Home / MotoGP / Rossi zakaził się koronawirusem na imprezie. Espargaro krytykuje

Rossi zakaził się koronawirusem na imprezie. Espargaro krytykuje

Jak informuje hiszpańska Marca, wiadomo jak doszło do zakażenia się koronawirusem przez Valentino Rossiego, który musi opuścić dwa wyścigi MotoGP – GP Aragonii, które odbyło się tydzień temu, jak i GP Teruel, które rozegrane zostanie w ten weekend. Włoch w przerwie między rundami grand prix udał się do Francji na imprezę urodzinową swojej dziewczyny.

Rossi poleciał do Francji prywatnym lotem, by świętować 27. urodziny Franceski Sofii Novello. Badanie, które dało pozytywny wynik na obecność koronawirusa miało miejsce zaledwie dwa dni później. Suchej nitki na rywalu z toru nie zostawia Pol Espargaro.

Kliknij, aby pominąć reklamy

„Każdy bierze na siebie osobistą odpowiedzialność, znając istniejące ryzyko. Ci, którzy chcą się ścigać, nie mogą świętować urodzin czy brać udziału w innych prywatnych imprezach. W domu nie widuję się z przyjaciółmi, nie chodzę do restauracji czy gdzieś indziej. Ten sezon jest szczególny, najwięcej traci ten, kto jest zainfekowany koronawirusem, bo musi opuścić wyścigi.” – powiedział zawodnik KTM.

„Zostaję w obecności mojej żony i córki, używamy wyjątkowych środków ostrożności: myję ręce 30 razy dziennie, zawsze chodzę w masce. Kiedy po wyścigu chcę udać się do domu, pytam o pozwolenie, i tak jak wszyscy, aby wrócić na padok, muszę zaprezentować test z wynikiem negatywnym.” – dodał. „Na przykład, Valentino opuści dwa wyścigi, i może mieć zepsute mistrzostwa. Dwa wyścigi z głowy, płaci za to mocno. Każdy bierze odpowiedzialność za swoje działania.”

W grand prix jest trzech zawodników, którzy musieli opuścić wyścigi w związku z pandemią. Valentino Rossi i Jorge Martin z Moto2 mieli koronawirusa, natomiast Tony Arbolino z Moto3 musiał poddać się izolacji, bowiem podczas lotu samolotem miał kontakt z osobą zakażoną.

Źródło: Marca, au.news.yahoo.com

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 17

  1. Taa, a hiszpańska Marca to tak wiarygodne źródło informacji jak nasz superekspres xP

  2. Czy to przemyślenia z jego twittera? Bo bracia (e)Szparagowie tam zwykli być wręcz nadaktywni.

  3. O, gwiazdor Espargaro mówi jak zyć. swiat bez niego byłby takim pustym miejscem.

  4. Podobno można nie tylko opuścić wyścigi ale nawet wylądować pod respiratorem czy umrzec. Więc latanie na urodziny jakiejś tam panienki chyba nie było najlepszym pomysłem na tą chwile. Cóż jego wybor

    • @blady-kic Widać, że już mu nie zależy tak, jak jeszcze kilka lat temu :) Gdyby stawką był tytuł, to zapewne pilnowałby się bardziej, wiedząc jak łatwo się „wyautować” z wyścigów w obecnej sytuacji.
      Najbardziej mnie ciekawi, co na to wszystko Yamaha. Pewnie się nie dowiemy, chociaż myślę, że to będzie dość gorący temat przy okazji Teruel. Jeśli Yamaha o wszystkim wiedziała wcześniej, to spoko. Inaczej, jeśli ustalenia z zawodnikami były inne. W końcu nie zbiera punktów tylko dla własnej satysfakcji. Ciekawych czasów dożyliśmy.

      • Cóż, ale przecież doskonale znasz sytuację Rossiego :) – Yamaha Racing właściwie nie ma żadnych wielkich oczekiwań co do Rossiego, poza tym żeby „został i był”. Sorry fanboje – no ale taka jest prawda, nawet jeżeli życzę Rossiemu żeby zaskoczył wszystkich i wygrał w szalonym wyścigu na nieznanym torze i wykazał się pazurem jaki niektórzy pamiętają z jego przeszłości.
        Dlatego Yamaha chyba niespecjalnie się przejmuje nieobecnością VR – tak czy siak liczy się tylko wynik Vinalesa i Quarty. Może to nawet jest trochę na rękę dla Jarvisa – wiadomo że wszyscy ludzie mogą się skupić tylko na MV, bo on nadal ma realne szanse na mistrza.

        • @mariusz Nie wierzę, że klasyfikacje producentów i zespołów nie mają dla Yamahy znaczenia :) Rossi pięć wyścigów z rzędu dorzuca do nich okrągłe zero. O ile w klasyfikacji producentów Yamaha w tym czasie jeszcze jakoś się broni (Vinales i Quartararo zrobili niezłą robotę, wygrywając 2x), to zespołowo Monster ma się czym martwić. Ale to oczywiście też „zasługa” nierównego Vinalesa, absolutnie nie posądzam Rossiego o całe zło tego świata. Ale po GP San Marino oba zespoły Yamahy były na czele. Nawet tydzień później też, gdy Rossi pierwszy raz upadł, za to Vinales wygrał. Teraz Monster jest czwarty, z niewielką przewagą nad KTM i Pramakiem. Marketingowo, zdobycie wszystkich trzech tytułów to jest coś, i to jeszcze z dubletem.
          P.S. Chociaż ten argument, że Yamaha w końcu może się skupić na jednym zawodniku, jest całkiem zasadny jak się popatrzy, jak Vinales i Rossi często mówili zupełnie innym głosem :)

          • Nie mam co tam dywagować „na sucho”, ale jak patrzę na rozwój zespołów satelickich to właśnie śmiem wątpić czy klasyfikacja zespołowa ma jeszcze jakiekolwiek znaczenie. W momencie gdy są 4 fabryczne m1-ki, 4 fabryczne ducati, 3 fabryczne hondy, 4 fabryczne ktm-y, nie czepiając się juz tych „prawie” fabrycznych, czyli niby jednorocznych ale z takim wsparciem fabryki że nie ma co narzekac typu Zarco czy Nakagami – to przecież wiadomo że taka ilość równorzędnych motocykli całkowicie rozbije klasyfikacje zespołowe, bo te moto będą sobie nawzajem odbierać punkty. A skoro tak jest i Jarvis nie ma specjalnie złej miny jak Petronas zabiera punkty fabrycznemu zespołowi no to widać tak im zależy na tej punktacji „zespołowej” ;). Wiem że Morbi ma też „stare moto” – ale na jakiejś konferencji mówili z Quartararo że właściwie to nie wiedzą jakie są różnice i czy w ogóle jakieś są, także uznajmy że FM ma po prostu fabrykę, jakkolwiek by ją tam w papierach opisywano.
            Patrząc realnie to ostatni weekend już pokazał że takie skupienie się na jednym zawodniku przynosi jakiś skutek – Vinales był na wyciągnięcie ręki żeby objechać Mira. Teraz zobaczymy czy wymyślą coś na „replay” – miejmy nadzieję że nie zmienią mu hamulców na „lepsze” albo dopasują ciśnienie w oponach :)…

        • często tu bronię Yamahy ale żeby nie mieć kogo wystawić za nieobecnego zawodnika uważam nie tyle za żenadę ale brak szacunku wobec kibiców.

          • Zaryzykowałbym stwierdzenie, że zespoły fabryczne nie ścigają się dla kibiców, tylko dla swoich celów.
            Historia 800cc i wygrzebywania się z tego układu przez Dornę, jasno to moim zdaniem pokazuje.

          • Tak na dobrą sprawę, to sama Yamaha już chyba nie wie czy w ogóle ma jakichś zawodników w odwodzie, w razie nieobecności któregoś stałego kierowcy. Ponoć był kiedyś Jonas Folger, teraz jest niby Jorge Lorenzo, ale ten zespół testowy Yamahy to chyba mit albo legenda…

      • Jeśli przestało mu zależeć i ważniejsza imprezka od wyścigów i zdrowia to po co na siłę jeszcze do Petronas?swoje już zarobił ma dwa zespoły, firmy akademie to może czas faktycznie zwinąć zabawki i zająć się dyrektorowaniem. Jak yamaha toleruje takie podejście to też dziwne ale zobaczymy co powiedzą przy GP na ten temat bo na bank tak jak mówisz będą o to pytania

  5. Pol zajmij się jeżdżeniem. Od myślenia są inni.

  6. Rossi zachował się nieodpowiedzialnie ale chyba nie ma dla niego różnicy czy zakończy sezon na 5 czy na 15 miejscu :)

  7. Moim zdaniem Vale wie, jak wielu myslacych samodzielnie ludzi,ze cala to pseudo pandemia to kit.
    Ryzyko zarazenia sie grypa czy jak tam zwal jest podobne jak zarazeniem sie sraczka.
    Szanse na walke o rozsadny wynik z tych czy innych powodow przepadly.wiec sobie odpuscil i sie bawi.
    Ciekawe czy Eszparagus spi w maseczce i gumowych rekawicach?

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
163 zapytań w 1,602 sek