Miguel Oliveira (KTM) był zdecydowanie najlepszy podczas przesuniętego z powodu ulewy wyścigu o GP Tajlandii. Portugalczykowi tylko w pierwszej fazie zagrażał Jack Miller (Ducati). Podium uzupełnił Francesco Bagnaia (Ducati), którego „oszczędził” mający doskonałe w końcówce tempo Johann Zarco (Pramac Ducati).
Wyścig w Buriram był fatalny dla lidera klasyfikacji generalnej, Fabio Quartararo. Francuz już od startu tylko tracił pozycje i zupełnie nie potrafił poradzić sobie w tych warunkach. Nieco tylko lepiej poszło Aleixowi Espargaro. Zawodnik Aprilii, który musiał wykonać karę za spowodowanie kolizji z Bradem Binderem (KTM), dojechał jako 11.
Wyniki wyścigu | ||||
POS | RIDER | NAT | TEAM | TIME/DIFF |
1 | Miguel Oliveira | POR | Red Bull KTM (RC16) | 41m 44.503s |
2 | Jack Miller | AUS | Ducati Lenovo (GP22) | +0.730s |
3 | Francesco Bagnaia | ITA | Ducati Lenovo (GP22) | +1.968s |
4 | Johann Zarco | FRA | Pramac Ducati (GP22) | +2.490s |
5 | Marc Marquez | SPA | Repsol Honda (RC213V) | +2.958s |
6 | Enea Bastianini | ITA | Gresini Ducati (GP21) | +13.257s |
7 | Maverick Viñales | SPA | Aprilia Racing (RS-GP) | +14.566s |
8 | Alex Marquez | SPA | LCR Honda (RC213V) | +14.861s |
9 | Jorge Martin | SPA | Pramac Ducati (GP22) | +15.365s |
10 | Brad Binder | RSA | Red Bull KTM (RC16) | +18.097s |
11 | Aleix Espargaro | SPA | Aprilia Racing (RS-GP) | +19.041s |
12 | Alex Rins | SPA | Suzuki Ecstar (GSX-RR) | +19.659s |
13 | Franco Morbidelli | ITA | Monster Yamaha (YZR-M1) | +22.439s |
14 | Pol Espargaro | SPA | Repsol Honda (RC213V) | +23.646s |
15 | Raul Fernandez | SPA | KTM Tech3 (RC16)* | +30.483s |
16 | Marco Bezzecchi | ITA | Mooney VR46 Ducati (GP21)* | +33.466s |
17 | Fabio Quartararo | FRA | Monster Yamaha (YZR-M1) | +34.072s |
18 | Fabio Di Giannantonio | ITA | Gresini Ducati (GP21)* | +36.203s |
19 | Cal Crutchlow | GBR | WithU Yamaha RNF (YZR-M1) | +36.532s |
20 | Danilo Petrucci | ITA | Suzuki Ecstar (GSX-RR) | +42.508s |
21 | Darryn Binder | RSA | WithU Yamaha RNF (YZR-M1)* | +49.992s |
22 | Tetsuta Nagashima | JPN | LCR Honda (RC213V) | +51.346s |
23 | Luca Marini | ITA | Mooney VR46 Ducati (GP22) | +2 laps |
Remy Gardner | AUS | KTM Tech3 (RC16)* | DNF |
Źródło: crash.net
Potezny papierowy fabio pokazał jak jeździ jak nie jest na czele stawki. Zero podejscia do takich legend jak Rossi, Marquez, Stoner, Lorenzo czy Pedrosa.
Bagnaina jak nie pęknie mentalnie, albo nikt w niego nie wjedzie to ma pewny tytuł.
#Peccomusisz
Jeszcze Ci się nie znudziło dawać non stop te same komentarze koleś?
Nie znudzi tak jak wasze ubóstwianie fabio ktory jest zwykłym przeciętniakiem. Ale moze dlatego wlasnie go ubóstwiacie, bo widzicie w nim siebie
Ty za to ubóstwiasz Pecco. Daj mu inną maszynę niż Ducati to wtedy zobaczymy kto jest lepszy.
Jestem za! Niech sie tam bija z fabiio w srodku stawki o 10te miejsce. Miód na oczy
Ty naprawdę jesteś tak głupi, że śmiejesz się z, czyjejś psychiki podczas gdy Peco w wakacje jeździł po pijaku i mógł nawet kogoś zabić na rondzie?
– Wczoraj jechałem tędy, tych domów jeszcze nie było.
– Tak mówicie? A gdyby tutaj staruszka przechodziła do domu starców, a tego domu wczoraj by jeszcze nie było, a dzisiaj już by był, to wy byście staruszkę przejechali, tak?
– A to być może wasza matka!
Tak elektrycerz gdybanie nie ma sensu, pełna zgoda
Przypomnij mi tylko z którego to filmu bo zdaje się Bareja
To z Misia :)
w cywilizowanych krajach można prowadzić po alko, wieć….
W najbardziej cywilizowanym USAmax to 0,8 promila. Pecco miał 1,7. Nie wiem czemu ma służyć Twój komentarz.
że jazda po alko to nic nadzwyczajnego, każdy mężczyzna to potencjalny gwałciciel, pecco był potencjalnym mordercą, ale nikomu nic nie zrobił.
Ale przyznasz chyba, ż Fabio stoczył piękną walkę z rezydentem wyspy Man?
Co do pierwszoligowców trzeba dodać jeszcze Doohana.
Nie pamiętasz, jak Lorenzo glebił i ceniował w deszczu, np. w 2016 roku? A fakt… wtedy zapewne do pierwszej klasy chodziłeś i swoje wypociny opierasz na suchych statystykach, a nie własnych doświadczeniach. Walczący do końca sezonu o tytuł Fabio to i tak wielki wyczyn. Yama nie ma moto do takich możliwości. Przegrana Pecco i Ducati będzie zwykłym pośmiewiskiem, wygrana wręcz obowiązkiem. Taka prawda hejterze Fabio… :P
Widać że team orders w Ducati działa jak należy.
To nie wina Ducati, że Fabio nie potrafi zdobywać punktów
no nie potrafi, tylko dlaczego ma ich najwięcej? 🤔
Chyba mnie nie zrozumiałeś. Ja tu widze płacz, bo team orders i pecco zgarnal kilka punktów więcej. Tylko klasyfikacja jest tak wyrównana, ze o mistrzostwie może zadecydować punkt, dwa. A ktos taki jak Fabio nie powinien konczyc na 17 miejscu, nawet jak mu totalnie sie nie uklada wyscig. Jakiekolwiek punkty to był dziś mus. A pojechał jak debiutant w deszczu…
Przypominam, że Pecco wygrał w tym sezonie 6 wyścigów Fabio 3…
Jedyne co powoduje, że Fabio jest jeszcze przed Pecco to bdy Włocha, który stracił przez własne upadki (25+20+8) pkt (nie liczę incydentu z Nakagamim, tak jak nie liczę El Diablo z Alexem)
Team z Bagnaią tworzy Miller, a nie Zarco, więc o jakim team order piszesz?
O Rodzinie Ducati…
JAK powiedzial Badziak. Factory orders
W tym wyścigu szkoda Marco Bezzecchiego na początku ładnie a później znika ze sceny.
Trochę irytują mnie te zagrywki Ducati. Mają przewagę motocykli w stawce, ok niech sobie mają, ale żeby innych kierowców ukrócać żeby jeden wygrał to już jest słabe. Może i Pecco nie chce pomocy, ale jego szefostwo robi wszystko by ludzie mieli do niego coraz większą antyptię. Szkoda mi Zarco, naprawdę z każdym wyścigiem kibicuje mu by w końcu chociaż raz w życiu stanął na najwyższym stopniu podium. Dziś jechał naprawdę dobrze, ale no jest jak jest.
W ogóle nawet nie zarejestrowałam kiedy Vinales wskoczył na 7 miejsce, przecież pierwsze okrązenia praktycznie zamykał tabelę :O
Dokładnie ładne ustawianie.. Myślałem że nigdy czegoś takiego nie zobaczę w motogp… IC że sportem to nie ma wspólnego
Stary, nie przesadzaj. Taki Bastianini niedawno odebrał zwycięstwo Pecco i jakoś noe widziałem, zeby ktoś miał z tym problem, a gdyby nie to to Pecco już by prowadził w generalce
Gdybać to ty se możesz
Widzę, że nie potrafisz w tej kwestii logicznie myśleć. To nie jest gdybanie tylko prosta arytmetyka…Prosta bo wystarczy opanować dodawanie i odejmowanie powiedzmy do 300
Brawa dla Oliveiry i młodszego Marqueza ale Marc też dobrze pojechał no i Vinales też pozytywnie. Na temat Zarco nie ma się co wypowiadać 👎
Od wielu lat Zarco był jednym z moich ulubieńców. Był, bo już nie jest. Nawet nie spróbował zaatakować Peco. Czego się bał? Że go do fabryki nie wezmą? Dupa wołowa.
Serio, to takie trudne, aby zrozumieć czego się boi Zarco? Tego, żeby nie skończyć poza Moto GP lub nie dostać niekonkurencyjnego motocykla od Ducati. Ducati jest prowadzone przez osoby mściwy, gdyby Zarco ściągnął Peco podczas wyprzedzania, to w całym przyszyłm sezonie mógłby przejeździć na starym moto, a później nie mieć z kim podpisać kontraktu. On nie ma 25 lat.
Jak można go obwiniać, że wolał pracować na nowy kontrakt niż ryzykować, że szansa na konkurencyjny motocykl mu się oddali?
Ducati pokazuje straszne frajerstwo, mają najwięcej motocykli w stawce i robią wszystko aby dopchać Bagnaie po tytuł, ale mam nadzieję, że Fabio stanie na przeciw tym układom i zdobędzie tytuł. Ducati nie ma jednej rzeczy przekalkulowanej- Bagnaia nie ma mentalu, co już wiele razy pokazał.
Dobrze że Fabio dziś pokazał mental… Obydwaj pod tym względem mogą czyścić buty Marquezowi.
Tak, tak, 2 wyścigi wcześniej też Ducati nie pozwoliło Bastianiniemu wyprzedzić Pecco? To, ze się ogarnęli się dzisiaj to bardzo dobrze bo liczy się każdy punkt. Powinni jeszcze Millera zsmienić miejscami
Wystarczy spokojnie i analitycznie przeanalizować OGÓLNIE dostępne na motogp.com statystyki, by szybko zobaczyć, że jak dotąd w tym sezonie Pecco jest lepszy od Fabio
1. PP Pecco = 5 do 1
2. Zwycięstwa Pecco = 6 do 3
3. Okrążeń na prowadzeniu: Pecco 167 – 76
4. Podia: Pecco 8 do 7
5. Jedynie Race fastest laps El diablo 4:3
6. Upadki:
I właśnie tylko dlatego Fabio jest JESZCZE w generalce o 2pkt na prowadzeniu…które zawdzięcza – o ironio – Włochowi, nie sobie…
Lepsi są ci którzy popełniają mniej błędów to jest jasne i Fabio zawdzięcza to sobie pomimo wyrażnie wolniejszego motocykla co prowokuje błędy, poza tym statystyki nie oddają wszystkiego wie to każdy interesujący się tym sportem trochę dłużej
I żeby było jasne, obu równie mocno kibicuje bo uważam że są w obecnej stawce najszybsi
Ja tam jeszcze wierzę w Espargaro że powalczy chociaż to mało możliwe ale zobaczymy
Ducati jest mega zdesperowane by zgarnąć w końcu ten tytuł i nie ma się co dziwić po tylu latach ale traci na tym Peco plus jego wyczyny i mamy sposób na najbardziej nielubianego zawodnika :D
Powtórka Walencji 2015. Tam Marquez osłanial Lorenzo przed atakmi Pedrosy. Dziś Zarco ochronił Bagnaie przed atakami Marqueza. Wówczas zabawa skierowana była przeciw Rossiemu. Dziś przeciw Quartarato.
Różnica taka, że Marc robił to dla zabawy i frajdy a Zarco , aby nie wylecieć z roboty.
nieprawda, zależało mu aby Rossi nie zdobył już więcej tytułu z wiadomych względów
To parodia, żeby mistrz świata nie potrafił jeździć w deszczowych warunkach XDDDDDDD
Chyba zapomniałeś jak Pecco pojechał w Indonezji XD
A Pecco jest mistrzem świata?
Owszem jest – byłym mistrzem Moto2
No po prostu brak słów, jak mnie Johann Zarco rozczarował. Odechciewa się oglądać takich wyścigów, bo nie wierzę, że nie zaatakowałby też jakiegokolwiek innego zawodnika w walce o 3 miejsce. Jak nigdy powiem, że żałuję, że Marquez na tym podium się nie znalazł.
Jeszcze rok musimy się przemęczyć z tymi 8 Ducati, bo pewnie w 2024 VR46 pójdzie do Yamahy.
Gratulacje dla Oliveiry, przeczuwałem, że będzie mocny.
Zarco niestety nie wygrywa wyścigów, więc kto mu da topowy motocykl? Gigi jest mściwy, gdyby przez to wyprzedzanie przez Zarco, Peco nie wygrał, to Francuz w przyszłym roku jeździłby na motocyklu z przed 10 lat lub w ogóle szukał nowego zespołu.
Wiadomo, więc trzeba to zrozumieć z perspektywy człowieka. Natomiast z perspektywy widza sprawa jest oczywista i to spowodowało, że końcówkę wyścigu mieliśmy zwyczajnie nudną.
Polerst team orders zawsze byly i beda dlaczego? bo to sport druzynowy i to druzyna jest wazniejsza. Zawsze tak bylo i bedzie i nic tego nie zmieni
Tylko teraz wychodzi bokiem 8 motocykli Ducati, bo przecież Pramac i Ducati to nie ta sama drużyna, a konstruktor ;-)
I tu ukladanka szczebelkow sie konczy producent wazniejszy od zespolu :)
Jak Ci sie nie podoba świat to zmień se na inny
Wincyj Ducati w stawce, wincyj! Teraz jest ich stanowczo za mało o jakieś 10!
Ciekawe czy Miller, gdyby nie te dziwne tablice, to czy by wygrał wyścig, bo to że Zarco byłby przed Peco jest oczywiste.
Szkoda Millera, bo miałby szanse na mistrza.
Tutaj akurat można winić innych producentów, że nie chcą doposażać więcej satelickich ekip w maszyny.
Nie rozumiem narzekania na Ducati Cup. Yamaha to gówno. Suzuki się wycofało. KTM jest chimeryczny. Aprilia nie ma jeszcze mistrzowskiego motocykla a Honda jest pogubiona. Jedynym rozwiązaniem dla ekip klienckich jest Ducati. Jak coś to pretensje do wczesniej wymienionych a nie do Ducati.
Kilka lat wstecz zostaly wprowadzone przepisy ktore to zakoczyly wieloletnia dominacje yamahy. Dlaczego? Bo ducati nie wyrabialo. Jak czytam teksty ze yamaha zlom to mnie krew zalewa…
Nie ma ekip klienckich i właśnie to jest problem. Ekipa kliencka to taka która wynajmuje lub kupuje w fabryce ramę , silnik ,owiewki a w ramach kontraktu otrzymuje informatyka, elektronika i dwóch mechaników. Taka ekipa nie jest w niczym zależna od fabryki. Może dowolnie zatrudniać zawodników i kształtować swój wizerunek.
Pramac , Gresini ,vr 46 to nie ekipy satelickie sponsorzy. Mają jedynie prawo do pomalowania motocykli w swoje barwy. I za to muszą płacić.
Poza tym na nic wpływu nie maja
Pytanie co było przyczyną tak słabej jazdy Fabio? Jakieś z kompletnie nietrafione ustawienia moto, rozwalona psyche czy jeszcze coś ? Zero woli walki ze strony aktualnego mistrza. Jak tak dalej pójdzie to może nawet nie tylko nie obronić tytułu ale spaść poza końcowe podium. Ale też starszaki pokazały młodzieży jak walczyć w bardzo trudnych warunkach. Młode wilczki typu Bestia czy ekipa Mooney jeszcze muszą się sporo nauczyć. Co do zachowania Zarco – chyba po wygranej Bestti z Pecco poszły jakieś ogolno ducatowe team ordery. Niezła jazda Mavericka, obu braci M i oczywiście Oliveiry i Jacka. Pecco przynajmniej rozsądny wyścig, trochę pod parasolem Zarco.
MotoGP coraz bardziej jak F1. Coraz trudniej się wyprzedza i do tego teamorders i to nawet nie miedzy kierowcami z tego samego zespołu.
Kurde… No niby ch…owo z tym Zarco, ale w sumie skoro można stosować takie zagrywki to ducati miało prawo. Bardzo kibicowałem Marquezowi o to podium etc itd itp. No ale skoro ducati może, to niech inni tez się wezmą za robotę zdominują stawke albo coś… czy to z desperacji czy nie po prostu wykorzystują możliwości i przepisy i tyle. Wole już taką dowolność niż bzdury jak ograniczenia obrotów. Masz problem z wygrywaniem? Zrób lepszy motocykl, znajdź lepszego kierowcę.
Szkoda trochę Fabio ale chyba znowu Yamahe poniosło z ciśnieniem w przednim kole, poniżej wrzucam wypowiedź Cala:
Yamaha test rider Crutchlow was sure that high front-tyre pressure was to blame for both his and Quartararo’s Buriram woes.
“I expected a lot more but as you can see today it wasn’t Yamaha’s day. We couldn’t lean the bike, couldn’t go around the corner. Too much heat in the front tyre, too much pressure in the front tyre,” said the Englishman, who eventually finished 19th.
“The tyre pressure was just so high – already on the first lap of the race.
“I was in a group with Fabio. Fabio couldn’t turn the bike, couldn’t lean the bike over, the front wheel was not following the corner. I had exactly the same feeling.
“I had a high pressure the whole race. Way, way too high and we would have been and should have been better than 19th today. I knew already in the warm-up lap that this bike was not going to be great.
“I had to push a lot with the rear because the front was so high pressure and so hot that I couldn’t ride with the front wheel, so I had to ride with the rear.
Rossi w wywiadzie powiedział, że nawet nie rozmawiają z Yamaha więc skąd ten pomysł z Vr46 w Yamaha nawet Rossi jak jest na torze to nie zachodzi do boksu Yamahy więc chyba z tyłka ta teoria Vr46 w yamaha
Daj im czasu trochę, przecież nie ogłosiliby tego w 2022. Ducati zresztą i tak im już nie da najnowszej zabawki GP23, Yamaha będzie raczej szukała nowego partnera satelickiego po tym jak RNF ich zostawiło.
Mi strasznie szkoda, że nie wygrał Miller. Przez chwilę był prowizorycznie na 4 miejscu w generalce z wcale nie tak wielką stratą do Fabio. Jeździ ostatnio na kompletnym luzie i może mógłby się jeszcze włączyć do walki o tytuł
i tak to Aleix zdobędzie tytuł, tym samym kopciuszek Aprilia wygryzie hegemonów
Dziwne są te Wasze lamenty. Czy ktoś zabronił Fabio dziś wygrać? Czy ktoś zabrania Yamasze, Hondzie ininnym być konkurencyjnym wobec Ducati? A bazywanie Fabio „papierowym” to już szczyt… jest mistrzem świata, i na razie jest nadal na czele stawki. A jemu raczej żadna „drużyna” nie pomaga. Mamy emocje do końca, zamiast się cieszyć to połowa stęka…
A wyznawcy Marca to już dla mnie dziwna kategoria. Był najlepszy, ale to już historią, orzynajmniej na razie tak to wygląda. Bardziej by chciał niż moze, jeździec bez głowy…
Dziwne to sa Twoje atgunenty :)
Pozdrawiam
Jak Fabio jeszcze niedawno miał ciepło, tak teraz ma gorąco.
Będzie mu ciężko wygrać tytuł, bo Ducati jest bardzo mocne, a i Peco może liczyć na pomoc kolegów w walce, a Fabio jest sam.
Fabio to mógł więcej tych boksów zwiedzić i przybić piątek, zamiast się skupić na wyścigu. Za to będzie ciekawie. Pecco ze swoim mentalem może znowu coś odwalić, aczkolwiek team orders będą w najlepsze. Ale, gdyby tak sam Jack się skupił, a inni pogubili to może być naprawdę ciekawy finał w Valencii. Oliveira znowu pokazał, że jest królem deszczu.
Marc na ogormny plus. Jeśli dostanie bardziej konkurencyjny motor, przyszły sezon może należeć do niego, o ile Yama nie zbuduje szybszej maszyny. Jeśli Yamaha dostarczy szybkie moto, Quartararo odjedzie konkurencji w siną dal.