Home / MotoGP / Oliveira faworytem do zastąpienia Marqueza w Hondzie?

Oliveira faworytem do zastąpienia Marqueza w Hondzie?

Miguel Oliveira potwierdził kontakt z Repsol Hondą w związku z wolnym miejscem w MotoGP na rok 2024, które pozostawił po sobie Marc Marquez. Doniesienia z początku tygodnia sugerowały, że Oliveira jest ważnym kandydatem do przejęcia fabrycznego motocykla RC213V.

„Na razie nie ma nic konkretnego, to tylko pewne próby.” – powiedział Oliveira w czwartek na temat plotek. Oliveira, pięciokrotny zwycięzca wyścigów MotoGP z zespołem KTM, obecnie znajduje się w pierwszym roku dwuletniego kontraktu z Aprilią, która umieściła go w zespole satelickim RNF.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Komentując plotki o Hondzie, Oliveira wydaje się odnosić nie tylko do wcześniejszego odejścia Marqueza, ale także do ustąpienia miejsca Polowi Espargaro na rzecz Pedro Acosty w KTM, aby podkreślić, że „wszystko jest możliwe”.

„Myślę, że w tym sezonie widzieliśmy wiele niezwykłych rzeczy. Zawodników wysyłano do domu pomimo obowiązujących kontraktów. Widziałem, jak zawodnicy zrywali kontrakty i przechodzili w inne miejsca. Tak więc wszystko jest możliwe” – powiedział Portugalczyk.

„To prawda, że jest to przyjemne być branym pod uwagę przez innego producenta, zwłaszcza takiego jak Honda, zwłaszcza gdy jest dostępne fabryczne miejsce. To wszystko.” Nie jest pewnym czy to Honda sama odzywała się do Oliveiry, czy to zawodnik kontaktował się w sprawie wolnego miejsca. Oliveira upiera się jednak: „Nie miałem w planach zamiaru zmiany.”

Źródło: crash.net

Kliknij, aby pominąć reklamy

komentarze 3

  1. Patrząc na to jak kruchym i podatnym na kontuzję zawodnikiem jest Miguel nie wiem czy byłoby to dla niego najlepsze rozwiązanie.

    • Czemu? Zarobi więcej na rentę, bo w końcu Honda nawet płacąc ułamek tego co dotychczas zmoże płacić więcej niż większość innych producentów;)

      A mówiąc poważnie, to perspektywa bycia główną postacią fabrycznego zespołu jest kusząca dla, kogoś kto jeździ w satelicie. Ba! Jest nawet kusząca dla wielu „dwójek” jeżdżących w fabrykach.

      • Oczywiście się z Tobą zgadzam, finansowo wyjdzie na pewno lepiej. Miguela według mnie można porównać do Rinsa w przypadku podatności na kontuzje, a wiadomo jak Alex na tym wyszedł. Co prawda wyścig wygrał, ale pół sezonu spędził na leczeniu kontuzji, a finalnie po sezonie opuszcza Hondę. Ciekawe czy w przypadku Portugalczyka nie byloby podobnie.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
158 zapytań w 2,142 sek