Home / MotoGP / Rossi nie chciał popełnić kolejnego błędu i przegrać z Lorenzo

Rossi nie chciał popełnić kolejnego błędu i przegrać z Lorenzo

Valentino Rossi

Valentino Rossi przyznał go rundzie MotoGP na Sepang, że Andrea Dovizioso był od niego szybszy i The Doctor nie chciał ryzykować kolejnego upadku. Cenniejsze niż ewentualna wygrana stało się zapewnienie sobie wicemistrzostwa świata, przed Jorge Lorenzo, partnerem zespołowym z Yamahy.

Rossi krótko prowadził w wyścigu. Udało mu się to, po stoczeniu walki z Andreą Iannone – #46 jechał jako pierwszy od 11. do 14. okrążenia. Potem wyjechał za szeroko i wpuścił przed siebie drugiego z jeźdźców Ducati. Doviozioso skorzystał z prezentu i wygrał wyścig.

„Po tym, jak stoczyłem ciężką walkę z Iannone, było bardzo trudno. Chciałem jechać na przedzie, bo jadąc z tyłu moje rękawice były kompletnie mokre i nie mogłem poprawnie trzymać manetki gazu. Iannone jednak za każdym razem zdołał odzyskiwać pozycję. Kiedy już go wyprzedziłem, czułem się dobrze i wypracowałem sobie małą przewagę. Optymistycznie patrzyłem na możliwość zwycięstwa, Ale kiedy na torze wody było już mniej, to zacząłem mieć problem z oponami, zwłaszcza przednią.” – powiedział Rossi.

Kliknij, aby pominąć reklamy

„Popełniłem mały błąd, ale nie miałem takiego tempa, jak Andrea (Dovizioso). Był szybszy ode mnie. Miałem dwa trudne momenty. Nie chciałem się rozbić i znowu zaprzepaścić 20 punktów. Szkoda, bo chciałem wygrać, ale druga pozycja też jest dobra.” – dodał włoski mistrz.

„Ostatecznie, jest to dobry wynik. Jestem całkiem zadowolony. Gdybym dziś znów zrobił błąd, Jorge dojechałby drugi i zgarnąłby zamiast mnie 20 punktów. Gdybyśmy przyjechali do Walencji, miałbym tylko cztery punkty przewagi nad nim. A Jorge w Walencji zawsze jest bardzo szybki. Jest dobrze tak, jak jest.” – zakończył. Rossi upadał z tym roku trzykrotnie. Przytrafiło mu się to w Austin, na Assen i na Motegi. Dzięki temu ostatniemu upadkowi Marc Marquez już w GP Japonii został mistrzem świata.

Źródło: autosport.com

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 29

  1. No i jakos nikt o kalkulowaniu nic nie placze
    KAZDY W MOTOGP KALKULUJE
    a jak nie kalkuluje to sie przewraca :D

  2. @repsol84 – daj już spokój, zakop topór i cieszmy się że nikomu nic się nie stało bo w Moto3 nie było tak różowo. Rossi chciał zostać vice, zrealizował co zamierzał i tyle. I nie zarzucaj mu że nie walczył bo byłbyś niesprawiedliwy.

  3. ja nikomu nic nie zarzucam pokazuje jedynie ze kalkulowanie jest naturalna czescia tego sportu.

    A przy okazji kąsam Cie :)

  4. I zrobiło się romantycznie ;)

  5. Zaczął kalkulować jak popełnił błąd więc to chyba normalne tylko jakiś świrus by dalej cisnął chyba tylko po to żeby wyglebić :):) zauważył że opony juz odmawiają posłuszeństwa pewnie bo ostrej walce z Iannone gdyż Dovi sobie jechał spokojnie cwaniaczek i tu wygrał ten wyścig ponieważ w drugiej części wyścigu miał opony w lepszym stanie :)

    z innej beczki :) ciekawe czy Vale rozkminia teraz swoją glebę w japonii :)?? jakby dojechal na drugim miejscu a Marquez mialby te dwie wywrotki to byloby ciekawie :) tylko ciekawe czy MM by dwa razy gdyby nie mial mistrza :) gdybanie :)

  6. No trzeba probowac :)
    Ja Rossiego szanuje sle wole innych zawodnikow a katarzyna go ubostwia dlatego nasze wieczory beda aktywne ;)

    • @repsol84 – lubię takich macho :-)) Ale moja mama mówiła : ” krowa która dużo ryczy mało mleka daje”. Nie obiecuj więc bo może trzeba będzie zrealizować obietnice a rozczarowania są okropne :-))

  7. A tu po cichutku najlepiej rozkminił Lorek jest podium na deszczu,jest

    • @rafi-zx10 – tak ale sam JL przyznał, że zdecydowało tu szczęście a nie jego walka o 3 pozycję. Po prostu powiedział mniej więcej tyle że miał tego dnia farta bo inaczej byłby 5 albo 6.

  8. Jeden z najlepszych sezonów ostatnich lat a następny będzie ciekawszy mam nadzieje.

  9. Ja tam wiem ze gdy krowa ryczy to znaczy ze trzeba ja wydoic :) proste

  10. Ciekawy jestem co Rossi z „uśmiechem na twarzy” powiedział Doviemu, że ten go odepchnął. Czyżby wystarczały mu już pojedyncze wyścigi, aby kogoś znielubić tylko dlatego,że był szybszy?

    • co masz na myśli??bo to ciekawe??

      • On lubi tworzyć plotki i różne paranoje, szczególnie lubuje się w podjudzaniu zawodników przeciw sobie.

      • Bien, bien @vendeur …….. sprzedajesz na tym forum te swoje mądrości – zmień nick na „critique” lub „arrogant” i będzie przynajmniej jasne z kim mamy do czynienia. Ja do spostrzeżenia @thundercat dorzuce za gratuitement rozmowę 04 i 46 w park ferme – bezpośrednio przed wywiadem Rossiego panowie sobie pogadali, jak na Włochów to raczej chłodno i z dystansem, z mowy ciała/gestów jednego i drugiego wynikała moim zdaniem jakaś drobna animozja. I to messieur Vendeur nie nazywa się conspiration a observation. Au revoir sprzedawco taniej krytyki.

      • Może Dovi nie zrozumiał żartu…
        Może to na zasadzie koleżeńskiego , a weź spi…laj kiedy znajomy przesadzi ze spoufalaniem się
        Może nie dosłyszał…może Rossi zachował się chamsko…może, może, może
        Grałem kiedyś mecz w turnieju futsalowym w Bochni koło Krakowa, który potem oglądałem na wideo.
        Jestem bramkarzem, moja drużyna nie miała szans na awans ale ja miałem wpływ (bez informowania i dogadywania się z kimkolwiek) czy grająca z nami ostatni mecz w grupie drużyna wygra i przejdzie dalej, czy dupki z przeciwnej drużyny (siedzący na trybunach i srający z nerwów w plastikowe nie higroskopijne stołki, wyjątkowe prostaki z bandyckimi manierami) przejadą dalej.
        No i wyszło tak po sarmacku, na moje, ci których nie lubiłem nie przeszli..ale komentarze po meczu dlaczego akurat tak, a nie inaczej ten bramkarz się zachował (raz broniąc sam na sam raz puszczając decydująca szmatę) były mocno podzielone. Każdy sądził co innego interpretując to co widział, a tylko ja znałem prawdę. Bezcenne…
        Więc z ocenami ostrożnie Panie i Panowie

      • elektrycerz – niestety u nas każdy jest najmądrzejszy i wie lepiej. Teorie spiskowe to pożywka naszego społeczeństwa, a obiektywne myślenie, to prawdziwa rzadkość.

        @duchu11 – jak już próbujesz się popisać francuskimi słówkami, to wypadałoby je pisać poprawnie ;). Reszty bzdur szkoda komentować.

      • @vendeur : No to już bez „wersalu” : z ciebie socjolog jak z koziej dupy trąbka…. w dodatku taka petit. Nikt Tobie nie wciska „spisku” wiec nie wydalaj swoich obiektywizmów. Ratunku ….. gdzie jest administrator

      • @duchu11 – wzywasz admina? Dobrze, może ukróci twoje podżegania i wycieczki osobiste pod każdym newsem.

        Co do meritum, owszem, niejednokrotnie wciskano/sugerowano tutaj spiski.

        Nie sądzisz, że stosowanie francuskich słów/zwrotów, nie znając ich pisowni to jednak „faux pas”? :)

    • @Thundercat Mam nadzieję, że wkrótce nie okaże się, że Rossi powiedział Doviemu, że ten jechał tak by pomóc Lorenzo zostać wicemistrzem ;)

    • Thundercat, zaraz po przekroczeniu linii mety Dovi „odepchnął” w ten sam sposób Petrucciego. To z nim też niby się pokłócił? Nie było widać żadnych animozji między nimi w boxach po wyścigu, więc nie szukajmy spisków tam gdzie ich nie ma:) Od tego jest Uccio:)

      • Ja po prostu jestem ciekawy. Z tej perspektywy wyglądało to tak jak by o coś poszło. Z kamery od przodu już tego nie widać. Prawdopodobnie już się tego nie dowiemy:P A to że oboje akurat postawili na gumę też nic nie znaczy.

    • Hahaha macie już obsesje na punkcie spisków :D Pewnie mu powiedział, żeby razem przejechali prostą na jednym kółku co zresztą zrobili kilka sekund później po tej rozmowie umieszczonej na filmiku

  11. Chcę zobaczyć Lorenzo na Ducati. Będzie miał facet naprawdę trudno Jeśli w 2017 skończy w pierwszej czwórce to będzie duży wyczyn. Bez ironii.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
209 zapytań w 1,985 sek