szansę na konkurencyjnym motocyklu. Nie pójdzie mu na Ducati – wtedy out.
Jeśli jest tak jak mówisz…. to wcale się nie zdziwię ;)
Plus tej sytuacji jest taki, że może przestanie być traktowany jako „młodszy brat Marca Marqueza”.
No też tak uważam, to dla niego szansa na odcięcie się nieco od brata.
A oni nie mają tego kontraktu z Estrellą wspólnie, czy tam w transakcji wiązanej? Bo ostatnio widziałam na Insta, że Marutek dzielnie sączył tego browara 0.0 w basenie. Założył nawet czarne okularki i kapelutek, chyba trochę się ukrywał, ale kasa nie śmierdzi, więc w podpisie było, że piwerko dobre. ?
Obaj bracia mają umowy z EG, podobnie jak Mir czy Rins.
Szkoda, wolałbym tam kogoś z Moto2. Ale ma szansę się wykazać na innym moto. Teraz nie będzie wymówek, że Honda trudna.
Alex dostaje szansę. Oby wykorzystał potencjał Ducati.. Bo na tej koszmarnej tegorocznej Hondzie nawet brat nie dawał rady. Z drugiej strony młode wilki typu Bestia, Martin czy Luca nic dobrego ostatnio na Ducati nie pokazały. Szkoda Jacka bo raczej przepadnie w KTM.
> Gresini Ducati nie chce stracić Bestii, bo jeżdżąc w czołówce uwidacznia sponsorów, czyli piniondze.
> Gresini podpisuje kontrakt z Alexem Marquezem… XD
Na pewno osiągnie lepsze rezultaty niż na złomie Hondy, jednak JEŻELI mieli możliwość wziąć Oliveire to byłby to lepszy pomysł