Home / MotoGP / Sensacja roku: Jorge Lorenzo oficjalnie w Repsol Hondzie! [Aktualizacja]

Sensacja roku: Jorge Lorenzo oficjalnie w Repsol Hondzie! [Aktualizacja]

Takiej bomby chyba nikt się nie spodziewał. To nie Karel Karel Abraham ani Jack Miller, ale właśnie Jorge Lorenzo związał się na dwa lata z fabrycznym zespołem Hondy! Taka informacja wyszła ze Sky Sport Italia.

Dotąd wszyscy przypuszczaliśmy, że zwycięzca wyścigu z Mugello najprawdopodobniej zwiąże się z Suzuki, którego motocykl odpowiadałby gładkiemu stylowi jazdy Hiszpana. Niektórzy podejrzewali nawet, że Lorenzo nie znajdzie dla siebie miejsca w padoku i postanowi zakończyć owocną karierę. Nic bardziej mylnego! „W 2019 i 2020 również będę jeździł w MotoGP.” – powiedział z radością 31-latek z Majorki.

W niedzielę Jorge Lorenzo po swoim trumfie potwierdził, że z końcem sezonu opuści szeregi fabrycznego zespołu Ducati, w którym za dwa lata startów zainkasował kwotę 25 milionów €uro.

Po sukcesie w Mugello dyrektor sportowy Ducati Paolo Ciabatti podszedł do menedżera Lorenzo Alberta Valery i powiedział wprost, ale na ucho, że „tak jak uzgadnialiśmy, mamy jeszcze wolne miejsce dla Jorge i nie potwierdziliśmy niczego z Petruccim.”

Albert Valera miał odpowiedzieć chłodno: „Teraz jest już za późno.”

W międzyczasie Jorge Lorenzo dał do zrozumienia, że „projekt Yamahy z Petronas i włodarzami toru Sepang jest jeszcze niedojrzały i niedowarzony.” Wszystko dlatego, ponieważ nikt wcześniej nie wiedział, kiedy zespół Marc VDS ostatecznie zdecyduje się związać z którymś z producentów i zakontraktować zawodników.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Nie jest tajemnicą, że sponsor Marc VDS Estrella Galicia 0,0 i jego jego zaufana osoba w postaci Emilio Alzamory chętnie obsadziliby miejsca swoimi protegowanymi, Franco Morbidellim i Alexem Marquezem, wystawiając przy tym klienckie motocykle Hondy.

Dopiero dziś szef zespołu Repsol Honda Alberto Puig w porozumieniu z menedżerem HRC Takeo Yokoyama powiedzieli, że podczas Grand Prix Katalonii zamierzają zaprezentować nowy „Dream Team”. Jego członkami mają być Marquez i Lorenzo, którzy będą reprezentować japońską ekipę w latach 2019-2020.

Z tego powodu na pewno odbędzie się jeszcze konferencja prasowa z prezydentem HRC Yoshishige Nomurą i prezydentem Honda Motor Takahiro Hichago.

Honda jeszcze nigdy nie miała tak mocnego zespołu. Marquez zdobył jak na razie sześć tytułów Mistrza świata, wygrał 36 wyścigów MotoGP i tryumfował łącznie 64 razy. Lorenzo natomiast został Mistrzem Świata pięć razy, wygrał 45 wyścigów Klasy Królewskiej i 66 w całym Grand Prix.

Jorge Lorenzo najprawdopodobniej po sześciu latach rozstanie się z marką Monster i zostanie ambasadorem Red Bulla. Jego menedżer Alber Valera zapewnił znanemu z Moto3 Jorge Martinowi kontrakt właśnie z austriacką firmą.

„Honda chce stworzyć możliwie najlepszy zespół.” – wyjaśnił dziś Marc Marquez podczas testów na torze Spielberg w Austrii. Niecodzienna opinia, zwłaszcza iż nie od dziś wiadomo, że obaj panowie pozostają w chłodnych relacjach.

Repsol Honda prowadziła również negocjacje z Andreą Dovizioso, Jonathanem Rea, Johannem Zarco (tu HRC się spóźniło), Joanem Mirem i Jackiem Millerem.

[Aktualizacja, 6.06.18] Dziś rano HRC oficjalnie potwierdziło, że został podpisany kontrakt z Jorge Lorenzo. Hiszpan na najbliższe dwa lata zostanie partnerem zespołowym Marka Marqueza.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Źródło: Speedweek.com, Motorsport.com; opracowanie własne

AUTOR: Paweł Zglejc

Fan motocykli i wyścigów motocyklowych od 2006 roku dzięki takim zawodnikom jak Troy Bayliss, Nicky Hayden, Casey Stoner i James Toseland.

komentarzy 113

  1. Z jednej strony szkoda bo chciałem żeby pozostał w ducati z drugiej jestem bardzo ciekawy jak poradzi sobie w repsolu i obok MARQUEZA.

  2. Jego najlepszy kumpel załatwił mu kontrakt bo wie, że mu nie zagrozi, a prace zespołowa mają ogarnięta;)

  3. Czyżby to Lorenzo miał być pierwszym który wygra z 3 producentami?

  4. Karuzela transferowa już dawno nie była tak ciekawa. Mnie bardzo, ale to bardzo interesuje jak się dogadają obaj zawodnicy i czy rzeczywiście po konflikcie z 2013 r. nie ma śladu. No i jak się Jorge dogada z narowistą Hondą? Bo to jeszcze gorszy motocykl w ogarnięciu niż Ducati, a Marquez w Hondzie rządzi i motocykl rozwijają pod niego, więc to może być dla Jorge strzał w stopę. Już się nie mogę doczekać sezonu 2019:D

    • Właśnie. Honda jest strasznie agresywna. Wystarczy spojrzeć na wyniki Millera, czy Rabata po przejściu na Ducati. Marquez jest dużo bardziej agresywnie jeżdżący od Doviego i będzie ciężko połączyć ich style jazdy.

      • Honda na której jeździł Rabat czy Miller to jest inny motocykl niż ten na którym jeździ Markez, Pedroza czy Crutchlow (i nie chodzi mi o roczniki). Honda nie udostępnia nawet obroty są inne więc to próżnowanie się ma najmniejszego sensu. Loreno na pewno poradzi sobie dożo lepiej na Hondzie niż na Ducati z dwóch powodów bo uczył się już raz dostosowania do nowego motocykla oraz Honda to po prostu lepszy team.

  5. Rewelacja !!! A już myślałem, że nic ciekawego się nie wydarzy. Zaskoczyli mnie, i to bardzo … i mówiąc szczerze: bardzo pozytywnie. Sezon 2019 dzięki temu nabiera rumieńców.

    Trzeba przyznać, że JL nie unika wyzwań – najpierw Ducati, teraz Honda u boku MM. Brawo!

  6. No to Honda od dzisiaj marką zakazaną we Włoszech :D
    A na poważnie to Lorenzo strzelił sobie w stopę.. Nie okiełzna tego motocykla..

  7. A ten rok transferowy miał już być taki nudny… masakra. Nawet nie wiem, czy to dobrze, czy źle. Można było się spodziewać wszystkiego, ale tego…

  8. Niezłe jaja, ale myślę, że z tej mąki chleba nie będzie, ale może się myle…

  9. E tam sensacja. Narzeczona Valentino niejaka Francesca Novello (ta o którą pytałem) jest w ciąży. To jest news! :)
    https://www.vanityfair.it/people/gossip/2018/06/03/valentino-rossi-fidanzata-francesca-sofia-novello-chi-e-mugello-foto-gossip

  10. OMG. Ale to będzie następny sezon MotoGP!!!
    W zasadzie to w ogóle się tego nie spodziewałem. Ojjj będzie się działo, oj będzie.

  11. Czyżby dlatego Lin Jarvis próbował na szybko jakiś wehikuł w postaci Yamahy Petronas zorganizować słysząc, że Jorge jest po słowie z Hondą i bojąc się jej dominacji w najbliższych sezonach? Widać niebiescy są ostro zesrani i jeszcze te lamenty Vinalesa ostatnio, umizgiwanie się Rossiego itd. ;) Może drużynowo rzeczywiście nikt Hondy nie doskoczy o ile Panowie sami się nie zagryzą.

  12. Szkoda, że Zarco od razu związał się na dwa sezony z KTM, wyników raczej spektakularnych nie będzie, a była szansa na Ducati, bądź Repsola….

  13. Gruby news ! Zapowiada sie zacny sezon 19/20 :) Marc raczej nie ma sie co obawiac bo konkurencji na Hondzie dlugo miał nie bedzie. Raczej na pewno miał cos do powiedzenia w temacie zatrudnienia nowego kolegi w zespole :) Licze na solidne punkty dla Hondy w wykonaniu 93 i 99 juz sie nie moge doczekac :)

  14. Ale jaja:-)))00 No to będzie się działo, oj będzie :-)) A Jorge ponownie stanie przed dużym wyzwaniem jednak nakładki na zbiornik paliwa rozwiążą znów problem i zaczną się emocje jakich dawno nie było. Myślę że zderzenia i upadki członków tego samego teamu (kto zgadnie jakiego ?) to w przyszłym sezonie będzie chyba częsty obrazek. Już zacieram ręce na nadchodzące czasy. MGP znowu rządzi !!!!!

  15. Ja bym został w Ducati ale wszystko jest lepsze niż powrót do Yamahy. Wyzwania to widać Jorge lubi.

  16. Będę miała swoich dwóch ulubionych kierowców w jednej drużynie. Wow! A jak to będzie wyglądało w praktyce, to się zobaczy!

  17. Zaiste, Dream Team… Ciekawe czasy nas czekają, Marqueza i Lorenzo też :)

  18. No to koledzy z 2015 roku razem…;);) niezły cyrk

  19. Skoro Lorenzo ma rozstać się z wieloletnim sponsorem osobistym jakim jest Monster, który ponoć miał dać gruby hajs Suzuki, by znaleźć miejsce dla JL, to gdzie są teraz ci, co mówili, że Hiszpan leciał na hajs przechodząc do Ducati? Teraz drugie odniesienie się, tym razem do tych, co teraz piszą, że Jorge nie poradzi sobie na Hondzie. Gdyby przechodził bezpośrednio z Yamahy do HRC to pewnie tak, ale gość spędził dwa lata na drętwym Ducati, wreszcie wygrał wyścig w swoim stylu, więc moim zdaniem jest jeszcze lepszym riderem i jest jeszcze lepiej przygotowany na Hondę. I mam nadzieję, że będzie krew. Oczywiście niedosłownie. Po prostu liczę na to, że Lorenzo zgarnie tytuł Marquezowi w przyszłym roku, bądź za dwa, a nie że będzie tylko team-partnerem wielkiego mistrza MM :D OOOOOGIEŃ!!! Sensacja :D

  20. http://www.crash.net o tym nic nie pisze wiec…. chyba ktoś tu robi z siebie ” Fakt „

  21. Skoro Honda faworyzuje jednego to w takim razie kto jest pierwszy w Yamasze, Ducati czy Suzuki ? Tam nie ma takich praktyk ? W satelicie może i są takie praktyki ale nie w fabryce Nie naginajcie pisząc takie bzdury że team jednego traktuje tak a drugiego inaczej (wywalmy na niego kilka mln.i niech sobie jeżdzi jak chce)
    Ktoś kto pisze takie rzeczy ma naprawdę coś nie tak ze sobą

  22. Z koncem Marqueza bym sie nie rozpedzal tak bardzo

    Co do rozwoju motocykla honda traktowala Pedrose z taka pozycja jaka sobie wypracowal

    W sumie cieszy mnie ten news ciekawe jak Lorenzo sie odnajdzie ciekawe ciekawe

  23. A to niby Macierewicz jest ekspertem od teorii spiskowych ;)

  24. Kurde. Kiedy Marc zdobył tyle tytułów? Czy to dziwne liczenie z niższymi klasami?

  25. Bomba roku i świetna wiadomość. Myślałem, że HRC weźmie młodego Marqueza albo Morbidellego a tu taki news. Chyba nikt o tym nie pomyślał. Ale to dobrze, będzie ciekawie za rok.
    Za długo Pedrosa jeździł w HRC i tylko sporadycznie miał przebłyski.
    Te dwa lata w Ducati były ciężkie dla Lorenzo, ale przez to doświadczenie na pewno stał się lepszym kierowcą.

  26. A ja myslę ze to nie jest prawda !!!!!!!!!!!
    Jak już to Jack M. dołączy do HRC

  27. To teraz już kompletnie nie rozumiem pana Rea :( – to był ostatni moment na przejście do motoGP i na dodatek dostałby najlepszy możliwy motocykl… A jednak nie chciał po sportowemu sprawdzić się z najlepszymi z najlepszych – pozostanie takim Sofouglou, niby mistrzem ale tylko w swoim małym bajorku, nikt nie będzie go pamiętał na równi z zawodnikami motoGP :(. Trochę mnie rozczarował, bo to naprawdę już jest ostatni moment na takie przejście.

    W sobotę kopara opadła mi do ziemi jak Rossi niczym czarodziej po miernych treningach wygrywa z całą śmietanką w kwalifikacjach. W niedzielę po każdym okrążeniu oczy otwierały mi się coraz szerzej nie wierząc że Lorenzo utrzymuje cały czas niebotyczne tempo na tym okropnym Ducati, a potem z niedowierzaniem oglądałem szpaler mechaników przybijających piątki Lorenzo :).
    Teraz kufa blada czytam i nie wierzę bo ten transfer łamie wszystko co przez ostatnie lata zdarzyło się w motoGP :) – mistrzowski team, który jest w stanie wygrywać co roku, motocykl rozwijany rozsądnie i w prawdziwie mistrzowskim stylu, zgodnie pracujący zespół od drugiego kierowcy (który zawsze pracował na MM93) aż po Crutchlowa czyli „niby-fabrykę” testującego pewnie to czego bano się testować na fabrykach. I teraz ten ułożony system zdobywania mistrzostwa zostaje zdemolowany, bo angaż kogoś pokroju Lorenzo rozwala cały system w drobny mak. Lorenzo ani przez sekunde nie uzna dominacji Marqueza, Marquez nie raz podkreślał istnienie „brata” oraz to że wielokrotnie to on decydował o składzie zespołów HRC, a nie ma najmniejszej wątpliwości że facet który znalazł swoją metodę na Desmosedici odnajdzie ją również na RC213V.
    Szach – mówi zespół HRC :). Ciekawe co odpowiedzą Marquez i Lorenzo :)

  28. @Paweł Zglejc… sugerujesz, że Abraham negocjował z Repsolem?? :D

  29. Z jednej strony dobra informacja dla Jorge, bo dostanie szansę żeby dołączyć do klubu zawodników którzy w najwyższej klasie wygrali z 3 fabrykami.
    Motywacji mu nie zabraknie i może coś z tego być.

    Tylko że osobiście przewiduję bardziej powtórkę z Ducati, niż duży sukces.
    Między wierszami można wyczytać o konflikcie (kolejnym) miedzy Alzamorą, a Puigiem.
    Alberto chce rewanżu za sezon 2013, stąd wypad Pedrosy i zastąpenie go Lorenzo.
    Czyli w mało przyjemnym scenariuszu, Jorge zostanie kartą przetargową w awanturze tych dwóch panów.
    Nie jest to w żadnym razie zarzut w stronę Lorenzo, ale nie wiem czy jego jazda nie ucierpi przez wojenkę na górze.

    Co raz więcej osób mówi w paddocku że 2020 to ostatni sezon MM w Hondzie, a potem oczywiście przesiadka na Yamahę w VR46, wrrróóóć… że 2020 to ostatni sezon MM w Hondzie, a potem któż to wie. Może zatrudnienie Lorenzo to przygotowanie sobie gruntu pod ten moment.

    W skrócie, trzymam kciuki żeby to wypaliło i Jorge namieszał trochę w czubie, ale mam dziwne przeczucie że to wszystko skończy się nieziemską awanturą i katastrofą (nie z winy Lorenzo).
    Czas pokaże.

  30. Mysle ze honda moze stworzyc baaaardzo mocny team

    2 mistrzow w jednym zespole jako producent z takim zapleczem sa w stanie zapewnic rozwoj moto dla jednego i drugiego

    Maja Cala od testowania czesci

    Mocny team partner moze motywowac

    • Przypomnę scenkę z ostatniego wyścigu poprzedniego sezonu – Marquez eskortowany od początku przez Pedrosę. Pedrosa przez cały czas kalkuluje co trzeba zrobić żeby tytuł dla HRC był zapewniony – Marquez prawie upada, więc Pedrosa natychmiast rusza do walki tak żeby mimo wszystko zabezpieczyć tytuł (wystarczyło być przed Dovim). Przez cały czas jest tylko jeden cel – tytuł dla Marqueza, on dałby nawet wygrać Zarco gdyby pokazali mu informację że MM jest poza wyścigiem a Dovi szaleje. Gdy wszystko było już jasne i Doviego nie było w grze – Pedrosa w końcu jedzie „dla siebie”.
      Naprawdę wyobrażasz sobie Lorenzo w takiej roli :)? Czy w ogole wyobrażasz sobie jakąś pozytywną motywację między tymi dwoma panami :)?
      Moim zdaniem Lorenzo to jakiś wewnętrzny cios w rozgrywkach w HRC, bezpośrednie uderzenie w hegemonię i układy Marquez-ów. Co z tego wyjdzie to zobaczymy, ale chyba trudno spodziewać się czegoś innego niż było w Movistarze (i jest, tylko teraz Vinales został mocno przyduszony).

      • Masz 100% racji teraz MM musi czuć że dał się wyrolować przez repsola podpisując tak wcześnie kontrakt. Jak wszędzie ktoś z góry ustawia pionki w grze.

      • Coś jest w tym, co piszesz, dzisiaj się właśnie zastanawiałam, jak to się stało, że Marquez dopuścił do tego, że będzie z nim jeździł Lorenzo. Dwóch zawodników z ego ledwie mieszczącym się w kombinezonie, perełka Hondy i zawodnik, który walczy zawsze na własne konto i nie gra zespołowo… Nie lubię teorii spiskowych, ale odnoszę wrażenie, że coś tam gdzieś odbyło się za plecami Marqueza, a przede wszystkim Taty Marqueza :)

        • Teoria spiskowa może tu się pojawić jak wróci się o chyba rok, gdy Marquez ni stąd ni zowąd zaczął rzucać jakimiś tekstami o tym że KTM mu się podoba. to chyba było w zeszłym sezonie… Każdy dumał, czy Marquez da radę wycisnąć z KTM coś więcej niż inni zawodnicy, a kasa RedBulla miała mu w tym złagodzić niedobory punktowe :). Możliwe że wtedy ludzie z HRC zdecydowali że skoro Marquez zaczyna takie zagrywki i szantażyki, to oni też się zabezpieczą. Patrząc na charakter Lorenzo to trafili w sedno – bo oprócz Rossiego nie ma żadnego innego zawodnika w stawce, który nie czuje bogobojnego respektu przed Marquezem…

  31. Dla mnie cos normalnego skoro jest 2 zawodnikow i ktorys jest lepszy i ma realne szanse na tytul to kiedy mozna mu pomoc to sie pomaga.
    Nie od dzis wiadomo ze tak jest

    • Ale nie ma takiej opcji dla Lorenzo – on zawsze gra dla siebie, nawet Mapping 8 nie pomoże. Nikt mnie nie przekona że kiedykolwiek Lorenzo zagra zespołowo.
      Marqueza od tej strony jeszcze nie znamy – ale facet który całą karierę żył jako największa gwiazda zespołu także nie będzie pracował z kimś takim jak Lorenzo :).
      Tak czy siak – pamiętając co się działo w przeszłości między Lorenzo a Marquezem na torze to ten transfer jest kosmiczny :)

  32. Kurczę, mam nieodparte wrażenie, że odkąd Puig przyszedł z powrotem do Hondy to się zabrał ostro za porządki. Wywalił Daniego (chyba zadra sprzed kilku lat) i zamienił go na Jorge. To znaczy, że pozycja Marqueza i Alzamory spadła, bo nikt mnie nie przekona, że oni byli za przyjściem Jorge do zespołu. Czyli za dwa lata Marc pakuje manatki i zmienia otoczenie, a tymczasem czuję przez skórę, że będzie dym i fajerwerki, bo ani jeden ani drugi nr 2 nie będzie. Chyba, że Puig ich jakoś pogodzi. Czemu ten sezon 2018 musi być taki długi?:D

  33. I dlatego Honda wzięła Lorenzo do siebie aby nie wrócił do Yamahy hehe

  34. Prawdziwa bomba. Ja obstawiałem, że Rea będzie miał jednak większe szanse, a tu proszę.
    To teraz idźmy za ciosem i wysadźmy kolejną bombe. Ducati niech zatrudni Casey Stonera!

  35. „Valentino Lorenzo i Marquez w tym samym teamie?”
    „To nic nowego dla mnie”:-)

  36. Przegranym jest Ducati na własne życzenie. Rozumiem gdyby wzięli Karela Abrahama i po półtora sezonu nie było efektów to rozumiem – jak chce niech idzie. Ale co jak co Lorenzo umie jeździć i półtora sezonu aby wjeździć w zupełnie inny motocykl w tak obecnie wyrównanej stawce że 12 zawodników mieści się w 1 sekundzie. Kompletnie nielogiczne. To samo robi suzuki, a Viniales myślał odwrotnie. Że wraz z Yamahą od razu dają tytuł!!!

    • Tylko jeżeli uznajesz że Desmo nie jest mistrzowskim motocyklem. Bo można też patrzyć z drugiej strony – jeżeli Lorenzo „znalazł” jakieś ustawienie, które pozwoli mu regularnie walczyć o zwycięstwa w wyścigach to odchodzenie teraz na kolejny motocykl jest równie niemądre. W Ducati miałby w końcu swoją wymarzoną pozycję władcy i lidera a zaraz po tym ogromną szansę na walkę o mistrza. Po takiej walce o znalezienie „tego czegoś” bez problemu zatarłby złe wrażenie z zeszłego sezonu i Ducati Corse szybko by o tym zapomniało – wyniki rządzą.
      A przenosi się znowu w nieznane. Dwa Ducati próbujące się wyprzedzić – oba stracą opony i szansę na podium. Dwie Yamahy walczące o miejsce – zero szans na pogoń za podium. Teraz będą dwie Hondy walczące ze sobą.

  37. No i Petrux jest oficjalnie w ducati
    Potwierdziła już fabryka !

  38. To pewnie nieżle sie w…ł Cal Crutchlow

    • Heh, przecież on już na początku tematu tranferów, przy ewentualności zatrudnienia Zarco, wyraził się jasno i dobitnie, że to właśnie on jest najlepszą opcją dla Repsola w miejsce Daniego Pedrosy… :)

      • Miał już wtedy pomruki jak Dani przedłużył kontrakt 2017-2018
        Ale co jak co jest dobrym testerem bo sprawdza dużo części nowinek w moto i zbiera cenne punkty dla fabryki Myśle że dostaje niezłą sumke za swoją prace Nie tylko tą oficjalnie co ma na papierku umownym

  39. Nie myślałem że kiedyś to powiem ale coraz bardziej zaczynam lubić tego gościa i mam nadzieję że na mugello to nie był przypadek i że się rozwiązał worek a w przyszłym sezonie będzie petarda, :)

  40. A ja jednak myślę że MM tak jak Stoner potrafi jeździć na wszystkim.
    Gdyby nie taka ilość rozmów Repsola z innymi zawodnikami to pomyślałbym że szykują grunt pod ewentualne odejście MM ale chyba jednak nie.
    Mocno trzymam kciuki aby Marquez w końcu wsiadł na inną maszynę i rozwiał wątpliwości.

  41. Ale z tym K. Abrahamem w Repsolu to ktoś pojechał, był brany pod uwagę wogóle ? Jako kto, pomagier chyba.
    Ostatni news, Szkopek rozmawia z Jamaho.

  42. Lorek ma pewnie focha na Yamahę, stąd zapewne jego brak chęci do tego projektu. Poczeka kolejne 2 lata, Vinales nie popchnie rozwoju sprzęta ani o centymetr, wtedy będą błagać 99 o powrót

  43. … i gdzie te portalowe mądrale? Lorenzo ma Monstera, to nie może… Lorenzo z Marquezem nie będzie jeździł w jednym zespole… Lorenzo może mieć problem z Hondą… nie, nie i nie… i co ? :D :P
    To też coś dorzucę w tym stylu… Nie będzie petardy – Lorek nie opanuje Hondy :D :D :D

  44. Faktem jest że w Yamasze miał sie za niewiadomo kogo (z miną jakby księcia nie potrafił sobie sam nawet rękawiczek odłożyć kilkanaście cm.dalej czy wytrzeć sobie tważy) W Ducati też niewiele spokorniał mówiąc coś że sukcesy Doviego to jego zasługa Mam nadzieje że w Hondzie będzie normalnie bo nie będzie tam miał siły przebicia by jakoś umniejszać sukcesy MM czy wchodzić w słowne pyskówki

  45. No to spore zaskoczenie, przyszły sezon zapowiada się naprawdę gorąco. Najbardziej cieszę się, że Petrux w końcu idzie do fabryki, co jak co ale to kawał zawodnika który zasługuje na to desmo. Ciekawi mnie jeszcze tylko co z Franco, koleś marnuje się tej hondzie, a miejsc w fabrykach (tych liczących) na ten sezon nie ma już chyba. Osobiście widział bym go na repsolu, ale chyba paszport nie ten…

  46. Moim zdaniem HRC wykonało ciekawy ruch (choć śmiem twierdzić że bardzo przemyślany). Zdają sobie sprawę że Honda to trudny w prowadzeniu i „agresywny” motocykl. Zatrudnili Lorenzo który jakby nie patrzeć jeździ raczej płynnie. I zdają sobie sprawę że będzie rozwijał motocykl (przynajmniej swój) pod taki właśnie styl jazdy. I to dla mnie ma sensej.
    Zastanawiam się tylko gdzie trafi Pedrosa?????????

  47. Z płynności #99 za czasów Yamahy to mogło już niewiele pozostać po 2 latach szukania stylu na Ducati :) W Hondzie myślę że będzie miał łatwiejszy start po przejściu od czerwonych. Lorenzo jak by nie patrzył w ciągu 3 lat będzie miał pod dupskiem 3 różne FABRYCZNE sprzęty i sporo wiedzy w głowie. Pedroza się wypalił ewidentnie a Honda potrzebuje w końcu jakiś zmian przy stabilnej formie MM to chyba najrozsądniejsze posunięcie jakie mogli zrobić. Gdyby za Daniego wsadzili Cala nie było by takiego SHOW jak w przypadku Lorenzo ;) Kibicuje Repsol Hondzie i MM, od przyszłego sezonu będę kibicował też #99

  48. Jak dla mnie, to Lorenzo może jeździć nawet w ekipie Rometa ;) byle by ten komentator G.J. zamknął w końcu ry** !!!!!

  49. Ciekawe jakie byłyby pod tym artykułem komentarze, gdyby Lorek zamiast wygranej z dużą przewagą w ostatnim GP upadł na 5 okrążeniu ;)

  50. Ciekawa sytuacja w MotoGP, bo mamy dwie takie reprezentacje narodowe:
    -Hiszpania w barwach Repsol Hondy
    -Włochy w barwach Ducati Team (biorąc pod uwagę, że – niczym z piłki nożnej – Valentino Rossi zakończył swoją reprezentacyjną karierę)

    I młodzieżówki w Moto2:
    -Hiszpania U-21 (MarcVDS)
    -Włochy U-21 (Sky VR46)

    ;)

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
317 zapytań w 1,965 sek