Zespół Tech 3 jak i Yamaha wspólnie ogłosiły, że rok 2018 jest ostatnim rokiem współpracy między tymi podmiotami. Wspólnie wystartowały w aż 20 sezonach w mistrzostwach świata. Decyzja taka została podjęta przez szefostwo zespołu Tech 3. Yamaha potwierdziła, że w ostatnim roku startów będzie dalej udzielać pełnego wsparcia technicznego, jak do tej pory.
Nie oznacza to, że zespół Tech 3 zniknie ze sportowych aren – ekipa Herve Poncharala dalej będzie w roku 2019 i kolejnych wystawiać motocykle w MotoGP i Moto2, jednak w MotoGP będzie to inny niż do tej pory producent. O takiej ewentualności już kiedyś pisaliśmy. Szef Tech 3 liczył się z tym, że jeśli za jakiś czas do MotoGP wskoczy zespół Valentino Rossiego, to będzie on miał u Yamahy priorytetowy status. Więcej już wkrótce…
Trochę szok, trochę bardzo, odkąd tylko pamiętam Tech3 było z Yamaha, czy to w malowaniu Fortuny, Dunlopa, Monstera, no cóż, może Tech3 KTM? :)
Bardziej obstawiałbym Suzuki.
A z KTM-em to ponoć Marc VDS chciało współpracy w MotoGP.
Nie miałbym nic przeciwko, w końcu Suzuki i KTM miałoby swoje zespoły satelickie, na Aprilię ani trochę nie liczę :D
Pytanie tylko, co z zespołem satelickim Yamahy? Aspar, Avintia? A może któregoś z nich podkupi VR46?
Ciężko mi to sobie wyobrazić żeby VR miał podkupić Aspara czy Avintię – wprawdzie Aspar ponoć trochę współpracuje z Rossim przy jego akademii (w końcu Bagnaia kiedyś tam śmigał w Moto3, teraz idzie Migno), ale wątpię żeby teraz miał oddawać swój zespół.
Zresztą, Carmelo Ezpeleta mówił kiedyś że nie będzie blokował Rossiemu wejścia z teamem do MotoGP mimo limitu 24 kierowców, a reszta teamów pewnie by się zgodziła żeby dołączył.
A Yamaha pewnie będzie mieć satelitę.
Co do Aprilii – oni i tak startują na zgłoszeniu Gresiniego, więc mają już jeden prywatny zespół korzystający z ich motocykli :) Ale przy takim wyborze w MotoGP nie ma co narzekać gdy któraś z fabryk nie będzie mieć satelity.
To racja, a chyba te „jeszcze bardziej” satelickie Aprilie to byłyby najmniej pożądane maszyny w stawce, więc może nawet dobrze, że Włosi nie planują nic takiego :D
Myślałem, że ten limit 24 zawodników to jest właśnie coś, do czego dążyła Dorna, bez względu na VR46, o tym nie wiedziałem. Pewnie po jakimś czasie i tak by się ktoś wykruszył i z 26 zawodników z powrotem byłoby 24.
Jak dla mnie to:
– kiepskie info dla Zarco na ten rok. Yamaha nie obcieła mu tylu obrotów jak w zeszłym roku i dawała jakieś nowe części na testach. Teraz to się pewnie skończy bo jaki mają w tym interes.
– co z satelitą Yamahy? Dla VR46 trochę chyba za wcześnie. Skąd wziąć mechaników i kto by tam miał jeździć, jak ich największa gwiazda przeszła do Ducati? Może Avintia albo Aspar jako opcja tymczasowa?
– może zobaczymy RedBull Tech3? Ekipa Herva to niezła opcja dla takiego KTMa (choć sam bardziej stawiam na VDS KTM).
– ciekawe co teraz zrobi Zarco? Zostanie w Tech3 skuszony wizją fabrycznego KTM, w zespole który zna się na robocie?
Generalnie bardziej mnie ciekawi sezon 2019, mimo że 2018 jeszcze się nie zaczął.
Mnie tam rybka z kim Tech3 będzie w przyszłości współpracował.
Najbardziej martwi mnie to, że takie zagranie Yamahy oznaczać może tylko jedno: Vale skończy karierę po tym sezonie :-(((((( i w sezon 2019 będziemy mieli nowy zespół Yamaha-Sky-VR46. MotoGP bez Vale – jeszcze nie umiem sobie tego wyobrazić, To takie smutne :(((
W 2019 jest to raczej wykluczone, bo już posadzili Bagnaię na Ducati. Wykombinują coś innego.
Bagnaia podpisał kontrakt na dwa sezony, 2019 i 2020. Czyli co 2020 też odpada? Więc po co ten ruch?
Można się tylko domyślać :) To decyzja Tech 3, widocznie uznali, że bez Yamahy będzie im lepiej. A że wiadomo, że współpraca i tak niedługo dobiegnie końca, to może nie było sensu zwlekać…
„We‘ve been offered a deal, that includes something we‘ve been waiting for almost since we started with Tech3 and I couldn‘t say no.”
– słowa Herve.
Ktoś (pewnie KTM), złożył im dobrą propozycję i trudno się dziwić że się zgodzili. Ile lat można być olewanym.
A i nie wiem skąd Kasia wytrzasnęła pomysł że koniec Yamaha Tech3 to koniec Rossiego jako zawodnika:)
Oglądam Moto GP od 1998. Moto GP bez Rossiego będzie jak zapałka bez draska.
Taki domysł że uznali że bez Yamahy będzie im lepiej jest niczym nie jest potwierdzony tym bardziej biorąc pod uwagę wyniki Zarca
Jest coś o czym nie wie opinia publiczna bo moim zdaniem ..to bez sensu ten ich ruch
Za jakiś czas wypłynie co jak i dlaczego
Watpie , bo królewska sama za siebie mówi a Yamaha nie może sobie na to pozwolić – sprzedaż motocykli itd.
Tak Mugen to rodzina Hondy (podobnie Takegawa)
Coś może w tym być bo przecież Yamaha pracuje nad moto-cyborgiem :)
A może Rossi na zasiłek przedemerytalny do swojego zespołu SKY VR46 na ostatni rok jako kierowca? Zespół mógłby być przybudówką przy Movistar Yamaha jak kiedyś Nastro Azurro Honda przy Repsolu. De facto taki trzeci kierowca fabryczny. Rossi w ten sposób sobie ustawia wszystko z Yamahą i w swoim zespole pod przyszłe włoskie talenty. Na jego miejsce w fabryce wskakuje Zarco i wszyscy włącznie z Katarzyną zadowoleni ;) Taką mam koncepcję :D
Wizja odważna to fakt ;). Sądzę, że Rossi przede wszystkim szuka dziesiątego tytułu a Yamaha przez ostatnie lata coraz bardziej go od tego celu odsuwa więc nie wiadomo co jeszcze wywinie.
Repsol – jesteś moim dobrym duchem. Jak przeczytam sobie te Twoje złośliwe, kąśliwe i dowcipne pstryczki wymierzone w moją skromną (bo to chyba oczywiste:-)) osobę to od razu uśmiecham się i poprawia mi się nastrój. Pamiętaj tylko aby nie tykać Vale, że emeryt, dziadek itd. a będę Cię lubiła :-)))
To wyjaśnia dziwaczne i niezrozumiałe zachowanie movistar względem tech3 w poprzednim sezonie – szczególnie te bardzo niemiłe i demolujące wzajemne stosunki wypowiedzi podczas szukania zawodników na ewentualne zastępstwo dla Rossiego…
Nie rozumiem tego co się dzieje – ale zapewne wszystkie klocki od dawna są już w tej układance na swoich miejscach… Ponieważ Yamaha musi mieć trzeciego kierowcę na fabryce, i musi mieć zespół satelicki choćby dla przeciwwagi dla HRC i Ducati i to zapewne to jest celem tych roszad.
O ile dobrze pamiętam Rossi ma podpisany dożywotni kontrakt na promowanie Yamahy i cieżko żeby jego zespół korzystał z innych motocykli?