Remy Gardner w przyszłym sezonie zmieni kategorię i będzie jeździł już w MotoGP. 23-latek zadebiutuje w królewskiej klasie w barwach ekipy Tech3 KTM. Jeszcze nie wiadomo, kogo zastąpi.
Gardner z ekipy KTM Ajo wygrał właśnie swoją drugą rundę grand prix – GP Włoch, a w tym roku tylko w Jerez brakowało go na podium (był czwarty). Tak równa forma sprawiła, że póki co jest najlepszym zawodnikiem pośredniej kategorii – Moto2.
Remy Gardner, który zadebiutował w 2014 roku w GP San Marino w Moto3, jest synem Wayne’a Gardnera, australijskiego mistrza świata 500ccm z roku 1987 w barwach Hondy.
Awans jak najbardziej zasłużony, ale uśmieję się, jak Fernandez jednak go złoi, a mimo to nie przejdzie po tym roku
o, to teraz wiem dlaczego jeździ z numerem 87 :)
Nie wiedziałem że jest synem Wayne’a a ten był mistrzem kiedy zaczynałem fascynacje tym sportem, mam jeszcze jego plakaty przemycone za komuny z Niemiec :-)
Ciekawe jak sobie poradzi, geny genami ale to jednak Top liga
Świetnie! Mam nadzieję, że z Raulem stworzą przyszłoroczny skład. :)) Petrucci już swoje w MotoGP wyjeździł, natomiast Lecuona w ogólnie nie powinien się w klasie królewskiej znaleźć.
Fajnie jak by Petrucci został w Ktmie
Rins złamał rękę podczas jazdy rowerem po torze i opuści GP Katalonii!!!
Nie wiadomo kto go zastąpi ☹️
powinien Rea :)
Rea? A może John Hopkins? Wydaje się lepszym wyborem niż Rea, na Suzuki już jeździł, a i obecnie przebywa w padoku MotoGP, nic tylko założyć mu kombinezon i wystartować.
nie, Hopkins nie jest lepszym wyborem.
To był z mojej strony żart, bo ani Rea, ani Hopkins to nie są kandydaci do jazdy w MotoGP. Rea nie znajdzie już miejsca w MotoGP, pora się z tym pogodzić.
Chris Vermeulen jeszcze! ;)
Póki co świetnie i równo jeździ w tym sezonie oraz się nie przewraca. Darzę go coraz większym szacunkiem i sympatią. Zasłużony awans, tylko oby ta wiadomość nie przeszkodziła mu w koncentracji na dalszej dobrej jeździe. Moim zdaniem przyjdzie za Pettruxa a Lecuone zostawią na jeszcze jeden sezon żeby Fernandez za szybko nie przeskakiwał między klasami i jeszcze w przyszłym sezonie nabrał jeszcze więcej doświadczenia w moto2.
Fajna wiadomość. Pamiętam jak przed którymś z GP zaszalał z ojcem tak, że nie dotarł na kolejny wyścig bo ich policja zatrzymała :D A Raul powinien nie czekać tylko od razu do MotoGP. Z taką jazda szkoda czasu na Moto2. Patrząc na ten sezon widać że szybko się adoptuje w nowej klasie :)